Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Ja gratuluję dlatego, że kilka postów w tył, jedna z laseczek napisała, że Kinga i Martucha tulą już do piersi swoje maleństwa. Więc poszłam w ślad za resztą i pogratulowałam

Teraz spadam w kimono, bo coraz późniejsza godzinka, a ja jakaś taka nieżywa dzisiaj jestem. Może dlatego, że temperatura przekroczyła u mnie 40 stopni w słońcu

Dobranoc dziewczynki! Wyśpijcie się i wypocznijcie, bo jutro kolejny dzień wyczekiwania na dzieciątko!

[ Dodano: 2007-07-17, 23:45 ]
Jeszcze tylko zapytam, czy któraś z Was ma jakiekolwiek informacje od Anulki? Co się z nią dzieje? Zaczynam się martwić!!!!

ja o Ani nic nie wiem, z to mam najświeższe newsy od Kingi

to wiadomość z 2:52
"CZEść. DZIś O 1:45 PRZYSZłA NA śWIAT ELIZA. JESTEM TROCHę PADNIęTA, RODZIłAM 6GODZ. TO CHYBA I TAK NIEźLE. O 20 ODESZłY MI WODY. MALUSIA JEST śLICZNA. CAłUSKI."

no to gratulujemy Kingo ślicznej dziewczynki lipcowej, niech sie chowa zdrowa na pociechę rodzicom

Kinga Ogromne gratulacje!!!!!

dziewczyny gratulacje z okazji narodzin waszych pociech.
Może znacie dobre sposoby na kolke i zaparcia bo ja już nie mam pomysłów

Gratulacje Kinga i Madzia Super!!!! Mam nadzieje ze tez juz do Was wkrotce dolacze. Na razie u mnie bez zmian- dwupak juz po terminie 11 dzien i mam serdecznie dosc! Dzisiaj wizyta u poloznej a jak nic sie nie bedzie dzialo w niedziele do szpitala na wywolanie Jak ja wytrzymam do niedzieli ????

Sandra jest mnóstwo sposobów na kolkę, ale tak naprawdę niewiele pomaga, słyszałam nawet o wykorzystywaniu do tego celu suszarki
jedna ze znajomych mamy (lekarka mająca malutkie dziecko) mówiła, że na kolkę po prostu trzeba wziąć kokilkę (czy jak się to nazywa) i wypuścić gazy pupcią
podobno to najlepiej pomaga, ale ja nie mam w tym zakresie doświadczenia
a zaparcia ma mama czy dzidziuś? bo najlepiej regulowac dietą

aagaa - nic się nie martw do konca na pewno niedużo zostało, już za chwilkę będziesz mamusią, troszke cierpliwości

1.Ula lat 25 - syn Pawełek ur.22.06.07r 3020 g,52cm
2.Sandra16 lat 23 - syn Szymuś ur.22.06.07r 3080 g,54cm
3.Basia334 lat 27 - syn Jaś ur.26.06.07r 3380 g,56cm
4.Abegano lat 30 - córka Natalia ur.29.06.07r 3000g,55cm
5.Barbapuppa lat 31 - syn Tadzio ur.09.07.07r 3000g,53cm
6.Madziorka hihi lat 27 - syn Leoś ur.11.07.07r bd
7.Joanna1111 lat 31 - córka Julii ur.13.07.07r. 3610g,55cm
8.Majka782 lat 24 - syn Szymon ur.13.07.07r. 3600g,56cm
9.Magdalena24 - syn Szymon ur....07.07r. 3150g, 56cm
10.Kinga lat 19 - córka Eliza ur.18.07.07r........





1. Zapalka lat bd - syn termin porodu 03.07.07
2. Aagaa lat 29 - syn Bartus,Kubus lub Jas termin porodu 07.07.07
3. Sosim lat 30 - córka Zosia termin porodu 17.07.07
4. Anulaf lat 36 - córka Amalia termin porodu 17.07.07


1/ Justyna30 lat 25 - corka Veronisia termin porodu 30.07.07
2/ Viola lat 31 - corka Milenka termin porodu 30.07.07

1/ Moniw - syn Grzes termin porodu 15.07.07
2/ Malolata lat 17 - syn Kubus termin porodu 19.07.07
3/ Sylwia lat 19 - syn Kubus termin porodu 30.07.07
4/ Wisienka24 lat 25 - syn Szymon termin porodu 30.07.07



[ Dodano: 2007-07-18, 12:46 ]
Czy wiecie coś na temat zapałki? termin jej minął już dość dawno....może urodziła...
U mnie dziś ok. nawet się wyspałam...pogoda za oknem dużo chłodniejsza niż wczoraj...nawet pokropiło troszkę...jest czym oddychać... jakąś godzinkę temu nawet zapowiadało się , że będzie burza bo grzmiało i bardzo wiało....w rezultacie burza przeszła bokiem, a u mnie w domku zrobił się przeciąg i stłukła się szyba w drzwiach...

aha i z rana umyłam okno, powiesiłam firaneczkę w kuchni..."zmachałam się" bardzo... teraz chyba poleżakuję troszkę...

czesc ciezarowki

[ Dodano: 2007-07-18, 12:53 ]
ale wlasnie musze isc mala wzywa

Hej i my!

My po wizycie w przychodni, nie wiedziałam co to za wysypka u Jasia, się okazało że potówki Niestety Jaś na buzi wygląda nieciekawie... Może zejdzie?

Joasiu witaj wśród nas, pisz, co u Was o ile mała Ci pozwoli.

Dziewczyny, a co z Kingą?Nie doszukałam sie info że urodziła...

Juz po cycku.sosim jeszcze nic i Kinga tez nie A teraz jestem w domu to niech chlop lata i sie martwi a ja odpoczywam bo mam po czym