Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

ja troszkę poprasowałam reszte jak wróce ze szkoły bo ide po Magdę

Ja piję herbatki na laktację i pokarm mam.Kupiłam 2pak-granulowana iw torebkach za 11.45 w wielu marketach maja teraz takie zestawy.

jak będziemy na zakupach to muszę sie zaopatrzyć i zaczne pić

Ja biorę dla siebie 2 koszule.Jedną na poród, drugą do przebrania.

to ja też wezme dwie jakby co to mi T dowiezie

ja też nie lubie leżeć w szpitalach
człowiek bardziej chory sie robi jak sie napatrzy na to wszystko
mam nadzieje ze po u rodzeniu szybciutko mnie wypuszczą z maleństwem
z Magdą leżałam tydzień bo mała po urodzeniu miała zółtaczke oby teraz było wszystko dobrze

a gdzie sie wybierasz

bylam u siebie w pracy a konkretnie w kadrach i placach...musialam wypelnic druk bankowy o dochodach i zatrudnieniu... 3 lata temu kiedy bralismy kredyt mieszkaniowy musielismy z mezem miec zyranta...teraz mozemy od niego odstapic bo kredyt jest systematycznie splacany i nadplacany...a domyslam sie ze bycie zyrantem to nic fajnego

[ Dodano: 2009-04-27, 11:40 ]

mam nadzieje ze po u rodzeniu szybciutko mnie wypuszczą z maleństwem

ja tez mam taka sama nadzieje

ja mam do szpitala uszykowane 3 koszule ....jedna na poród która wyrzuce i nie bedzie mi jej szkoda .......
chciałam isc posiedziec na balkon i słonce mi znikło i jeszcze tak strasznie wieje ze chyba by mi głowe urwało !!! jjjjjjjjjjeju dziewczyny kiedy skonczy sie ta waga ciezka ???

[ Dodano: 2009-04-27, 11:51 ]
czyli wychodzi na top ze justyna nam sie jeszcze dzisiaj nie odmeldowała !!!

fakt ejustysia coś milczy ale może na zakupkach jest?Ostatnio jak ją na porodówke wysyłąłyśmy to stała po domestos .Ja też liczę na szybkie wyjście.Pojadę, urodzę, wrócę.Wolę być z maleństwem w domku niż leżeć w tym zatłoczonym szpitalu zwłąszcza,że u nas na oddziale położniczo-noworodkowym jest remont .Dlatego u nas też za długo nie trzymają bo kiepskie warunki są.

hej majoweczki!
widze ze Justynki Wam jeszcze brakuje do kompletu ciekawe co u niej bede dzis zagladac chyba czesciej, bo jestem ciekawa jak tam Wiktorek,ciekawe po ktorej stronie brzuszka jest
nie martwcie sie pobytem w szpitalu, napewno minie szybciutko
w szpitalu jest o tyle dobrze, ze sa pod reka specjalisci i zawsze mozna sie o wszystko wypytac a do tego mozna odpoczywac do woli ( w domu jednak obowiazki czekaja)
w domu to juz tylko Wy i dzieciatko
ja pamietam ze balam sie pierwszego samotnego dnia z Wiktorkiem bo zaraz jak wyszlismy do domu ze szpitala to moj A musial do pracy wracac
po pierwszym porodzie w szpitalu bylam tydzien ( bo Wiktorek dostal zoltaczki a do tego strasznie na wadze spadl bo zupelnie nic nie jadl mimo nawalu pokarmu)
z Ala bylam dwa dni(w niedziele urodzilam a we wtorek juz w domku bylam) ale strachu juz nie bylo,mimo iz dwoje dzieci mialam "na glowie"

hmmm....no i gdzie ta nasza Justynkowa zguba sie podziewa??? ciekawe co dzis sprzedaja w promocji

hmmm....no i gdzie ta nasza Justynkowa zguba sie podziewa??? ciekawe co dzis sprzedaja w promocji

ona miała chyba dzisiaj troszke spraw do załatwienia !!

ona miała chyba dzisiaj troszke spraw do załatwienia !!

jakby sie cos dzialo to na pewno by napisala do ktorejs z nas smska tak wiec wydaje mi sie ze mozemy byc spokojne

jakby sie cos dzialo to na pewno by napisala do ktorejs z nas smska tak wiec wydaje mi sie ze mozemy byc spokojne

też tak mysle
mam nadzieję ze niedługo sie odezwie

ja wstawiłam pranko
muszę jeszcze zrobić mizerie do obiadku

a ja jestem w trakcie koncowych porzadkow zostawie mezowi czysto w mieszkanku niech sie chlopina cieszy mam nadzieje ze porzadek zastane tez jak wroce