Strona 612 z 1428

: 15 sty 2012, 11:12
autor: justyna30
Witajcie!!!

Sliczne wasze dzieciaczki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: . Czas szybko leci i nasze pociechy tak szybko rosna :ico_szoking:

Martalka chusty rewelacyjne, ale ja myslalam o nosidelku :ico_noniewiem:

Co do slodyczy to ja ostatnio tez ciagle cos podjadam :ico_wstydzioch:
Moja Emilka daje znac o sobie ale jakos nie szaleje tak jak np. dziec kolezanki ( kolezanka jest w tym samym tygodniu co ja )
moja tez spokojna jest narazie :-D

A ja dalej szukam wozka i sama niewiem juz jaki :ico_noniewiem:

A to moja Veronisia jak byla malusia :-D
Obrazek

: 15 sty 2012, 11:32
autor: dzwoneczek82
witam...

to teraz jestem pewna ze chusta to jednak dobra rzecz :ico_brawa_01: wiec warto w nią zainwestowac... :-D tez kupię tkana...
A to moja Veronisia jak byla malusia
co tu duzo mowic...też niesamowity słodziak :-D



miłego dnia..idziemy na saneczki...trzeba korzystać poki jest śnieg... :-D

: 15 sty 2012, 11:52
autor: iw_rybka
witam niedzielnie :ico_ciezarowka:

Kurcze,ja mialam taka inna chuste i mi nie podeszla,ale patrzac na te zdjecia,to sie znowu zastanawiam :ico_wstydzioch:

Jestem kurcze od 3 dni przeziebiona,kicham,prycham a dzis juz mam taki zatokowy katar,a buuu :ico_placzek: Maz w pracy,wiec zapowiada sie kolejny nudny dzien :ico_zly:

: 15 sty 2012, 12:01
autor: jagodka24
Martalka, a jaką masz konkretnie teraz (pewno masz kilka sztuk)
ja sie skłaniam póki co na lenny lamb tkaną bo taką mam okazje kupic od kumpeli

: 15 sty 2012, 12:14
autor: Martalka
pewnie napiszę i mi internet siądzie!! ;) taki słaby


Co do nosidełek, to zobaczcie zdjęcie przy schodach ruchomych. To nosidło ERGONOMICZNE Manduca (miękkie, czyli mające miekkie plecki, działające podobnie jak chusta.
Nosidełka takie są w większości dozwolone dla dzieci stabilnie siedzących samodzielnie. A to dlatego, że prawie żadne nosidło nie jest w stanie tak napiąć materiału by równomiernie podtrzymywać kręgosłup noworodka, czy jeg stawy biodrowe.
Co innego chusta- ona opina plecki, od karku aż do pupy i nóżek równomiernie, utrzumując naturalną przywiznę kręgosłupa dziecka, to jest "siła" chust tkanych specjalnym splotem, czyli firmówek.
Z kolei nosidła typu BabyBjorn, mają twarde plecy. Nie ma sił, dziecko zwiędnie na bok. Dodatkowo bioderka... nóżki zwisają bezwiednie, dziecko "siedzi" na kroczu, bo panel między nogami........ praktycznie nie istnieje i przypomina gacie :D
A noszenie dziecka przodem do świata, szczególnie przez tatusiów z brzuszkiem, lub mamę z cycusiem wygina plecy dziecka "na lewą stronę", czyli w kompletnie odwrotną stronę niż fizjologia przewoduje. ;)
Nosidło wygląda na "łatwiejsze w obsłudze", ale ja za każdym razem regulowałam sobie pasy, pas biodrowy, a jak nosiliśmy na zmiane z M, to już musowo. Więc chustę też podobnie starannie trzeba założyć, dociągnąć.

Nosidło o którym pisałam (Manduca) ma wkładkę dla noworodka, ale nieprzekonana do nosideł dla dzieci w pierwszym półroczu, będę uzywała chusty.
Jest też nosidełko dla noworodków, i chyba doradczynie polecają- Bondolino.

Jakby co, piszcie.
trochę miałam przerwy chustowej przez obecną ciążę, ale zacznę nadrabiać od maja/czerwca. :ico_brawa_01: jupiiiii!!!
Kurcze, to więcej niż tylko samo noszenie, transportowanie, to tulenie, całuski, bliskośc z kochanym misiakiem :ico_brawa_01:

[ Dodano: 15-01-2012, 11:22 ]
Martalka, a jaką masz konkretnie teraz (pewno masz kilka sztuk)
ja sie skłaniam póki co na lenny lamb tkaną bo taką mam okazje kupic od kumpeli
lenny lamb testowałam bambusową i bawełnę też. Fajne chusty. bambus jakby ciut bardziej śliski, ale minimalnie. Teraz nawet dumam nad LL.

Mam faktycznie kilka chust. Niektóre tylko dlatego, że nie udało mi się ich sprzedac na bazarku forumowym, no to teraz mam i trzymam dla małego.

Mam dla mnie ukochaną kupioną fuksem:

katję Didymos (to ta kolorowa pasiasta- hustawka Damiana :)
Indio czarno białe krótkie- tylko na plecaczki się nada, albo do wiązania kangurka z przodu dla noworodka.
Indio typowo kółkowe, to z którego malusia milenka miała hamaczek (taki fiolet).
i jeszcze Nati Grecja kolor Milka czyli fiolet z wełną- milusia i mięsista na zimę. Dla mnie ciut za długa, bo ja szczypior jestem i chusta 4,6m to za dużo.

No i Nosiło Manduca. Oliwkowe. Cudo :D

Miałam kiedyś Nati pasiaka starszego typu, była grubaśna, dość trudna w wiązaniu dla mnie (początkującej wtedy) i tęsknię za nią, i chciałabym spróbować tych nowszych cieńszych pasiaków NatiBaby :D Albo ich wzorzystych żakardów...


A teraz zaklinam mój net- Jak mi nie poślesz tego posta francu jeden to......

: 15 sty 2012, 12:23
autor: iw_rybka
Kurcze, to więcej niż tylko samo noszenie, transportowanie, to tulenie, całuski, bliskośc z kochanym misiakiem :ico_brawa_01:
- wszystko super,ale jak to prawidlowo uwiazac :ico_olaboga:

: 15 sty 2012, 12:39
autor: Brodzikowa
Witajcie w piekna Sniezna Niedziele....

ciekawe dlaczego tak nie lubie ZIMY....!? ehehhe :ico_olaboga:

ja na saneczki nie ide....

Lucek idzie z M. a Stefek SPI>>> :-D :-D

[ Dodano: 15-01-2012, 12:40 ]
Widze cisza....

: 15 sty 2012, 13:56
autor: Sylwia
Witajcie wybaczcie ale nie nadrobie was...

W koncu zima..bialooooo za oknami..wlasnie wrocilismy ze wsi, drogi maskara, drogowcow zaskoczyla chyba znowu zima....

:ico_szoking: :ico_szoking: Kochane powiedzcie mi czy to normalne.. !!!!
Czuje sie ciagle jak bym miala nawal pokarmu.... z lewej piersi ciagle cieknie..az ciagnie w srodu jak kiedys gdy karmilam kube, i po takim ciagnieciu musialam zaraz mu dawac... biustonosze mokrusienkie, rano jak wstaje koszula mokra jak by ktos szklanke wody na mnie wylal... czy to moze cos nei tak jest ??

: 15 sty 2012, 14:21
autor: Brodzikowa
Witajcie wybaczcie ale nie nadrobie was...

W koncu zima..bialooooo za oknami..wlasnie wrocilismy ze wsi, drogi maskara, drogowcow zaskoczyla chyba znowu zima....

:ico_szoking: :ico_szoking: Kochane powiedzcie mi czy to normalne.. !!!!
Czuje sie ciagle jak bym miala nawal pokarmu.... z lewej piersi ciagle cieknie..az ciagnie w srodu jak kiedys gdy karmilam kube, i po takim ciagnieciu musialam zaraz mu dawac... biustonosze mokrusienkie, rano jak wstaje koszula mokra jak by ktos szklanke wody na mnie wylal... czy to moze cos nei tak jest ??
Sylwia nie wiem...moze piersi juz sie przygotowuja do pracy....

ja nigdy tak nie mialam...

: 15 sty 2012, 14:23
autor: Sajurka
Brodzikowa, ja zime KOCHAM :) ale jeszcze bardziej wiosne

Sylwia, wydaje mi sie ze wszystko ok jest, wkoncu jestes w ciazy. Ale pewnie dziewczyny cos wiecej doradza


Opłaca sie kupowac taki komplet: lozeczko, materac, posciel w tym chyba rozek jest jeszcze baldachim ? choc moze to ostatnie sobie daruje ...