może sie cieszy i chce by inni tez się cieszyli lub odwrotnie:) Też mieszkałam w bloku 25 lat i tez biegałam po schodach, bo mieskzałam na samej górze i też nie raz ktoś mi zwrócił uwagę, no ale nawet dziś uważam, ze skoro sie spieszę to ide szybko lub biegne czyz nie??? A jaka frajda skakać z piętra omijajac wszystkie schody i jak szybko jest sie na dole, hihihi i wcale nie uważam, ze mnie rodzice nie wychowali. Dziś nie biegam po schodach, zyję, pracuje, i mam poukładane w glowie ale wspomnieć z biegania po schodach nikt mi nie zabierze hihihi. Nie gniewaj sie na mnie, bo sama staram się uczyć tego, że dzieci to tylko dzieci i musza mieć gdzie sie wyszumieć:):):):)Cały blok słyszy, że idzie do szkoły..
moja od 3 dni co chwila się puszcza i robi max 2 kroczki. Tak że postępy są .dziś Maciek zrobił pierwsze kroczki
Ja nie .A dlaczego chyba nie muszę pisać, bo nie raz już swoje zdanie o tym pisałam.szczepicie dzieciaki na ospę?
Mój mąż 2 lata temu zaraził się od siostrzenicy (3 latka) i miał gorączkę , oczywiście u lekarza był i dostał zakaz wychodzenia z domu i chorobowe.Prócz 1-2 dniowej gorączki nie było jakiegoś dramatu. hehe ale jak wyglądał hihihi śmiesznie wykropkowanydorosły gorzej przechodzi podobno..
No nie zgodzę się.Mam w rodzinie kilka kuzynów i kuzynek które miały zasady jasne co wolno co nie ,były jako dzieci i teraz jako dorośli są szczęśliwe .nie pozwólmy by było az tak idealnie ułozone, bo na pewno nie będzie szczęsliwe czujac lęk przed tym, ze może być okrzyczane
Nie, nie tylko ciebie.czy tylko mnie denerwują rozwydrzone dzieci??
Dokładnie to samo robię z Lilą. Sa u nas pewne zasady i będziemy się ich trzymać.Antek ma rok, a już teraz nie pozwalamy mu hałasować np.na klatce, w kościele czy innych miejscach publucznych i wyjaśniamy mu, nie teraz to zrozumie za jakiś czas, ale zrozumie
Nie z tym się nie zgadzam . Kurcze ja tez chodzę z moja do znajomych itp i to moje dziecko i mój obowiązek go pilnować a nie że ja mam pilnować swoich rzeczy jak ktoś przychodzi .jeśli komuś przeszkada, ze odwiedzajace ns dzieci cos maja zniszczyć, schowaj to
no pewnie
jak to cieszy nie?Eryk już tupta sam po 6 kroczków
Stresik się już wkrada i coś do kupienia ciągle . My tylko przyjęcie do 22:00 mamy więc trochę mniej zamieszania. Tacy zakręceni jesteśmy, że oboje z R zapomnieliśmy o naszej 9 rocznicy poznania
jula81, to zabiegana jesteś i pewno z małym stresikiem co????
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość