Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Super zdjatka dominisia, ta tabliczka jest super, tez taka chce

A wasi mężowe jak to przeżyli???

Krzysiek byl strasznie powazny i jakos sie mu chyba jezyk zakrecil bo mialam wrazenie ze sepleni :) A najfajniejsze bylo pod koniec mszy jak ksiadz cos tam gadal a inny jakos tak dziwnie machnal reka (bo u nas na slubie bylo obecnych 3 ksiezy) i Krzysiek to machniecie reka zinterpretowal ze ma kleknac, no i bach na kolana, a ja stoje... No to on wstal, ale ksiadz znowu cos tam machnal i Krzysiek znowu na kolana, no to nie chcialam zeby biedak kleczal sam i tez ukleklam, a wszyscy stali hehehehe

Dominisia, strach z Tobą zadzierać Wiesz, o ta piłę mi chodzi. Biedny ten Twój mężuś

Jak nasz ślub? Mój kochany M. to chyba bardzo chciał się ze mną szybko ożenić, bo wyskoczył z przysięgą zanim ksiądz do nas podszedł Naszą przysięgę mówiliśmy sami, tzn. nie powtarzając po księdzu ani nie czytając, więc chłopina nie wyczuł momentu.

ewasiek, ja też poroniłam pierwsze dzieciątko. Dzień po tym jak powiedzieliśmy naszym rodzicom. Wszyscy tak bardzo się cieszyli...

[ Dodano: 2007-11-09, 15:08 ]
ewasiek, suknia suuper! Szkoda,że tylko raz w życiu można się tak wystroić, ech!

[ Dodano: 2007-11-09, 15:09 ]
dagmara- witamy wśród nas! Często do nas wpadaj!

dominbisia usmiałam sie do łez, musialo tofajnie wygladac

kocurka, wazne ze teraz mamy nasze szczescia, a naszym aniołka jest dobrze u boga.
no szkoda ze tylko raz, ale za to mamy super wspomnienia.

Szkoda,że tylko raz w życiu można się tak wystroić, ech!

a najgorsze w tym wszystkim jest to ze ta kiecke zaklada sie raz w zyciu a kosztuje tyle ze Najdrozsza rzecz w mojej szafie i uzyta tylko raz....

wyskoczył z przysięgą zanim ksiądz do nas podszedł

to dopiero dobre...

A Jasiu mial tylko jedna przerwe na jedzonko, a tak to od momentu szczepienia spi... Kurcze, oby tylko w nocy tez chcial spac...

[ Dodano: 2007-11-09, 16:09 ]

Dominisia, strach z Tobą zadzierać Wiesz, o ta piłę mi chodzi. Biedny ten Twój mężuś

dokladnie... Zdjecie zrobilam specjalnie, bo ostatnio K. mi mowi ze juz nie musi inwestowac w firme i ze teraz bedziemy miec wiecej pieniazkow. No a kilka dni temu przynosi takie sprzecicho do domku, ja no i pytam co z tym ze mowil ze koniec inwestowania, a on mi mowi, ze byla promocja i tak tanio ze szkoda bylo nie kupic, a KIEDYS na pewno sie przyda

ewasiek widze ze twoj Michas to ma spanie jak dzisiaj Olek, po 5 minutek i wyspany teraz zasnął no i mam nadzieje ze juz tak porządnie

ewasiek napisał/a:

A wasi mężowe jak to przeżyli???

Mój męzus byl bardzo wzruszony, jak mnie zobaczyl to sie poryczal (chyba uświadomił sobie że nie ma odwrotu ) a myslalam ze to ja nie wytrzymam, ale twarda bylam W kosciele juz bylo OK, a poźniej bylismy najszczesliwszymi ludzikami na swiecie (jak wszystkie młode pary chyba ), usmiech nie schodził nam z pyszczków bylam w szoku bo mój męzus to nie często się uśmiecha

Dominisiu zdjęcia rewelacja i ta tabliczka super prezent ciekawe czy w Polsce są takie cuda, hmm może ktos na roczek by kupił A co ty robiłas tą piłą w domu, kroiłaś chleb ?

ja też poroniłam pierwsze dzieciątko

Kocura , ewasiek brawa dla was, dzielne dziewczyny jesteście, nie jedna w takiej sytuacji sie poddaje

[ Dodano: 2007-11-09, 16:23 ]
Dominisiu a twój męzulek to jaką firmę prowadzi, że taki osprzęt macie w domu??

Dominisia groźna Babeczka z Ciebie, super zdjęcia a tabliczka rewelacja!!

Jejku ale fajnie że macie już takie wspomnienia ze ślubu i wogóle farciary z Was.
Ja jestem dziś jakaś nie do zycia powietrze ze mnie uszło... zobiłam sałatkę i zabrakło mi majonezu a pogoda się popsuła i w taaaki deszcz musiałam pakować Mała do wózna zakładać kondona na wózek i szruuu do sklepu i bankomatu po kase na Mate dla Marceli... na ploty już nie poszłam bo zimno mi było i padało wolałam wrócić do domku. Teraz Małą na chwilkę ululałam bo jakaś rozkapryzsona była...
Idę na TV napiszę do Was potem :)

Jejku ale fajnie że macie już takie wspomnienia ze ślubu i wogóle farciary z Was.

No właśnie mamy wspomnienia , a farciara to z Ciebie bo te wszystkie piękne chwile jeszcze przed tobą Trzymam kciuki żebyś nie musiała na nie zbyt długo czekać

[ Dodano: 2007-11-09, 18:04 ]
a ja dzis dokonałam drugiego w moim życiu zakupu na allegro kupiłam blender z Boscha, bede robić sobie zupko-kremy, a w przyszlości jak blender wytrzyma bede robila papki olusiowi

Dominisiu a twój męzulek to jaką firmę prowadzi, że taki osprzęt macie w domu??

Stolarska, ale sprzetu przeroznego u nas nie brak, wiesz jak to facet, na sranie mu 20 rodzajow srubek, ale miec musi. A jak wejdzie do jakiegos budowlanego to wiecej czasu mu tam zejdzie niz mi w sklepie z ciuchami
Wiesz, to dopiero poczatki, no i ciagle trzeba w cos inwestowac, jeden plus to taki ze prawie wogole nie placimy podatku, bo inwestycje zmniejszaja dochod, wiec w sumie lepiej niech cos tam kupi a nie placi norweskiej skarbowce.
No i skoro juz zaczelam o firmie K. to troszke sie pozale, bo wiekszosc znajomych odkad otwarlismy firme zaczela uwazac ze mamy nie widomo ile kasy. Nie wiem jak jest teraz w Polsce ale tutaj tez potrzeba troszke czasu zeby zaczac fajnie zarabiac, trzeba wbic sie w rynek, nalapac kontaktow, a niektorzy uwazaja, ze jak sie dziala cos na wlasna reke to juz nie wiadomo ile sie ma. Poza tym w firmie Krzyska pracuja sami Polacy i wszyscy znaja go od lat i przez to na duzo sobie pozwlaja. Ostatnio jechalismy z Krzyskiem do sklepu, byla godzina 16.40 i Krzyskowi przypomnialo sie ze cos tam mial przekazac pracownikom, wiec podjechalismy na miejsce gdzie mieli pracowac, bo akurat bylo po drodze, a tu niespodzianka nikogo nie ma. Maja obowiazek pracowac do 16, a potem jak chca to moga robic nadgodziny, wiec spoko. Wiec zeby przekazac to co mial musial zadzwonic, no i dzwoni do jednego gostka i sie pyta: "Co robisz??" a ten pajac mu odpowiada: "No przeciez w robocie jestem do 18 jak zwykle". Krzysiek bardzo sie wkurzyl ze go oklamuja, bo przeciez nikt mu za taka robote nie zaplaci i jak napisze wiecej godzin niz przepracowali to moze miec potem nieprzyjemnosci ze zleceniodawca. ja tez sie zdenerwowalam. Znaja nas i leca sobie w kulki... Bardzo to nieprzyjemne. A tak wogole to nie pisalam juz o tym??

Dominisia, super ta tablica tylko jak sie ją montuje na wózku?? mam nadzieje ze fotki ze spacerku z tablicą tez będą

"Co robisz??" a ten pajac mu odpowiada: "No przeciez w robocie jestem do 18 jak zwykle".

no nie dziwne ze sie wkurzyliscie
normalnie beszczelny ten typek, ale chyba mu sie glupio zrobilo ze zostal przylapany
no to Krzysiek powinien pogadac z nimi bo chyba za duzo sobie pozwalają

a ja dzis dokonałam drugiego w moim życiu zakupu na allegro kupiłam blender z Boscha, bede robić sobie zupko-kremy, a w przyszlości jak blender wytrzyma bede robila papki olusiowi

to wielkie brawa dla mamuśki
ja na allegro działam juz 3 lata
wczesniej nawet sprzedawałam i mialam staus "super sprzedawcy"
no teraz niestety brak mi czasu na pilnowanie tego wszystkiego wiec tylko kupuje ale uwielbiam ogladac rzeczy na allegro, szczegolnie ciuszki dla maluchów, mozna kupic naprawde za grosze
wczoraj kupilam Szymciowi kurtke zimową za 9,99zł

no i dzis skonczylam brac antybiotyk a to moje gardlo takie sobie
w poniedzialek pojde do lekarki niech mnie obejrzy jeszcze
bo nie wyobrazam sobie zebym miala znow byc chora i faszerowac sie lekami
przy okazji obejrzy Szymula i zapytam czy moge z nim juz wychodzic
moim zdaniem z nim juz jest ok, katar prawie pokonany, niekiedy zakaszle ale juz sporadycznie
teraz spi, usnąl przy cycu, zjdal tylko z jednego i odlecial..hehe
umeczony byl, moja mama go ponosila na rekach poobserwowal pokoj i zmeczony
ciekawe ile pośpi