Awatar użytkownika
sarenka
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 505
Rejestracja: 06 cze 2008, 11:07

08 maja 2011, 15:15

hej babeczki!!!!!!!!!
Martaa--Wspolczuje ci przezyc!straszne co napisalas.TAkie niewinne zjezdzanie na slizgawce zakonczylo sie takim nieszczesciem.Miejmy nadzieje ze Iga nie bedzei kustykac bo to przeciez bylby koszmar.
JA tez widze roznice w rozwoju moich chlopcow.A ze to ta sama plec i mala roznica wiec moge sobie fajnie porownywac:-)Erys tez nalezy alb inaczej nalezal do czasu do tych spokojniejszych:-)szybciej rozwijajacych sie anizeli OScarek.ALe za to OSci szybciej zalapal z siusianiem do kibelka,za to Erys jest jeszcze do tego nei calkiem przekonany.A jak to u was wyglada???

wiola--malutki faktycznie podobny do Filipka!!!A jak sie chowa i napisz krotko o porodzie.

yoana--z przedszkolem sie juz wyjasnilo??

buziakiiiiiiiiiiii

Awatar użytkownika
mmarta81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7911
Rejestracja: 20 mar 2008, 09:59

08 maja 2011, 19:38

sarenka musze Ci powiedziec ,ze ja Igi nie sadyalam na nocnik do cyasu jak wiedyialam ye dokladnie wie kiedz robi kupke bo sie chowa za kanape + wtedy zdjelam pieluche i koniec . jeden dzien robila siusiu co 5 minut po kropelce kupe na 20 rayz ale wiecej pieluchy jzy nie zakladalam.to bylo pod koniec lipca zeszlego roku wiec juz niedlugo bedyie rok jak jest odpieluchowana w nocz od styzcnia tez spi bez pieluchy bo zawsze miala sucha i jak narazie bez wpadek.
Wzdaje mi sie ,ze utrafilam w moment.Miala tez ksiazecyke o dyiewcyznce ktora uczy sie robic siusiu i kupke na nocniczek.Przyznam sie ze bylam w szoku ,ze tak szybko poszlo :ico_sorki: ale pewnie z Amy bedzie inaczej+ w przyrodzie wszystko musi sie wyrownac :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
sarenka
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 505
Rejestracja: 06 cze 2008, 11:07

08 maja 2011, 20:16

marta--No wlasnie,wazne jest utrafic na odpowiedni momet ale u nas on jeszcze nie nadszedl:-((Erys nie ukrywa sie i tylko wyczuwam ja ale nie widze jak ja produkuje:-)
Oscarek mial czas ze nagle wstawal z suchym pampersem wiec od tamtej chwili sciagnelam i poszlo gladko.Zero wpadek itd.
TAk jak piszesz,,wszystko musi sie wyrownac:-))

Awatar użytkownika
adia26
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2398
Rejestracja: 18 mar 2008, 15:46

08 maja 2011, 23:35

Hej, Marta naprawdę współczuję przeżyć :ico_sorki: Biedna Iga nie mogę wyobrazić sobie bólu jaki przeżyła :ico_olaboga: , dobrze,że śmiga z tym gipsem i jakoś sobie radzi :ico_sorki: mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze z nóżką ... Daj znać co u Amy z jej serduszkiem :ico_sorki:

U mnie nudy jestem słomianą wdową :-D Piotrek pojechal do Pl na kilka dni , więc jesteśmy z Kacperkiem tylko we dwoje :-)

Awatar użytkownika
yoanna
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1178
Rejestracja: 14 kwie 2008, 17:07

16 maja 2011, 18:52

dzien dobry dziewczyny,

ale zrobili z tym przeniesieniem watku - ciekawe czy wszystkie sie domysla - ja o tym pomsyalam ze mogli to zrobic, ale wywalilam to z glowy ..

Marta wspolczuje przezyc z Iga, wyobrazam sobie co musialass czuc - Nina miala reke zwichnieta i juz myslalam, ze zwariuje, biedna plakala niesamowicie a ja z nia :/ bo nastawiali jej ta reke jak nienormalni po kilka razy, biedna Igusia a z noga na pewno bedzie dobrze - nam wrozyli niedowlad na szczescie to wszystko okazaly sie byc glupoty!

Siedze wlasnie z mala na tarasie i marzna mi stopy - dodatkowo bylam na rozmowie kwalifikacyjnej jak sie okazalo na dosyc wysokim stanowisku i nie przeszlam dalej :/ przeszlam rozmowe przez tel w jezyku angielskim, testy z excela, logicznego myslenia, writing ale chyba na listningu poleglam :( tekst hardcorowy, pytania zupelnie dziwne, a odpowiedzi nie pokkolei i w trakcie wiec nie moglam sluchac i jednoczesnie czytac pytan i ich uzupelniac :/ za duzo jak dla mnie ..

Z przedszkolem juz wszystko ok, porozmawialam z Paniami i zadnych wpadek od kilku tygodni nie bylo. Ale mala cos lobuzuje mi ostatnio i nie chce sluchac :O ja prosze zeby nie biegala po sklepie a ta jak na zlosc pomiedzy regalami. Musze ja karac drastycznie i ostatnio zabralam jej jej ulubione kolo ratunkowe i powiedzialam ze nie oddam dopoki nie bedzie zachowywac sie ladnie i nie przeprosi ajajj

No nic zbieram sie bo zimno sie robi a mala biega kolo mnie ze spryskiwaczem cala mokra.. ciesze sie ze Was znalazlam :D

JoannaS
Wodzu
Wodzu
Posty: 19289
Rejestracja: 21 lut 2010, 07:51

16 maja 2011, 19:43

ale zrobili z tym przeniesieniem watku -
W styczniu Was przenosiłam na watek dla 2 latków a 4 msc pozniej juz jestescie przedszkolakami :ico_noniewiem:
Fakt bez sensu. :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
dana
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1138
Rejestracja: 07 lip 2008, 20:04

17 maja 2011, 08:29

Kurede bardzo bezsensu ze ktos nawet nie dalł nam znac ze przenosza nas jezeli my jeszcze mamy czasusu sporo jestem trochew oburzona :ico_zly:

Awatar użytkownika
Pati85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5910
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:05

17 maja 2011, 10:46

Hej laseczki

wow, nawet nie wiedzialam, ze nas przesli juz :ico_szoking:

Widze, ze duzo sie tu nie dzieje, prawie nikt nie pisze, szkoda.
Ciekawe co u miszki, dawno sie nie odzywala, ciekawa jak Natalie?????
Ma ktoras z Was z nia kontakt moze???? Moze mmarta nasza :ico_noniewiem:

U nas pomalutku, maly straszny rozbujnik, wredny sie zrobil, ze nie wiem co.
Znajomych syn mnie wkurza, ma 4 lata a nic rozumu. Maly uczy sie od niego samych zlych rzeczy, zaczal pluc, wczoraj jak nie chcialam mu czegos dac akurat jadlam kolacje to naplul mi prawie w talerz, rzucil mi w twarz butelka, normalnie jak sie zrwalam to dostal po nonono i to wcale nie lekko, przeraza mnie to jego zachowanie, bo nic do niego nie dociera :ico_olaboga: :ico_olaboga:

A ja czuje sie w miare ok, sa dni, ze nagle robi mi sie slabo, glowa boli a i gdyby nie pekajacy bol krzyza to byloby ok, ale nie moge narzekac, nie jest zle.
Plci jeszcze nie znamy, nie udalo sie zobaczyc, bo dziecie moje nie chcialo sie poruszyc, chyba sobie smacznie spalo, mam nadzieje, ze uda nam sie nasteonym razem poznac juz plec.

mmarta, wspolczuje przezyc z Igunia, bidulka ale sie wycierpiala, oby tylko wszystko dobrze sie zroslo :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

mmarta81, a co sie dzieje z Amy, ma dziurke w serduszku, nawet nie wiedzialam, chyba musialam cos przeoczyc.
Daj znac jak tam czy wszystko ok.

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

17 maja 2011, 12:21

dana, proszę przeczytać sobie stronę wstecz ,tam zostawiłam info

Awatar użytkownika
dana
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1138
Rejestracja: 07 lip 2008, 20:04

19 maja 2011, 07:35

mmarta81, kochaniutka musialas naprawde to przezyc a ten nasz skarb sie nameczyla :ico_olaboga:
A tez widze roznice w rozwoju moich chlopcow.
No u nas tez dwa in
Wzdaje mi sie ,ze utrafilam w moment
ne swiatynowydaje mi tez sie ze moment jest bardzo istotny ale wiadomo ze wszytsko o dziecka zalezy :ico_oczko:
Ale mala cos lobuzuje mi ostatnio i nie chce sluchac :O ja prosze zeby nie biegala po sklepie a ta jak na zlosc pomiedzy regalami. Musze ja karac drastycznie i ostatnio zabralam jej jej ulubione kolo ratunkowe i powiedzialam ze nie oddam dopoki nie bedzie zachowywac sie ladnie i nie przeprosi ajajj
Witaj w klubie :ico_oczko:
maly straszny rozbujnik, wredny sie zrobil, ze nie wiem co.
powtorze sie? Witaj w klubie :ico_oczko: :-D
najomych syn mnie wkurza, ma 4 lata a nic rozumu. Maly uczy sie od niego samych zlych rzeczy, zaczal pluc, wczoraj jak nie chcialam mu czegos dac akurat jadlam kolacje to naplul mi prawie w talerz, rzucil mi w twarz butelka, normalnie jak sie zrwalam to dostal po nonono i to wcale nie lekko, przeraza mnie to jego zachowanie, bo nic do niego nie dociera
Wspolczuje kochana bo u nas tez jest taki meksyk ostatnio ze ja juz nie wiem co robic czasem i jak widze program w tv ze mowia ze jakas matka klnie przy dziecku i i na nie krzyczy bo ktos nagrywa wyrwane z kontekstu zdania i sytulacje to mnie to wkurza bo chyba nie wiedza ludzie co o to sa dziedzi zywiolowe i jak nieraz same potrafia swoim zachowaniem doprowadzic rodzicow do konca wytrzymalosci J
ak sie powstrzymac i nie klnac jak na przylad dziecko ci wyrywa sie na chama z reki i biegnie prosto na ulice bo twierdzi ze samo chce przez pasy przejsc i mimo ze tysiac razy tlumaczysz ze atutka jada szybko ze sa bardzo niebezpieczne ze bedzie duza krzywda tlumaczysz obrazujesz wszystko dziecku jak tylko sie da a w koncu maluch i tak robi swoje Jak widzi auto to niby sie boi i ucieka ale na pasy ciagnie sama :ico_olaboga: :ico_olaboga: O zawal mnie doprowadza non stop Albo idzie przez pasy ja mam rece zajete zakupami a ona sie rzuci na ulicy bo cos nie po jej mysli albo wlasnie w tym momencie sobie umyslila ze mam ja przytulic i wsiac na rece a jak probujesz podniesc z ulicy to ona wrzeszczy i sie szarpie :ico_zly: :ico_zly: :ico_olaboga: :ico_olaboga: Na placu zabaw tez jak szalona i w ogole jakis meksyk Oczywiscie szczypie bije a krzyczy ze porostu w glowie sie nie miesci :ico_olaboga: :ico_olaboga: Powiem wam ze takiego problemu z Ada jak byla mala nie mialam jak powiedzialam ze nie wolno tak robic bo moze sie jej stac krzywda to dzicko nie wspinalo sie nigdzie raczke podawalo przy jeszdni a wiwi porostu jest wiwi ona za wszelka cene chce postatwic na swoje nawet jak jej daje kre siedzi w pokoju na lozku i placze prze okrutnie wola "mamuniu przeprasiam bede grzeczna " serce sie mi kraja jak juz jej sie skonczy kara przeprosi przytuli sie a za chwile zaczyna sie od nowa U mnie po schcodach lata tam i z powrotem "siama!!!!" a schody sa okropne i na nic mowienie tlumaczenie proszenie ona i tak robi swoje jak ja bierzesz to sie szarpie i wrzeszczy ja wygladam nie raz na kretynke i tylko ci mnie tak nie postrzegaja co ten sam problem z dzieckiem maja Sa ludzie co glupio skrytykuja co mi np mowia za plecami" o to to bezstresowe wychowanie" a ja sie odwracam i mowie ze malo pani czy pan wie ze mysli pan ze klaps cos zalatwi to ze sie grubo myli ja nie naleze do rodzicow co dziecku klapsa nie daja ale sama sie przekonalam ze dac klapsa takiemu dziecku to jak dolac oliwy do ognia Klaps na wiewe zadzialal jak plachta na byka wiec nigdy wiecej wole ja trzymac na sile w rekach az sie zmeczy i wywrzeszczy bo efekt z tego lepszy bo w koncu odpusci a jak jej da sie klapsa to szlenstwo ekstremalne . I tylko usmieszki na twarzach rodzicow gdy mowia "znam to mam tak samo" :ico_oczko: daja ci troche otuchy ze nie jestes sama z takim potworkiem .I naprawde bardzo ciezko nie przeklnac przy takim dziecku i najlatwiej sie krytykuje mowiac ze matka ma problem bo nie umie nad soba panowac gdy sie nie ma takiej pociechy :ico_oczko: ale wiem ze duzo ma ten problem i tez nie panuja nad emocjami ale przed ludzimi gada ze on to robi inaczej wiem bo znam takich albo naogladaja sie super niani i mysla ze wszystko jest takie proste do zrobienia Dziecko to nie przedmiot co je ustwiesz jak chcesz to maly czlowieczek ktory w swiecie doroslym chce bardzo pokazac ze istniej ze ma swoje zdanie i bedzie o nie walczyc i to jest wlasnie ten problemik ze dto jego zdanie nie zawsze pokrywa sie z naszym i konflikt gotowy wielka sztuka jest takiemu chcarakterkowi przetlumaczyc ze twoje zdanie jest wlasciwe a nie jego ale coz trzeba to jakos zrobic i tu juz jest glowa mala jak to zrobic :ico_oczko: :ico_oczko:
dana, proszę przeczytać sobie stronę wstecz ,tam zostawiłam info
Zwracam chonor przeoczylam to :ico_oczko: :ico_sorki: ale i tak troszeke za szybko nas przerzucilas

Ogolnie chyba mam przesilenie wiosenne bo jestem wypompowana i ogolnie zdolowana
milego dnia kobitki

Wróć do „Przedszkolaczki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość