Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

a moja sypia w dzień 2 godz za pierwszym spaniem, 1 godz za drugim spaniem i 30 min za trzecim

ale tobie Julcia ładnie spi!!! Ryso spi 2 razy 1. 30min do godz 2. 30min- malo pewnie dlatego ze w nocy spi 12 godzin! moglby troszke w dzien dluzej pospac to moze bym cos zrobila... a dzis cwaniak maly znalazl sobie zajecie... zawsze rano jak sie ok 7 obudzi to marudzi albo placze od razu zeby go wyciagnac z luzeczka a dzis obudzil sie i cisza... myslalam ze sie bawi(bo zostawilam mu kilka zabawek w luzeczku) a on ukradl pudelko z patyczkami do uszu z szafki obo i sobie pojedynczo wyjmowal i ciumkal po koleji każdy jeden mokry zbieralam je i sprawdzalam czy kazdy ma po dwie watki na koncach

a ja mam dla Was prezent na andrzejki

mily prezent

która z Was oprócz Anuszki lubi prasować? mam taki stos, ze głowa mała... a przy mojej pchle nie da się poprasować...

ja nie cierpie ale za sprawka SylwiO poskladalam pogniecione rzeczy i do szafki świetna rada!!! dzieki Sylwia!!!! tylko kilka rzeczy odlozylam do wyprasowania na juz a reszte jak zajdzie potrzeba to wyprasuje, a malego pajacy do spania i body juz nigdy nie bede prasowac!!! bo po co??? na cialku sie uloza mamy i tak duzo zajec wiec po co przesadzac! Perfekcyjna pania domu nie jestem i nie bede! a co tam!

[ Dodano: 2008-11-29, 10:55 ]

Franuś po dłuższej abstynencji kaszkowej zjadł dzis całą miseczkę

brawo ja Rysia tez z kaszka musze przeglodzic bo ma na nia focha od dluzszego czasu... jablka ktore na nia wylewam zjada a kaszke ma juz gdzies!

[ Dodano: 2008-11-29, 10:56 ]

wiecie co ja przy mojejpchleto nawet pozamiatac nie mogebo ona zaraz wlazi mi w ta gromade śmieci i jest cała obklejona więc u nas zamiatanie wygląda jak jakiś mecz heh, tosia chce do pilki a ja pilke obskakuje zeby jej nie dostala ,wtymwypadku pilka to gromadka śmieci i piachu i sierści

hahah dlatego ja tylko odkurzam

która z Was oprócz Anuszki lubi prasować? mam taki stos, ze głowa mała... a przy mojej pchle nie da się poprasować...

ja nienawidze prasować nawet moje rzeczy czesto mąż mi prasuje

ale za sprawka SylwiO poskladalam pogniecione rzeczy i do szafki świetna rada!!! dzieki Sylwia!!!!

a malego pajacy do spania i body juz nigdy nie bede prasowac!!!

też tego nie prasuję

powiedzcie mi jak ubrać takiego huggiesa dziecku? Bo ja juz wymiękam - jak nie robak pod ściągaczem to takie coś więcej nie kupię huggiesów, choć używam ich od dawien dawna.

wiecie co ja przy mojejpchleto nawet pozamiatac nie mogebo ona zaraz wlazi mi w ta gromade śmieci i jest cała obklejona więc u nas zamiatanie wygląda jak jakiś mecz heh, tosia chce do pilki a ja pilke obskakuje zeby jej nie dostala ,wtymwypadku pilka to gromadka śmieci i piachu i sierści

ale mala aparatka

lalunia, śliczna Tosieńka różowiutka

hahaha ale jaja z tymi pieluchami

Witajcie kochane koleżanki, ależ się za Wami stęskniłam. Przez ostatnie kilka dni to nawet nie miałam czasu podrapać się po nosie, więc nawet nie zaglądałam. Wczoraj byłam z Zuzią u lekarza z wynikami moczu i niby wynik ok. ale odczyn moczu wyszedł zasadowy, co znaczy, że albo są bakterie w moczu, albo poprostu takie siuśki więc dostałyśmy jeszcze skierowanie na posiew w celu sprawdzenia. No i udało mi się ją sporo utuczyć bo waży już 7490 czyli w dwa tygodnie przybrała 21 dkg a nie jak poprzednio w 1,5 miesiąca 10 dkg. Wskoczyła tym samym na 3 centyl i już sie nie martwię.
Jestem sama w domu sama jak palec rano przyjechali mi skręcać meble, więc zawiozłam Zuzię do mamy, mój W. poszedł do pracy i przyjdzie wieczorem a ja siedzę sama i już mi jakoś pusto
dla Marcelka za postępy, dla innych dzieciaczków 100 lat
lalunia, strasznie dawno Cię nie było. Głowa do góry, wszystko się ułoży, trzeba zakasać rękawy i wziąć się za siebie a nie leżeć i buczeć
mika, już kiedyś miałam Ci napisać, że myślę, że jakieś takieś podobne do siebie jesteśmy, a tu czytam, że Rysio dostał żółtaczki i że płakałaś bo koleżankę wypisali i miałaś go w inkubatorze obok siebie.. przecież to też moja historia kropka w kropkę
będę jeszcze zaglądać w czasie sprzątania, buziaki

powiedzcie mi jak ubrać takiego huggiesa dziecku? Bo ja juz wymiękam - jak nie robak pod ściągaczem to takie coś więcej nie kupię huggiesów, choć używam ich od dawien dawna.

ja na poczatku kupowalam huggiesy ale te newbaby czy jakos tak te pierwsze... a te super flex to karzda paczka jakas wade miala jakis 2 gatunek! mialy niektore takie ostre grudki albo ta wate jakos zfarfoclowana z przodu i tez mialam tak skladane ze na tylku byl taki zagniotek i sie odbijal mocno na cialku zastanawialam sie czy to nie tylko te sa takie co na promocji... bo zawsze na zapas kupuje jak jest promocja! jedna paczke wyzucilam cala bo sie wkurzylam! od 4 mc gdzies pampkow uzywam i ani jeden zonk mi sie nie trafil!!!

lalunia, śliczna Tosieńka różowiutka

dziękuje zmienia sie na buzi co nie?

malgoska, ja używam pampersow i jeszcze mi sie nie zdażyło cos takiego ale pamietam jak Kuba nosil huggies to czasami potrafiło tak być