Ja na pocieszenie napiszę, że z moich +18kg (na szczęście chyba Hania wyszła wcześniej, bo bym do 20kg na pewno dobbiła
), po porodzie zostało +12, a wczoraj już tylko +10!!! Ważę 66kg i mam nadzieję, że szybko zrzucę te 10. Hania ma misję, żeby mi w tym pomóc. Więc jedzcie i się nie stresujecie. Ja tez się bałam, że będę takim wielorybem długo, długo..Ale teraz te +10 mnie nie rusza. Przede wszystkim dlatego, że buzia mi zeszczuplała troszkę. To powodzenia i miłego jedzonka!