Strona 62 z 66

: 13 lut 2008, 23:16
autor: jagodka24
moja tez by pewno chciala z moja jagodzia siedziec ale na szczescie pracuje
tylko co ja zrobie jak sie przeprowadzimy blizej tesciów i w weekend bedziemy w szkole??????????
pewno bedą myslec ze to oczywiscte ze mała zostanie z nimi
a ja sie nie moge na to zgodzic

[ Dodano: 2008-02-13, 22:17 ]
jak to grzecznie ujac?

: 13 lut 2008, 23:51
autor: Blanka26
jagodka24, napisz, że już uzgodniliście kto będzie opiekował się jagódką, a jeśli zapytają, dlaczego ich nie wzięliście pod uwagę, to powiedz, że nie chciałaś robić kłopotu, z pewnością mają swoje obowiązki. Ale podziękuj za propozycję :-D
o kurcze jaka ja miła :-D :-D :-D

: 14 lut 2008, 18:57
autor: jagodka24
ale oni powiedzą ze to przeciez nie kłopot bo mama (moja tesciowa) w soboty nie pracuje to moze sie mała zając
wiesz ona jest troszke niespełniona bo jej córka wogule jej dziecka nie daje
mały ma 3 lata i ona pierwszy raz sie nim zajmowała jedną noc jak mial 2 lata
:ico_szoking: takze ona chce sie wykazac
a jak dla mnie matka to matka i mam do niej najwieksze zaufanie
wiem ze wszystko zrobi po mojemu
byc moze przyjdzie kiedys taki dzien ze zostawie mała z tesciową ale napewno nie teraz

: 14 lut 2008, 21:33
autor: Blanka26
jagodka24 pisze:atka to matka i mam do niej najwieksze zaufanie
wiem ze wszystko zrobi po mojemu


otóż to. jestem podobnego zdania
to powiedz, że twoja mama bardzo prosiła, żebyś zostawiała pod jej opieką małą, nie mogłaś zrobić jej przykrości.

: 14 lut 2008, 23:27
autor: jagodka24
no to jest jakies wytlumavczenie ale wtedy mojej tesciowej bedzie przykro :ico_zly: ona jest bardzo "wrażliwa"

: 15 lut 2008, 17:44
autor: Blanka26
hmmm powiedz,że mama była pierwsza :-D

: 15 lut 2008, 18:33
autor: jagodka24
no wlasnie ale wiesz ze oni powiedzą to raz mama raz my
a juz przestane narzekac musze sie jakos z tym oswoic
jak czasem leze w nocy to sobie ukladam mozliwe odpowiedzi ale i tak mam z tym problem

: 16 lut 2008, 00:46
autor: Lalka
wiecie co zazdroszczę wam trochę bo ja miałam super dziadków a moja Hanusia ma babcię i dziadka daleko a rodzice mojego męża którzy mieszkają 10km od nas mają nas gdzieś.jego matka była u Hani raz jeden jedyny,nawet franca nie zadzwoni i nie zapyta o nią..z jednej strony się ciesze bo nie będzie mieć kontaktu z takim wrednym dwulicowym kłamliwym babsztylem ale z drugiej strony przykre to jest...nie wiedziałam że sa tacy "ludzie"

: 16 lut 2008, 09:01
autor: magda26
lalka moi tesciowie maja do nas 30 minut drogi i przyjezdzaja raz na msiesiac albo wogole a Marcinek ich pierwszy wnuk :ico_placzek:

: 16 lut 2008, 09:11
autor: Pozytywka
Lalka pisze:wiecie co zazdroszczę wam trochę bo ja miałam super dziadków a moja Hanusia ma babcię i dziadka daleko a rodzice mojego męża którzy mieszkają 10km od nas mają nas gdzieś.jego matka była u Hani raz jeden jedyny,nawet franca nie zadzwoni i nie zapyta o nią..z jednej strony się ciesze bo nie będzie mieć kontaktu z takim wrednym dwulicowym kłamliwym babsztylem ale z drugiej strony przykre to jest...nie wiedziałam że sa tacy "ludzie"

u nas jest dokładnie identyczna sytuacja :ico_zly: