ale naklikałyscie
Mamusia. tsh masz git jak dla mnie
co do wózka to paskuda niezła
ja takie ufo widziałam ale na 3kołach, super szło po prostej ale pod górke to masakra, ale pewnie na 4 lepiej
do szk.rodzenia sie nie wybieram, z urwisem tez nie chodziłam ,w trakcie porodu niech połozna pokazuje co mam robić
Iszy poród- na Rydygiera -wspominam fajnie. Bolało ale parte to zaledwie 10 min .były Pamiętam jeden okrzyk położnej" nie zamykaj oczu!!!"poza tym wszystko jakos tak "samo poszło"
teraz chyba Ujastek zaszczycę porodem
o ile mnie przyjmą bo ostatnio odesłali ze wzgledu na przepełnienie
ale teraz mój lekarz tam juz długo pracuje i powiedział że nie ma opcji żeby mu pacjentki nie przyjęli. ale do tego jeszcze z 5miesięcy to może zmienie zdanie i np. Rydygier
żeby tylko dzidzia ładnie rosła i szyjka się nie skracała bo przy urwisie w 28tc już szyjki nie miałam
coś Bąbelek dziś nic nie kopie a już 2 dni tak fajnie brykał. Musze się położyć i "posłuchać"