Strona 609 z 724

: 29 lis 2007, 23:42
autor: katelajdka
karolas, nie ma za co!!! Też sie cieszę ze mogłysmy pogadać! To zawsze fajniej niż tylko pisać!! :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:
Czekam z niecierpliwością na filmiki Amelajdki!!
Bartoch to normalnie tak przeżywał wczoraj to wstawanie ze do 23:10 nie spał, juz myślałam ze padnę tak byłam zmeczona!! Ale dzis to juz lepiej bo o 22:00 już zasnął, moze jutro jeszcze wcześniej, kto wie... Jutro na 11:00 jestem z koleżanką umówiona że do niej z bartusiem pójdziemy wiec liczę ze sie wcześniej pobudzi i zdążymy się wyrobić, bo jak on śpi dłuzej to ja też więc wszystko się opóźnia, cały nasz kieracik. JAk zasypia tak óźno to muszę go nawet budzić jak juz jest grubo po 10tej bo wtedy ma tylko półgodzinną pierwszą drzemkę, a w takim czasie to ja nie zdążę nic w domu zrobić.
lulu81, dzięki!!
MAm nadzieje ze głowa już Cię nie boli! A co do byłego męża to rzeczywiście lepiej żeby już pojechal bo w końcu jesteś człowiekiem więc i do grzechy cię ciągnie!! Choć z nim to nie byłby grzech bo w końcu rozwodu kościelnego to nie macie!! Dla Boga to zawsze juz bedzie Twój mąż.
kminek, gratulacje dla Piotrusia!!! JA tez dumna z moejgo Smyka jestem!! I tez tak stoi ciągle na kolankach, albo się kiwa w przód i tyl, ale jeszcze sie nie puścił do przodu mimo iz trwa to juz półtora miesiaca.

: 30 lis 2007, 09:50
autor: mama Kasia
Witam!
Widzę że dziś jestem pierwsza...
Noc miałam okropną, Ali od kilku dni przebija się ząbek, dolna jedyneczka, kolejną noc płacze przez sen, rzuca się... Dałam jej ibufen to pomógł na tyle że bidulka zasnęła na 3 godzinki. Ale trzeba przez to przejść. Ponadto coraz częściej "się puszcza". Wczoraj nawet "tańczyła" bez trzymanki. Ale jak się tylko zorientowała że nie ma oparcia zaraz się złapała...

Z Arusiem jadę dziś do Rzeszowa do chirurga. Od jakiegoś czasu płacze że siusiek boli. Miał stulejkę i miał zabieg wiosną. Nie wiem co mu sie tam porobiło, ale ma jakby coś się tam naubierało. Także nie czekam, tylko jadę. A za tydzień w piątek dalej Lublin... Nie wspomnę o alergologu do któreo wybieramy się od 2 tygodni. Ale to wszystko (oprócz chirurga) prywatne wizyty... nie dam rady na wszystko. A widzę z doświadczenia że na NFZ nie ma sensu iść...
Przepraszam, ze smucę...

Karolas, Małgosiu
zdrowiejcie dziewczyny. A ty Małgosiu szczególnie dbaj o siebie. Nie jestes sama...
qunick, ja sie najbardziej obawiam ze Ala będzie Arusiowi ściągać okularki... to taki łobuziak mały mi rośnie... A dużą masz tę wadę? I rzeczywiście nic się nie da zrobić?

Gratulacje dla wszystkich wstawających, rozpoczynających raczkowanie i ząbkujących dzieciaczków!!! :ico_brawa_01:

Któraś z was pytała o początki raczkowania Ali. Ona "ustawiała" się do raczkowania, pokiwała pupą w przód w tył i rozkładała się na podłodze jak żaba... A któregoś dnia posunęła się kawałek i znów leży rozłożona... I tak coraz dalej i ... coraz szybciej. A teraz zasuwa jak mały motorek (nawet po schodach :ico_olaboga: )

: 30 lis 2007, 10:08
autor: Iza@
Jej lutowki , ale dzisiaj pogoda paskudna a chciałam pobiegać po sklepach.

Mirelce guza juz prawie nie widać i chyba juz jej tak nie boli jest o wiele weselsza.

uciekam szykować obiad :-)

: 30 lis 2007, 10:44
autor: qunick
Gratuluje dzieciakom nowych umiejetnosci! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Mama Kasia ja mam +6 w leym oku :ico_szoking: no i w Polsce nie ma gwarancji że nawet jak mnie zo[eruja to coś zmieni a nawet może mi się oko przesunąć w drugą stronę...Takie wady się powinno usuwać jak organizm jest młody i zdolny do regeneracji. Współczuję Ci tego maratonu po lekarzach ale myśle że trzeba - po co potem sobie w brode pluc że się czegoś nie zrobiło. Ja dzięki Tobie równierz udałam się z Zuzią do innego alrgologa bo poprzedni szkoda gadać :ico_puknij: no i do laryngologa też.
A i dziękuje za instrukcje jak Ala uczyła się raczkować - a ile czasu upłynęło mniej więcej od tego pierwszego kiwania do raczkowania?
karolas zdrowiejcie szybciutko!

Małgosia odezwij się jak wrócisz od lekarza!

: 30 lis 2007, 13:33
autor: Magdzinka
karolas żyrafka z gazetki w promocji do 6 grudnia - strona 10. http://www.auchan.pl/promocje-auchan2.html
Chyba najbliżej do Swadzimia, czy jeszcze gdzieś jest?

: 30 lis 2007, 14:05
autor: mama Kasia
qunick, pamiętam, że mnie wydawało się dość długo te jej przymiarki do raczkowania, nie mogłam się doczekać... :-D . 2 czy 3 tygodnie chyba... Tak jak teraz nie mogę się doczekać jej chodzenia no i ząbków. Chodzenie przy meblach opanowała prawie do perfekcji. Coraz częściej też puszcza się na 2-3 kroczki (nie więcej). Czasem jak się zapomni i coś trzyma w łapkch to i postoi chwilkę (nawet zatańczy-tzn rusza kuferkiem). A ząbki-idą idą idą... ale przebić się nie mogą :ico_placzek:
To rzeczywiście masz dużą wadę... Muszę poważnie przypilnować Arusia, bo on już ma +2. A my jeździmy do doktorki współpracującej z jakimś Instytutem prof. Zagórskiego. Podobno jest b. dobry...

: 30 lis 2007, 14:32
autor: qunick
Lutówki przepraszam, ze jeszcze nie wysłałam tych piosenek, ale normalnie nie mam czasu na tyle usiasc przyu kompie...Ciagle mnie ktos przegania - tyle co zdaze Was poczytac :ico_placzek:

: 30 lis 2007, 16:36
autor: ML
Tobiasz chory, no cóż pochodził 4 tygodnie do żłobka i znowu chorobsko się przyplatało. Przez 3 ostatnie dni ciagle goraczkował (nawet do 39,5), był marudny i caly czas siedziałby tylko na rączkach. ale dzisiaj już lepiej, nawet je ładnie i zaczyna rozrabiac. Ale kaszelek ma nadal....

: 30 lis 2007, 20:13
autor: katelajdka
mama Kasia, to ja pytałąm o to raczkowanie, pamiętałam właśnie ze to chyba Ty pisałaś że tak wyglądały poczatki u Alusi. No to dość szybko ,mimo wszystko ala ruszyła. Bartuś już 1,5 miesiąca tak robi. :ico_szoking: Ale zauważyłąm że od kilku dni zaczął tak robić ruch w przód kolankiem i opada do pełzania... Zastanawiam się co bedzie dalej. A dzis to juz tak lądnie staje, normalnie jeszcze ładniej niz wczoraj, w szoku jestem jak szybko, jak cos zaczyna robic, zaczyna robić postępy!!
qunick no rzeczywiście masz duza wadę. JA mam -2,5 i -2,25. Przez kilka lat nosiłam soczewki, ale teraz to na ten luksus nie mogę sobie finansowo pozwolić, niestety...

[ Dodano: 2007-11-30, 19:19 ]
ML, biedny Tobiś!! Jednak dzieciaki które chodza do żłobka to są tak bardzo narażone na bakterie i wirusy... To jest okropnre. Ale pracujące mamy co mają zrobić jak nie mają z kim zostawić dzieci??? PAństwo powinno płacić kobietom za zostanie z dzieckiem w domu, nie byłoby większości problemów gdybyśmy miały taki komfort.

: 30 lis 2007, 21:01
autor: olala
Cześć Dziewczyny, nie było mnie tydzień i nikt nie zauważył :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

Nie było mnie bo przyleciała do Polski moja siostra z Holandii z pół roczną córeczką i całe dnie z nimi spędzałam. Niestety, już wróciła do swojego domku.

A byłyśmy z córeczkami na sesji u fotografa. Wkleję wam kilka ujęć:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A wręczyłam rodzicom kalendarze z naszymi zdjęciami, o których wcześniej pisałam i byli zachwyceni. Kalendarze są rewelacyjnej jakości, może nawet lepszej niż kupne i rewelacyjnie wykonane. Warto wydać te 60 zł plus przesyłka 15 zł na kalendarz 12-stronnicowy w formacie A3.