U nas pies od zawsze jest nauczony nie wchodzić do Emilii pokoju, łazienki i kuchni

jego terytorium to przepokój, duży pokój i jak jest ciepło ot balkon

no i na kanapę też nie wchodzi
Ja w dużej torbie mam piżamy dla siebie, szlafrok, kapcie, podkłady, podpaski, paczkę pieluch małego, moją bieliznę ręcznik, kocyk i otulaczek Borysa itp. W kosmetyczce wiadomo

plus chusteczki i kremy Borysa. Po świętach jak będę w szpitalu to zapytam jak jest z ciuszkami czy brać czy nie. Jak coś to dołożę do torby bo miejsca na tyle jest
A w tobrie małego będą ciuszki na wyjście tylko zastanawiam się czy nie spakować w dwóch rozmiarach 56 i 62, ale to jeszcze zobaczę
Dobra zbieramy się na zdjęcia
