witajcie
U nas w miare wszyscho OK -nocka by była piękna dzis cała przespada ,ale oprócz jednego szczegółu ,mela nad ranem ok 4 przez sen na wymioty zbierało
-wzieła ja szybko ona taka zaspana
,ale nic porwało ją troche i poszła dalej spac nie widziałam od czego to,potem jak wstaliśmy juz rano znowu ,zwracala zółcią ,a nic nie jadła takiego brzuszek jej tez nie bolał ,potem jak jej wcisnełam kaszki na sniadanie to zwróciła, poszlismy do miasta była jakas nie swoja ,wrćóiłam ,a ona gorączka
nic nie chciała tylko spac padła jak mucha w ciagu minuty, iciągle cos jakby w buzi mieliła -ja patrze ,a tam
dziasła opuchnięte łooooooooooo matko 3 idą ,spała mi prawie 3h , objadu zjadła 3 łyżeczki nie chiała tez jesc tylko pije ,ale dalej taka gorącawa jest i ta buzia ciagle mieli przygryza dziąsła, panadol mi wypluła to potem jej posmarowałam troszke nim dziąsełka ,ale tez nie dała -masakraaaaaaaaaaa
-a tak pozatym wszystko OK
gosia gratulacje :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent:
a my byliśmy wczoraj na spacerze poza miastem
mela widziała stado małych kózek było ich chyba ze 20
,ale sie cieszyła
i kotki malutki sie wdrapywały po siatce ,a ta sie brechtała
z całej kopary
-fajowsko byłoooooooooooooo
wpadne do was jesio ,któregoś dnia