Awatar użytkownika
Agus
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 532
Rejestracja: 14 kwie 2011, 13:00

26 sie 2012, 21:45

hej laski! :-) u nas dzisiaj byly male zakupki i spacerek bo pogoda nie taka zla, a teraz Lobuziak juz spi wiec mam chwile na coniedzielna dawke seriali :ico_oczko:

z tego co piszecie to albo Wasze dzieci malo jedza albo moj taki zarlok! u nas jest tak:
- 8-9 kaszka
- po kaszce chlebek / chrupki / ciastka / owoc
- 11-12 180ml mleka
- 13-14 duzy sloiczek owocowy
- potem znow chrupki / chlebek lub jogurt
- 15-16 obiadek z nami
- chrupki / chlebek
- 18 kaszka
- 20 180ml mleczka

generalnie Olis musi ciagle cos dziubac bo inaczej sie nudzi :ico_oczko: takze chrupki, chlebek i paluszki caly dzien chodza miedzy posilkami. w miedzyczasie jeszcze 2-3 butle picia, od kiedy zaczal pic z kubka z rurka jak sie dossie to po calym domu chodzi z butla poki nie wypije :ico_noniewiem: cale szczescie przemiane materii ma po mnie no i jest bardzo aktywny wiec szybko wszystko spala :ico_oczko:

Kocura wszystkiego najlepszego dla Maciusia !! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: duzo zdrowka, radosci! :ico_tort:
Jeśli tego nie ma - to nie była to trzydniówka.
to ja nie wiem co Olis mial, ale przez dwa dni mial 38.8-39.9 non stop, potem na trzeci spadlo mu do 37.8-38. wysypki nie mial ale na drugi dzien mial takie plamy na ciele jakby byl poparzony.. :( podobno wysypka moze nawet kilka dni pozniej wyjsc ale nic nie mial.. myslalam ze to byla ta trzydniowka bo co innego? :ico_noniewiem:
Dziś tatuś postawił Lili piaskownicę.Mała zachwycona.Siedziała w niej dziś całe popołudnie odkąd ją zrobił.Czyli jakieś 4 godz .
zazdroszcze! fajnie ze macie takie super miejsce do zabawy :ico_brawa_01:
My stawiamy torcik za 11 miesiecy
najlepszego !! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Nie wiem jak ja będę mieć druga ale pierwsza ciąża to ciągłe spanie na początku więc wtedy na pewno miałabym gdzieś prace domowe bo ja zasypiałam czasem nawet na siedząco nie wiadomo kiedy.
lo masakra, ja do pracy na 12 chodzilam do 21 i spalam od razu jak tylko weszlam, pracowalam w biurze przed komputerem odpowiadalam na meile i odbieralam telefony wiec ciagle siedzialam i tak cieplo tam bylo.. codziennie praktycznie spalam na klawiaturze a i nieraz zdazylo mi sie ziewac jak gadalam przez tel :ico_haha_01: :ico_haha_01:
a od kilku dni coraz wiecej mysle o drugim malenstwie ale przeraza mnie znow 9 mcy ciazy, to zmeczenie, opuchniecia i bolesci, no bo jednak teraz jest wiecej obowiazkow niz przy pierwszej ciazy :ico_noniewiem:

dobra lece bo zaraz kosci :-D dobrej nocki!

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

27 sie 2012, 07:39

ale przeraza mnie znow 9 mcy ciazy, to zmeczenie, opuchniecia i bolesci
nie zartuj, a ja sie bardzo cieszylam, ze bede chodzic w ciazy, mi sie ten stan bardzo podobal, no moze przy drugiej ciazy do czasu, az zrobilo sie bardzo cieplo i brzuch juz ciazyl, ale pierwsze 6-7 m-cy super..ale moze dlatego ze nie mialam zadnych ciazacych dolegliwosci :ico_noniewiem: :-)

Kala na razie tez ma jadlospis raczej mleczny, zazwyczaj je tak:..
10-11 kaszka ryzowa
13-14 poczatek zupki (potem zazwyczaj spanko)
15:30-16 druga czesc zupki, lub drugie danie, zalezy co akurat mamy
18 - deserek jogurtowo-owocowy, lub owocowy lub mleczny np budyn
20-20:30 kaszka wielozbozowa, lub owsianka
1 - mleko ok 190 ml
5-5:30 mleko ok 190 ml
niby dziecko ma jesc 5 posilkow, ale u nas za bardzo to nie wychodzi, moze jakby wczesniej wstawala, to szloby to jakos ulozyc lepiej..
miedzy posilkami pije herbatke lub soczki przecierowe, chrupki czy ciasteczka bardzo sporadycznie :ico_noniewiem:

Kala mi przez ost dwie nocki jakos swirowala, obudzila sie i potrafila 2 godz nie zasnac :ico_olaboga: nie plakala, ale caly czas cos do siebie gadala, nie wiem czy w koncu jakis nowy zab sie pcha, czy o co chodzi.. :ico_noniewiem:

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

27 sie 2012, 09:02

Kurka wszystkie macie posiłki z zegarkiem, ja nie wiem o której moje dzieci jedzą, nigdy na godzinę nie patrzyłam, jedynie jak Dorianek wstaje to butle mu podaję i już póxniej juz samo idzie, śniadanko z nami, spacer, drzemka, obiad czasem z 2 dań, deserek, kolacja, mleko do snu i tyle wiem. Ale nic godzinowo nie powiem.

A ja tez lubiłam być w ciaży, pierwszej zwłaszcza zero dolegliwosci, ciąża ksiazkowo się rozwijała, w drugiej gorzej, 4 miesiace było mi źle, non stop bym spała, póxniej upały dawały popalic a z eliza trzeba było wyjść na plac zabaw:) Ale juz bym nie chciała wiecej.

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

27 sie 2012, 09:46

w miedzyczasie jeszcze 2-3 butle picia
A co dajesz mu do picia ?

Moja wypija jedną butelkę dziennie ale dostaje samą wodę bez dodatków. Mimo to i tak często pije na umór .
ja sie bardzo cieszylam, ze bede chodzic w ciazy, mi sie ten stan bardzo podobal
Nie wiem jaka będzie moja druga ciąża ale mimo tego spania na początku to ja kochałam ten stan.Czułam się cudownie i bardzo mi brakuje tego .Chciałabym już być z drugim w ciąży ale cóż nie każdy ma tak od razu i bez problemów.
Kurka wszystkie macie posiłki z zegarkiem, ja nie wiem o której moje dzieci jedzą
Ja też jakoś bardzo nie patrzę bo to zależy kiedy moja wstanie ale ona musi mieć jakiś tam odstęp między treściwszym jedzeniem i wtedy patrzę na czas.

Nocki chyba mogę powiedzieć że mam cudowne.Raz na 3-4 dni zdarzy się że mała się obudzi ale wtedy wody popije troszku i zasypia.
Żałuję że nie spróbowałam wcześniej .

Obiadek na dziś mam gotowy bo z wczoraj. W kuchni już posprzątałam teraz mam labę.Lili mi baraszkuje w sypialni w szafce nocnej więc mam chwilkę na komp.Niedługo spać pójdzie a wtedy załączę pranie i sama się położę bo jakiś dziś brzydki dzień,chłodny i pochmurny.

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

27 sie 2012, 10:24

Nocki chyba mogę powiedzieć że mam cudowne.Raz na 3-4 dni zdarzy się że mała się obudzi ale wtedy wody popije troszku i zasypia.
to jak u mnie z tym, że córa częściej wstyakje w nocy jak Dorianek. Odbutlowany juz jest, bez krzyku, bo już od dawna niekapki dostawał wiec nie było problemu z przestawieniem, no i niebawem smoka odstawiamy i nad nocnikiem mysle, miałam już dawno spróbowac ale jakoś olałam temat:)

Jedziemy do koleżanki na kawke, dawno sie nie widzieliśmy, dzici sie uwielbiają to sie wyszaleją:)

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

27 sie 2012, 10:29

Ja też jakoś bardzo nie patrzę bo to zależy kiedy moja wstanie ale ona musi mieć jakiś tam odstęp między treściwszym jedzeniem i wtedy patrzę na czas.
to u nas też tak jest. W zależności o której Alan wstaje tak później je. Nic nie ma w zegarku a szkoda bo może byłoby łatwiej. Dziś na przykład wstał o 7wypił mleko i spał do 10 także już nam się poprzesuwało, bo zazwyczaj wstaje ok 5-6 na mleko i wstaje 8-9. A no i mój Alan nigdy od razu po spaniu nie chce jeść, trzeba odczekać jakieś 30min do godziny aż będzie głodny i będzie prosił bo inaczej pluje jedzeniem po kilku kęsach.

A co do ciąży ja znosiłam ją rewelacyjnie. Wczoraj oglądałam fotki z brzuszkiem to dosłownie dopiero w trakcie 6miesiąca pojawił mi się malutki nieznaczący brzuszek. Pamiętam, że do 8miesiąca nikt mi w autobusach miejskich miejsca nie ustępował, ale ja się tak dobrze czułam, że nie robiło mi to różnicy. No i praktycznie do 7-8miesiąca cały czas pracowałam do tego jeździłam na rowerze, grałam w tenisa i ogólnie jakoś bardziej aktywnie ciąże spędziłam niż teraz odkąd mam Alanka. Może dzięki temu przytyłam tylko te 10kg. Chociaż już 2-3tygodnie ostatnie ciężko mi było, ciężko spać, bo mnie mały przyduszał, nie mogłam wziąć głębokiego oddechu, kręcił mi się niemiłosiernie w brzuchu, kopal, cudował, bolał mnie cały brzuch od wewnątrz, ale to pewnie dlatego, że był dużym dzieckiem a ja miałam malutki brzuch więc pewnie miał mało miejsca... i ogólnie te czekanie męczyło.

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

27 sie 2012, 12:06

Alan nigdy od razu po spaniu nie chce jeść, trzeba odczekać jakieś 30min do godziny
Moja do 30 min musi odczekać .

Lili śpi a ja wcinam owoce i bycze się jak mało kiedy.

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

27 sie 2012, 13:15

oj i ja 10 kilo w pierwszej ciazy przybtyłam tylko, jak w pracy się przyznałam to już był 28 tydzień i mój menager jak usłyszła który to miesiac to sie zapytał czy moze jeszcze bliżniaki hihihi, a z druga ciazą powiedziałam w 5 tygodniu to 3 razy pytał czy na pewno mówie o tygodniach, ze może to miesiace, tak pamietał skubaniec. No ale w 2 ciąży już 15 na plusie, nie mówiac że po pierwszym porodzie przybrałam wiecej jak w czasie ciaży. Dopiero zaczyna mi waga sie regulowac, jeszcze 3 kilo do wagi sprzed dwóch ciąż:):):)

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

27 sie 2012, 14:19

Hejka Dziewczyny:)

szkieletorek, super fotelik :ico_brawa_01: wielki podziw dla Lili, mój Piotruś by chętnie skonsumował piasek, o chodzeniu po trawie też nie mam mowy, bo od razu na czworaczki schodzi, zrywa trawę i ją je :ico_oczko: he he, a Wiktoria się śmieje i mówi: Potuś nie jedz trawy, bo co krówki będą jadły? :ico_oczko:

Kocura Bura, dodaj jakieś fotki z roczku :-D u nas będzie też niewiele gości, z nami 11-13 dorosłych i 4 dzieci, ale i tak zastanawiam się jak się pomieścimy (mamy mały pokój). Chcemy zrobić na podwórku, grilla i te sprawy, ale wszystko zależy od pogody, niby ma być ładna za 2 tyg. Zobaczymy :ico_oczko:

Piszecie o kolejnych ciążach, ja mam miłe wspomnienia i z pierwszej i drugiej ciąży. Nie da się ukryć, że zmęczenie było większe przy drugiej, ale bez tragedii. Podobnie jak u elibell, najbardziej mi doskwierały upały...
mial takie plamy na ciele jakby byl poparzony.. :(
mój Piotruś też miał takie plamki, nie krostki, ale i tak jestem pewna, że to była trzydniówka. Wiki identycznie przechodziła

Co do pór posiłków, to u nas sztywnych godzin nie ma, ale podobnie jak u szkieletorek, po jakimś treściwszym posiłku odliczam jakieś 2-3 godz (zależy ile Piotruś zjadł) do następnego jedzonka.

Moje dzieci chore :ico_zly: Wiki od czwartku zmaga się z infekcją, a Piotrusia wzięło dziś w nocy :ico_noniewiem:

[ Dodano: 27-08-2012, 14:26 ]
he he, zapomniałam się pochwalić, że wczoraj Piotruś zrobił pierwsze samodzielne kroczki :-D dziś już dość często się puszcza, po 2 kroczkach przykuca i na czworaczkach dalej pocina :ico_oczko:

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

27 sie 2012, 14:45

zrobił pierwsze samodzielne kroczki
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
dziś już dość często się puszcza, po 2 kroczkach przykuca i na czworaczkach dalej pocina
moja Kala robi to samo, jeszcze tchorzy isc do przodu swobodnie :ico_noniewiem:
mała się obudzi ale wtedy wody popije troszku i zasypia.

jak to zrobic?moja zrobi trzy lyczki wody i zaraz zas "mialczy" :ico_noniewiem:
Wiki od czwartku zmaga się z infekcją, a Piotrusia wzięło dziś w nocy
wspolczuje 2 chorowitkow :ico_olaboga:
a to cos powazniejszego, czy zwykle przeziebienie?

[ Dodano: 27-08-2012, 14:46 ]
o jakos dziwnie mi sie te cytaty polaczyly ze soba, jedna wypowiedz do szkieletorka, a jedna do ini :ico_wstydzioch:

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość