Strona 616 z 646

: 06 paź 2011, 14:57
autor: szkieletorek
szkieletorek, dziekuje za przepisy na ciasteczka na pewno zrobie ktoregos dnia :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: wygladaja pysznie :-)
Te witrażyki są dla mnie najprostsze bo nie potrzeba stolnicy, nie wyrabiasz ciasta tylko mikser robi to za ciebie . I mimo iż pewno nie wyglądają to dla mnie są najlepsze takie maślane.
Siostra pracuje w hotelu *** i takie same pieką dla gości.

No i życzę wam udanych wypieków.

: 06 paź 2011, 14:59
autor: tibby
och izunia, super poszlo! :ico_brawa_01: cieszę się, że dziś już będziesz miała Oliwcię przy sobie.
seksik pomógł :ico_sorki: pomimo, że bolało, to warto było, bo się rozkręciło. :ico_sorki:
oby poród szybko poszedł :ico_sorki:

[ Dodano: 06-10-2011, 15:00 ]
szkieletorek, a do tych bułeczek te drożdże to w kostce, normalne kupujesz? i takie pokruszone dodajesz, czy robisz by wyrosły trochę w garnuszku?

: 06 paź 2011, 15:03
autor: szkieletorek
trzeba bedzie juz kupic, bo moze nie wyjdzie z karmieniem wiec lepiej miec juz je w domu, a trzeba tez wysterylizowac, smoczki tez musze wysterylizowac.
Ja mam kupione, wyparzone choć przed użyciem pewno raz jeszcze wyparzę.Mam nadzieję że nie będę ich szybko używać a szczególnie do sztucznego mleka ale wole mieć je w domu w razie czego.
O kurcze , maly zasnal na podlosze Ja chyba tez pojde sie polozyc, spac mi sie chce i brzuch mnie boli.
Idź idź.Wykorzystaj to jak mały śpi.Ja tez się chwilkę położę choć nie wiem czy będę spać ale chociaż poleżę.
Chociaż mnie dobrze z nią w środku.
ale jeszcze lepiej byloby gdybys ja miala juz przy sobie i tulila, calowala :-)
A nawet mi nie mów.Jak sobie pomyślę że niedługo będzie ze mną to chyba ja ja zjem i zacałuje na śmierć.Tak bardzo jej pragnęłam i tak długo czekałam na nią nie mówię o samej ciąży .Obym tylko nie rozpieściła/

: 06 paź 2011, 15:07
autor: jula81
Hej!

No to Izabellla nam się rozpakuje :ico_brawa_01:
Ja oczywiście stawiam za kolejny tydź :ico_tort:


Szkieletorek gratuluję :ico_brawa_01:

Ja dziś u gina byłam i na ktg. Niestety nic się nie dzieje. Szyjka długa, ktg ok, ale bez skurczy.
Gin chciała mi zrobić masaż szyjki, ale nie wytrzymałam tak bolało i musiała przestać.
Powiedziała, że to żaden ból w porównaniu do porodu :ico_szoking: , więc już mnie nastraszyła.
Mam już wystawione skierowanie do szpitala na przyszły czwartek.
Lekarz powiedział, że będą się starali nie wywoływać porodu tylko czekać na niego.
Więc nie wiadomo ile będę tam leżeć :ico_placzek:.
Nie wiem już co robić żeby przyspieszyć poród.

: 06 paź 2011, 15:07
autor: Kinga_łódź
Jejku ale fajnie, że Izabele w końcu ruszyło :ico_brawa_01:

Ja wzięłam się za robienie ptysi :ico_brawa_01: zobaczymy co mi z tego wyjdzie.
A co troche rozpusty :-D

Wpadnę później i doczytam :ico_sorki:
Bo muszę się uwijać puki młody śpi :ico_sorki:

: 06 paź 2011, 15:12
autor: szkieletorek
szkieletorek, a do tych bułeczek te drożdże to w kostce, normalne kupujesz? i takie pokruszone dodajesz, czy robisz by wyrosły trochę w garnuszku?
Ja kupuje takie zwykłe w kostce bo są tańsze a dla mnie cena ważna jest.
I kruszę je tylko.Nic nie rozrabiałam w garnuszku . I tam jest napisane ile trzeba dać tych instant czyli w kostce a ile jeśli byś chciała te w proszku.
Ja robiłam je w kulki jak mandarynka bo robiłam to pierwszy raz ale teraz zrobię ciut większe, choć nie powiem że takie maleńkie wyglądają jeszcze bardziej apetycznie.
I na dziś rano zostało nam 3 sztuki i mimo iż nie były w żadnym worku niczym nie przykryte nie zeschły się jak te sklepowe więc można zrobić więcej i poleżą . Ja na pewno dla naszej rodzinki jak będę robić to z podwójnej porcji lub nawet 3 x bo u nas ma kto jeść. A rano była wojna kto zje te ostatki.

Jak by ktos miał pytania to pisac bo to jest tak troszkę napisane nieskładnie.

: 06 paź 2011, 15:15
autor: tibby
szkieletorek, może jutro będę się bawiła w kucharkę, to w razie co będę pisac.
a u izki cisza?

: 06 paź 2011, 15:16
autor: szkieletorek
Ja dziś u gina byłam i na ktg. Niestety nic się nie dzieje.
Ale pamiętaj że szyjka może być długa i zamknięta rana a w południe już zupełnie inaczej .Mnie tak zawsze gin mówił.
No życzę ci by jednak nie musieli wywoływać i byś nie musiała za długo w szpitalu leżeć.
Ja wzięłam się za robienie ptysi :ico_brawa_01: zobaczymy co mi z tego wyjdzie.
A co troche rozpusty :-D
Ooo zjadłabym cos takiego.Teraz to ty mi smak robisz .
A trudne to jest do zrobienia?

: 06 paź 2011, 15:19
autor: tibby
ciasteczka z pewnością zrobię. uwielbiam piec słodycze - z resztą chcemy z mężem otworzyc w przyszłym roku kawiarnię z cupcake's (poczynania w toku - póki co wypróbowujemy przepisy.

: 06 paź 2011, 15:20
autor: szkieletorek
a u izki cisza?
No cisza.
Napisałam jej że trzymamy za nią kciuki i że jeśli da rade to niech nam coś napisze .Ale cisza więc pewno coś się dzieje.