Ale tu smutno.
A ja jestem wesoła i wszystko u nas gra.
Co prawda Tomek właśnie sie rozbudził i krzyczy tatatatatatatatatata.... z łóżeczka, ale mam nadzieje, że sam zaraz znów zaśnie.
Dla wszystkich świętujących
BeWu przykro mi z powodu koleżanki. I bardzo współczuje jej rodzinie, a zwłaszcza synkowi.
Piękne foteczki dziewczyny. Helenka mnie urzekła, jest prześliczna.
A Leoś jak zwykle.
Madziorkaale fajne to zielone pompowane. Gdzie kupiłaś?
Jaśnie Pani współczuję rozłąki. Boję się, że mnie tez wkrótce spotka taki los, bo Jarek niezadowolony z pensji a szef nieugiety.
Aniu trzymaj sie dzielnie do powrotu Krzysia.
Frydza twoja Wikula jest niepowtarzalna. Gratuluję postępów.
Właśnie ugotowałam zupkę dla Tomcia i mojego psa, bo jedzą to samo hehe.
Jarek siedzi i jak nie mecz to walki ogląda,zwariowac idzie.
Jutro odrabiamy basenik, bo mamy dwa zaległe.
Aaa Lucy fajnie, że z Oliverkiem sie wreszcie wybrałaś, zawsze to jakas rozrywka. No i korzyści dla dziecka.
Magda jak tam humorek??
Alinko to ci sie wania roachorowała. Kuruj ja kuruj.
Czytałam was na raty cały dzień więc może o czymś nie pamietam, z góry przepraszam.