Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Ogarnie ogarnie..... powie tak i tak, i bedzie wiem, że ciężko ale bardzo bym Was chciała zobaczyć, pooglądać, podotykać .... ok ok STOP wiem
A moja jak drugi raz siedziałyśmy w aucie to zaczęła beczeć , a najdalej to jechała ze 3 kilom do przychodni na zastrzyk, mało przyjemne wspomnienia....
reeni do 4tej, matko....
Riterko, jak dziś?

A moje dzieci lubią jeźdźic...Tomek zaczyna się wiercic jak za długo na światłach stoimy
Chyba ja Tomka w porę odzwyczaiłam od lampki (jakiś miesiąc temu) teraz śpi po ciemku i mu to nie przeszkadza.

Reeni, to super, że chcesz nas zabrać ze sobą
do 4 powiadasz

Sosenka, będziesz mnie dotykać? Zbyt pięknie to brzmi żeby mogło być prawdziwe
JA w Krakowie też nie byłam, ani w Szczecinie, ani na Mazurach, i jeszcze długo mogłabym wyliczać, w Łodzi byłam bo mam tam rodzinę, i w Rudzie Śląskiej, bo też mam tam rodzinę, i we Wrocławiu na wycieczce szkolnej, i w Lublienie na wycieczce szkolnej A do Krakowa chciałabym bardzo pojechać!

Ja dziś się już zbieram, nie będę zaglądać na forum, bo jak to w weekend będzie częstotliwość pisania postów - jeden na godzinę Więc ja się nie chcę denerwować!

Jak mojego maluszka się pyta jaki duży urośnie to podnosi rączki i tak fajnie się wyciąga do góry

[ Dodano: 2007-05-11, 20:55 ]
Sosna właśnie zauważyłam że Ty niedawno miałaś urodzinki...życzę wszystkiego naj naj najlepszego...spóźnione ale bardzo szczere

[ Dodano: 2007-05-11, 21:05 ]
reklama przysłoniła mi jedyneczkę - w takim razie sosna się jeszcze nie postarzała i moje życzenia są na zapas

widać, że weekend się zaczął wszystkie gdzieś wywiało czyżby do was dotarł halny bo u nas już naszczęście ustał
a odemnie gdzieś ok 300m jest taka chałupa http://www.zimnik.com.pl/ ale cenią się więc ja się piszę jednak do Sosny kiedykolwiek
Jagoda najdalej jechała 300km ale było spowrotem
ja w Krakowie byłam a o tych co niebyli to niemyśle, że są

Witajcie w sobotę! U nas słoneczko świeci, więc spacerek na pewno będzie. Wiatru nie słyszę
Ja nie byłam na Mazurach. I w Szczecinie też nie...
mk, mój ma łóżeczko Klupś z księżycem. My mamy na średnim poziomie ale Maciuś jest młodszy od Oskarka.
riterko, ja jak mrożę mięso i je rozmrożę, to staram się je zjeść. Dziecku bym chyba nie dała takiego powtórnie mrożonego.
agatko, pojawiłaś się i uciekłaś.
Piękne zdjęcia: Jola i Kasia. Kasiulka piękna z ciebie dziewczyna a ty takie brednie piszesz.
mosob, jak się czuje dzisiaj Ola?
Na razie znikam, bo mały piszczy. Do usłyszenia!

Witam z Wrocławia

Wysłałam wam fotki, ale nie mam pewności czy doszły bo cos komputer mi się pie...., chyba czeka go mała inwentaryzacja Uciekam, zajrzę potem, bo mam dużo pracy. Całuski

Acha dziękuję za wszystkie fotki, maluchy przesłodkie

Witam w sobotę

My po pysznym śniadanku i jeszcze w piżamach łazimy

Asiu, fajnie, że już jesteś. A zdjęć nie dostałam też, pewnie do nikogo nie doszły

Eluś, Ty się tak nie wnerwiaj . Zobaczysz ile przez weekend Tobie postów natrzaskamy , nie bedziesz mogła nadrobić

Jagulko, a Ty wiesz ile w moim mieście jest ludzi, którzy nie byli w Krakowie??? Od ch*ja i ciut ciut. Daleko stąd strasznie, drogi fatalne to dużo ludzi nawet nie mysli o takiej podróży. Ja byłam, ale my z rodzicami od kołyski takie obieżyswiaty . Mój mąż nigdy nie był i napewno razem pojedziemy, ale jak Hubcio będzie już większy, bo teraz to co to za zwiedzanie z nim będzie

Zmykam

halo
mamy zęba !! mały bo mały ale jest.... górna prawa jedynka czemu tam
Ja po śniadaniu, moje dziecię również, a teraz śpią i mąż i Zuza.... wiec ja tu

Wow Gratulacje dla Zuzi