-
Fintifluszka
- Trzy tysiące lat minęło...
- Posty: 3623
- Rejestracja: 16 mar 2007, 20:39
A u nas dzisiaj kamień łupany 
od 9 do 17 prądu nie było!!! jak nie ma prądu to nie dość, że ciemno to jeszcze nie ma ciepłej wody i w domu zimno, myślałam, że mnie szlag trafi 
Witam aniulkę
wrzuć sobie jakiś suwaczek i zdjęcia-chętnie Was przeinwigilujemy 
ależ ma Amelka radochę z tej wspinaczki
no i my już od kilku tygodni nosimy rękawiczki, bo zimno... Kuby mama dziaij wpadła do nas i zabrała Gabriela na spacer, a że zaraz zasnął więc z nim spacerowała póki się nie obudził... zmarzła przy tym okropnia, a mój bąbel wyspany i szczęśliwy wrócił po 2h do domku ponieważ kombinezon ostatnio ubłocił więc mu kurteczke założyłam spodenki ocieplane, które od babci dostał miesiąc temu-były na styk, a dzisiaj guziki przeszywałam-to ogrodniczki, po prostu mi ich szkoda, bo takie śliczne i cieplutkie, a jeszcze ich nawet na sobie nie miał 
od 9 do 17 prądu nie było!!! jak nie ma prądu to nie dość, że ciemno to jeszcze nie ma ciepłej wody i w domu zimno, myślałam, że mnie szlag trafi
Witam aniulkę
wrzuć sobie jakiś suwaczek i zdjęcia-chętnie Was przeinwigilujemy
ależ ma Amelka radochę z tej wspinaczki
no i my już od kilku tygodni nosimy rękawiczki, bo zimno... Kuby mama dziaij wpadła do nas i zabrała Gabriela na spacer, a że zaraz zasnął więc z nim spacerowała póki się nie obudził... zmarzła przy tym okropnia, a mój bąbel wyspany i szczęśliwy wrócił po 2h do domku
ponieważ kombinezon ostatnio ubłocił więc mu kurteczke założyłam spodenki ocieplane, które od babci dostał miesiąc temu-były na styk, a dzisiaj guziki przeszywałam-to ogrodniczki, po prostu mi ich szkoda, bo takie śliczne i cieplutkie, a jeszcze ich nawet na sobie nie miał 
Ja dzisiaj mam nadzieję że mi wybaczycie nieobecność, nie mam weny przez tą chorobę, rozrażniona cały czas chodzę, u nas wszystko ok.
Co do mycia ząbków to Arturek nie lubi, dlatego nie myjemy codziennie tylko czasem, bardzo odwraca główkę przy tym i za nic nie da się szczotki włożyć. Sam sobie czasem ją tylko pogryzie.
Ja również witam nową styczniową mamę
Czytam Was cały dzień ale nic nie piszę
Mariola superowo się melcia wspina na ten lężaczek, dobrze że się na nią nie przewrócił
Justyna to nic że babcia zmarzła, Gabi się wyspał na świeżym powietrzu
My też dzisiaj byliśmy trochę na dworze, choć niedługo wcześniej mrzało tak. My to jak wychodzimy to tylko na nóżkach, raz bo już ledwo się mieści w wózku w kombinezonie i nie ma jak brykać, a dwa że on lubi połazić na nóżkach. Dlatego nasze wypady to max godzinka i trzeba wracać bo go nóżki bolą i cały czas na rączki a trzeba zaznaczyć że taki cały opatulony trochę waży
Co do mycia ząbków to Arturek nie lubi, dlatego nie myjemy codziennie tylko czasem, bardzo odwraca główkę przy tym i za nic nie da się szczotki włożyć. Sam sobie czasem ją tylko pogryzie.
Ja również witam nową styczniową mamę
Czytam Was cały dzień ale nic nie piszę
Mariola superowo się melcia wspina na ten lężaczek, dobrze że się na nią nie przewrócił
Justyna to nic że babcia zmarzła, Gabi się wyspał na świeżym powietrzu
My też dzisiaj byliśmy trochę na dworze, choć niedługo wcześniej mrzało tak. My to jak wychodzimy to tylko na nóżkach, raz bo już ledwo się mieści w wózku w kombinezonie i nie ma jak brykać, a dwa że on lubi połazić na nóżkach. Dlatego nasze wypady to max godzinka i trzeba wracać bo go nóżki bolą i cały czas na rączki a trzeba zaznaczyć że taki cały opatulony trochę waży
Fintifluszka pisze:d 9 do 17 prądu nie było!!! jak nie ma prądu to nie dość, że ciemno to jeszcze nie ma ciepłej wody i w domu zimno, myślałam, że mnie szlag trafi
No to niezle!! Dobrze ze na noc wlaczyli bo byscie zamarzli...
Renia0601 pisze:Ja dzisiaj mam nadzieję że mi wybaczycie nieobecność, nie mam weny przez tą chorobę, rozrażniona cały czas chodzę, u nas wszystko ok.
Wybaczamy
Moje chlopaki tez dzisiaj ze 2 godzinki spacerowali, ale Pwelek spal tylko pol godzinki wiec wieczorem padl zmeczony
Mam nadzieje ze nocka bedzie taka jak wczoraj bez zadnej pobudki.. Witam aniulkę
..no wlasnie czekamy
Iwona, przejdz sie do lekarza! Zobaczysz co Ci powie
Ide jesc kolacyjke moze jakas....
Ulek też już śpi i mam nadzieję, że będzie spała całą nockę, od paru dni nie budzi się po pół godzinie, więc uważam to za duży sukces.
Renia, trochę popisałaś kuruj się, bo zdrówko przede wszystkim
iwona, może rzeczywiście to jakiś początek katarku, lepiej zwalczyć go na początku
Justyna, to nieźle Was z tym prądem urządzili, tyle godzin... jakaś awaria była?
Ja idę sobie chwilunię pograć w oczekiwaniu aż Jarek z pracy wróci...
Dobrej nocki
Renia, trochę popisałaś
kuruj się, bo zdrówko przede wszystkim
iwona, może rzeczywiście to jakiś początek katarku, lepiej zwalczyć go na początku
Justyna, to nieźle Was z tym prądem urządzili, tyle godzin... jakaś awaria była?
Ja idę sobie chwilunię pograć w oczekiwaniu aż Jarek z pracy wróci...
Dobrej nocki
-
Fintifluszka
- Trzy tysiące lat minęło...
- Posty: 3623
- Rejestracja: 16 mar 2007, 20:39
u nas budują masę nowych budynków i dzisiaj podłączali cały długi szereg, pod skrzynię naszej ulicy... mam nadzieję, że się wyrobili i jutro sie sytuacja nie powtórzypinko pisze:jakaś awaria była?
z katarkiem nie ma żartów
ja z Gabciochem zawsze lecę od razu do lekarza, żeby działać szybko, teraz profilaktycznie podaję aflubin homeopatyczny na katar i co dzień sumiennie cebion
Gabriel taki numer dzisiaj zrobił... usiadłam na chwilę do komputera,, a on jakoś tak podejrzanie był cicho
przybiega do mnie za chwile, wstaje mi przy nodze, patrzę a on ma cały bok mokry, pomyślałam, że się przesikał, ale jakoś tak ładnie pachniał... okazało się, że wyciągnął wszystkie chusteczki do pupy z pełnej paczki-co do jednej i się od nich aż zmoczył...Czesc wam Dzieci spi ja wzielam prysznic i zaraz zmykam spajusiac.Mąż po pracy jechal do drugiej pracy wroci kolo 2 w nocy nie wiem czy do pracy czy ..... ha ha
Mama powiedziala ze Amelka byla dzisiaj bardzo grzeczna wolala babe tylko ona taki maly psotnik za obruz pociagla bo chciala wstac i wszystko spadlo.uciekam do jutra pa
Mama powiedziala ze Amelka byla dzisiaj bardzo grzeczna wolala babe tylko ona taki maly psotnik za obruz pociagla bo chciala wstac i wszystko spadlo.uciekam do jutra pa
Witamy sie dzisiaj majunia nie dala mi pospac tak jak wczoraj wstala juz przed 7 bo miala wielka kupe wiec sie jej nie dziwie ze ja to meczylo w nocy kilka razy sie budzila z placzem chyba ja musial brzuszek bolac
teraz mam fajnie bo spimy razem z mezem i jak on wstaje do pracy to robi mi takie cieplejsze mleczko ja je daje do termosu i jak majka sie budzi to od razu dostaje mleczko a ja przynajmniej nie musze do tej zimnej kuchni chodzic
stawiam
i dla poslodzenia na te chlodne poranki 
teraz mam fajnie bo spimy razem z mezem i jak on wstaje do pracy to robi mi takie cieplejsze mleczko ja je daje do termosu i jak majka sie budzi to od razu dostaje mleczko a ja przynajmniej nie musze do tej zimnej kuchni chodzic
stawiam
i dla poslodzenia na te chlodne poranki Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość