Strona 619 z 641

: 06 paź 2010, 14:18
autor: Magda33
Kasia90 ja daję mleczną kanapkę od czasu do czasu, a tak to herbatniki, biszkopty, bułeczki mleczne, monte, paluszki. Jak w żlobku dostała parówkę, to w domu też jej robię i muszę nabijać na jej widelec, bo ona chce sama jeść :-D , pizzę też probowala i ostatnio ruskiego pieroga calego wciągnęła :-D Je też pieczone mięsko, szyneczkę, żółty ser, twarożki, pasztecik. Pastę jajeczną. W sumie też już prawie wszystko. :-D

: 06 paź 2010, 14:20
autor: Kasia90
muszę nabijać na jej widelec, bo ona chce sama jeść
Ja jej do łapy daje, zabawnie wygląda. :)

: 06 paź 2010, 14:24
autor: Magda33
Ja jej do łapy daje, zabawnie wygląda. :)
na pewno, już sobie wyobrażam :-)

: 06 paź 2010, 21:16
autor: matikasia
Ja jakoś do parówek jeszcze nie mogę się przekonać. Może po roczku. Chociaż u nas otworzyli ten nowy sklep z naturalną żywnością. Od groma tam ludzi. Dość drogo jest (Bacówka). Muszę kupić te paróweczki stamtąd. Może spróbuję jej dać.

Monte też jeszcze jej nie daję.
Ze przekąsek to biszkopty, herbatniki, paluszki, chrupki kukurydziane i ze 2 razy ostatnio dałam jej mleczną kanapkę. Ona chyba fajna jest dla dzieci.
Mama ma przywieźć tego sporo z Niemiec dla Matiego to będziemy podjadać :ico_haha_01:

Kasia90 generalnie tak jest, że im później się odzwyczaja dziecko od piersi tym trudniej. Fajnie, że Wam tak łatwo poszło :ico_brawa_01:

Jutro idę z sąsiadką pierwszy raz na aqua aerobik. Oby coś to dało :ico_haha_01:

I jeszcze miałam napisać o roczku. Mama wpadła na pomysł, żebyśmy zrobili w lokalu, bo jednak mieszkanie mimo, że małe nie jest ale na 32 osoby to masakra. Ja nie brałam tego pod uwagę, bo nie mamy kasy, ale rodzice kazali się o nic nie martwić. Za kasę, za którą miałam kupić jedzenie do domu mam upiec ciasta i 2 tory. Dziś byliśmy już zarezerwować termin i menu. Będzie na 13 obiad z 2 dań. Potem nasze ciasto i tort i po 3 godzinach barszczyk z krokiecikiem i do domku. Razem 4 godzinki. Myślę, że fajnie. Jak pomyślę, że cały bałagan w domu się nie odbędzie, to aż lżej na sercu :ico_haha_01:

[ Dodano: 2010-10-06, 21:26 ]
co sądzicie o takim wierszyku na zaproszenie?
potem pod spodem jest miejsce, data i godzina oraz kto zaprasza
"Gdy przyszłam na świat jesień była.
Mamusia się bardzo cieszyła.
Cieszyli się także mój tata i brat, bo przestał być pusty ich świat.
I byłam jak mały okruszek,
gdy wziął na ręce mnie Mateuszek.
A teraz minął już rok.
I wkrótce zrobię swój pierwszy krok.
Zapraszam więc na urodziny.
Nie mogą się odbyć bez rodziny!!"

: 07 paź 2010, 07:59
autor: Magda33
Witam z rana
co sądzicie o takim wierszyku na zaproszenie?
cudowny ten wierszyk, od razu przypomniał mi się czas jak Zosia pojawiła się na świecie i aż mi się łezka w oku zakręciła. Brawo Kasiu :ico_brawa_01: zdolna jesteś.

: 07 paź 2010, 08:43
autor: matikasia
Dzięki Madziu, czyli może być :ico_haha_01:

Ja już wcinam śniadanko, musli. Potem odkurzanko i spacerek.

: 07 paź 2010, 08:45
autor: Magda33
Dzięki Madziu
nie ma za co, dla mnie wierszyk - rewelacja :-D

ja już po śniadanku :ico_oczko:
zapomniałam się pochwalić, że wczoraj w żłobku Zosia sama chodziła i wcale się nie przewracała, Pani nie mogła się nachwalić :-D ależ jestem dumna z mojego dziecka.

: 07 paź 2010, 08:47
autor: matikasia
BRAWA dla Zosieński!!!!!!!

: 07 paź 2010, 09:15
autor: Magda33
BRAWA dla Zosieński!!!!!!!
:ico_sorki: :-D
ale mam dziś lenia, pracy od groma, a nic mi się nie chce...teraz czekam na potwierdzenie zgodności danych i zabieram się ostro za pracę żeby spokojnie o 15-ej wyjść z pracy.

: 07 paź 2010, 11:29
autor: Kasia90
Gratuluję! Brawa wielkie dla Zosi! :ico_brawa_01:
Ja sie juz nie moge doczekac kiedy Kinia zacznie. :)