kratka, ja sobie jakoś nie wyobrażam żeby nie mieć rożka mam aż dwa i wiem jakie one są wygodne i przydatne bynajmniej dla mnie
no ja mam juz syna i rozka uzylam 2 razy, byl bezuzyteczny wg mnie... synka przykrywalam kocykiem
Alkasbir, jak nie będziesz malucha wkładała do rożka to możesz nim przykrywać maluszka
eee tam... za male i za malo elastyczne sa te rozki po rozlozeniu, nie nadaja sie do przykrywania. No chyba ze takie cieniutkie zupelnie polarowe otulacze
kratka napisał/a:
chociaz sama nie wiem czy ja chce rozek
przy synku nie miałaś??
mialam wlasnie i mam go gdzies nadal... ale praktycznie go nie uzywalam. Chyba jednak zrezygnuje z takiego zakupu. Juz chyba fajniejszy patent, ktory stosuja w szpitalach- owijaja w kocyki albo pileuchy takie grube flanelowe... jakos zgrabnie to robia a przy okazji nie jest to takie grube i toporne
[ Dodano: 2010-01-26, 12:39 ]
wiem cos o noworodkach bo chrześniaka wychowywałam
uwierz mi, ze to nie to samo co miec swoje
[ Dodano: 2010-01-26, 12:43 ]
Alkasbir, nie wiem czy masz ale dla mnie bez sensu jest kupować pościel do wózka
ja mam taka malutka plaska poduszeczke i ona jest akurat fajna a przykrywalam kocykiem. Na zime mam spiworek do wozka i to jest super sprawa
[ Dodano: 2010-01-26, 12:45 ]
juz nie moge sie doczekac kolejnego usg a to jeszcze miesiac...

jakos chyba czas zleci....