: 15 cze 2007, 16:27
kamilko widze, ze juz swietnie sobie radzisz jako swiezoupieczona mamusia..
gratuluje
. i tak trzymac...
te woreczki na pieluszki to pewnie paklanki..
slyszalam o nich i zamowilam u mamy..
bo tutaj nie ma czegos takiego hihi
a pieluszki zmieniasz maluszkow co 3 godz???.. czyli po kazdym karmieniu...??? ja tak slyszalam i akurat na tym oszczedzac nie bede... hihi
i wiesz kamilko ja sie ciesze, ze tak szybko mnie do domu wypuszcza... bo dla mnie szpital to stres...
chce dochodzic do siebie w domu.. adas pomoze mi przy maluszku
a moze moja mama juz bedzie..
poza tym polozna przychodzi na drugi dzien do domu takze bede mogla ja o wszsytko popytac... i jakos damy rade... hihi
ja sie tylko obawiam, ze przez tego pacirkowca moge 3 dni az w szpitalu zostac... i to mnie martwi...







te woreczki na pieluszki to pewnie paklanki..



a pieluszki zmieniasz maluszkow co 3 godz???.. czyli po kazdym karmieniu...??? ja tak slyszalam i akurat na tym oszczedzac nie bede... hihi

i wiesz kamilko ja sie ciesze, ze tak szybko mnie do domu wypuszcza... bo dla mnie szpital to stres...



poza tym polozna przychodzi na drugi dzien do domu takze bede mogla ja o wszsytko popytac... i jakos damy rade... hihi

ja sie tylko obawiam, ze przez tego pacirkowca moge 3 dni az w szpitalu zostac... i to mnie martwi...

