karolas, nie ma za co!!! Też sie cieszę ze mogłysmy pogadać! To zawsze fajniej niż tylko pisać!!
Czekam z niecierpliwością na filmiki Amelajdki!!
Bartoch to normalnie tak przeżywał wczoraj to wstawanie ze do 23:10 nie spał, juz myślałam ze padnę tak byłam zmeczona!! Ale dzis to juz lepiej bo o 22:00 już zasnął, moze jutro jeszcze wcześniej, kto wie... Jutro na 11:00 jestem z koleżanką umówiona że do niej z bartusiem pójdziemy wiec liczę ze sie wcześniej pobudzi i zdążymy się wyrobić, bo jak on śpi dłuzej to ja też więc wszystko się opóźnia, cały nasz kieracik. JAk zasypia tak óźno to muszę go nawet budzić jak juz jest grubo po 10tej bo wtedy ma tylko półgodzinną pierwszą drzemkę, a w takim czasie to ja nie zdążę nic w domu zrobić.
lulu81, dzięki!!
MAm nadzieje ze głowa już Cię nie boli! A co do byłego męża to rzeczywiście lepiej żeby już pojechal bo w końcu jesteś człowiekiem więc i do grzechy cię ciągnie!! Choć z nim to nie byłby grzech bo w końcu rozwodu kościelnego to nie macie!! Dla Boga to zawsze juz bedzie Twój mąż.
kminek, gratulacje dla Piotrusia!!! JA tez dumna z moejgo Smyka jestem!! I tez tak stoi ciągle na kolankach, albo się kiwa w przód i tyl, ale jeszcze sie nie puścił do przodu mimo iz trwa to juz półtora miesiaca.