martaraz, wiesz jakby mnie ktoś skrzynkami raczył,to pewnie inaczej bym mówiła ,ale jak muszą sama je kupić i przynieść do domu to inna śpiewka ,no i ile musiałabym kupić pomidorów by mieć chociażby sok nie mówiąc o koncentracie
mal, no święta racja muszę do cioci się udać obadać czy ma jakieś pomidorki jak nie ma to nie będę kupować
ale swoją drogą taki świeży soczek pomidorowy oj trza zrobić
a swoją drogą pijecie takie soki? bo jak ja mam sokowirówkę myć to mnie telepie