Witam
Zosia śpi, więc korzystam i doczytuję co u Was kochane. Sabcia, Bigottka, Wiola trzymam kcuki za szybkie porody i żeby Was już nie męczyli. Asika, Isia, Królik - piękne te Wasze pociechy. Naszą Zosię ostatnio bolał brzuzek, ale chyba przez to, że ja zjadłam parówkę
Już nie będę jadła. Cieszy mnie, że mam coraz więcej pokarmu i jak dokarmiam butelką, to wypija z niej 30 ml, a nie 90 czy 120 ml
Miejmy nadzieję, że wkrótce będzie bez dokarmiania. Mała jst kochana, w nocy budzi się tylko dwa razy, raz o północy, a później około 3.30. Uwielbia kąpiele. Powiem Wam, że zaskoczyła nas nasza kotka, myśleliśmy, że będzie zazdrosna, a okazało się, ze to troskliwy zwierzaczek. Zosia tylko zakwili, a ona pierwsza u niej w pokoju, sada przed łóżeczkiem i się patrzy. W ogóle spędza w Zosi pokoju dużo czasu. Jednak ja mimo wszystko pilnuję, bo kot to kot i niewiadomo co jej do głowy przyjdzie
Była u nas już położna, pokazała mi super pozycję do karmienia, ma przyjść jeszcze dwa razy, m.in. po to żeby zobaczyć jak mi się goi rana po nacięciu i jeszcze mamy porozmawiać o dodatkowych szczepionkach. Zmykam myć głowę. Później postaram się wstawić jakieś fotki Zosi. Buziaki dla Was.