: 17 paź 2007, 10:35
autor: Katka
Kiecuszka juz wisi w domku
Wszystko juz mam biustonosz, majteczki, ponczoszki, stroik do włosów, bolerko, rekawiczki , bizuterie.Jutro ide do fryzjera na balejaż i strzyzenie. zamówiłam juz tez ozdobe na samochód. tak wiec raczej wsyztsko jest juz pozałatwiane. A i obraczki oddalismy do odnowienia, po przez 2 lata troszku sie zużyły.
Zmykam teraz.Moze bede pozniej.
Buzka
: 17 paź 2007, 10:59
autor: MONIKAB fr
: 17 paź 2007, 11:05
autor: szczako
MONIKAB fr, kwas foliowy łykam od ponad pół roku :) Zaczęłam, jak tylko odstawiłam tabletki. Zaraz polecę na ryneczek kupić sałatę i pomidorki.
I zerknę na ten Falvit. Dzięki. :)
: 17 paź 2007, 11:10
autor: MONIKAB fr
nie ma sprawy
i jeszcze do tej salaty i pomidorkow to mozesz kupic sobie rybke... sa super zdrowe
bogatym źródłem żelaza jest mięso, żółtko jaja, ryby. Jedz je zawsze w towarzystwie produktów bogatych w witaminę C, która ułatwia wchłanianie żelaza
: 17 paź 2007, 11:38
autor: docienka
ej a teraz jest ten nowy Prenatal dha dla kobiet w ciąży.Ja miałam sobie kupić ale teraz już nie będzie potrzebny.Wiecie,że jak się dowiedziałam,że jednak będę miała tą laparotomię,to nie chciałam podpisać papierów?Byłam już po czyszczeniu,ale miałam nadzieję,sama nie wiem na co.I z tą operacją,to tak jak bym po pysku dostała.Już zaczynałam się żegnać,chciałam się wykrwawić,myślałam w duchu,że pójde tam,gdzie są moje maleństwa.I nie wiem dlaczego jednak to zrobiłam,dlaczego podpisałam.Chyba dlatego,że pomyślałam o rodzinie.O mamie,o moim Misiu.Nie mogłabym ich tak poprostu zostawić.Bałabym się o nich.I zostałam razem z nimi.Na jak długo?Nie wiem.Pewnie do kolejnej takiej histori,bo następnym razem żadnych papieró nie podpisze,nie będzie juz żadnej operacji,nie zgodze się na to bo nie wytrzymam psychicznie.
[ Dodano: 2007-10-17, 11:41 ]
A jak w końcu wróciłam ze szpitala to myślałam,że popatrze na wasze suwaczki,i zrobi się lepiej,że zobacze,ze nie każde dzieciątko na świecie umiera.A tutaj co?Takie wiadomości,nie dość że ja to jeszcze i K@tk@.Myślałam,że chociaż jej się uda,że wszystko będzie w porządku.I może nie powinnam tego tutaj w tym momęcie pisać,bo to mogło zaboleć,przepraszam K@tka jakby co.
[ Dodano: 2007-10-17, 11:46 ]
MONIKAB fr, ja u tej Twojej fasolki widze...ucho!!Mówccie co chcecie ona ma swoje malutkie uszko;]Sweet.
: 17 paź 2007, 12:12
autor: Paulina82
Chej dziewczynki trochę was poczytuje i chciałabym wam coś poradzić tzn tym mamusia które będą starać sie o dzidzie chodzi o kwas foliowy trzeba go zacząć brać dużo wcześniej przed samym planowaniem ciąży ja jak tylko Bartek zmarł to lekarz mi poradził żeby go już brać i przed ciążą z Oli brałam go już ponad rok kwas foliowy to BARDZO ważna sprawa wiec zacznijcie brać go już teraz on nie zaszkodzi a może dużo pomóc ale pamiętajcie ze każde witaminy dla kobiet w ciąży zawierają kwas foliowy i nie trzeba go brać wtedy dodatkowo ale przed planowaniem brać po jednej tabletce dziennie to nie jest drogie i bez recepty można to dostać...to tyle na ten temat...
K@tk@ dobry lekarz to podstawa a widzę ze takiego masz i wież mi że kiedy będziesz robić wszystkie potrzebne badania w ciąży to będziesz czuła się bezpieczniej a kobieta dużo zniesie dla swojej zdrowej i donoszonej dzidzi....
Ściskam was mocno
: 17 paź 2007, 12:44
autor: babe_boom
ale ten watek jest dla mamuś które już w ciąży są
Prenatal lepszy niż Falvit tak mówi mój ginekolog
: 17 paź 2007, 15:16
autor: Paulina82
babe_boom, ale pisz tu też mamy które w ciąży nie są...a jak Tobie coś nie pasuje do mnie to wal śmiało na priv zapraszam
: 17 paź 2007, 15:30
autor: Frydza
K@TKK@ kochana porobicie wszystkie badania i wyjdzie prawdziwa przyczyna i napewno sytuacja sie nie powtorzy
bedziecie mieli sliczna i zdrowa dzidzie
: 17 paź 2007, 15:46
autor: Katka
Paulinko82 ja np. nie przerwałam zazywania kwasu foliowego po pierwszej stracie i teraz tez cały czas zazywam. Wiem, ze to bardzo wazne.
docienko smierć swojego drugiego dzieciątka bardzo przezyłam i bede nadal je opłakiwac. Ale tak samo mocno boli mnie, gdy cierpia inne kobiety tak samo pragnace dziecka, ktore spotykaja podobne historie do mojej. Rozumiem Ciebie doskonale.
I bardzo martwie sie o a$ske i Malgorzatke żdnych wiesci od nich nie ma. Kciuki za nie trzymam calutki czas i nie puszczam.