: 05 wrz 2012, 13:36
Dzięki dziewczyny! Jutro wybiorę się na poszukiwanie bucików dla Alanka
A co do grzeczności dzieci to moim zdaniem do wszystkiego trzeba zachowywać zdrowy rozsądek. Nie można wszystkiego dziecku zabraniać, żeby nie było tak jak pisałyście "marionetką" bo jak później sprężynka puści to dziecko poleci i już nie będziemy w stanie nad nim zapanować. Ale z drugiej strony nie można też mówić: "dziecko to tylko dziecko" bo w końcu na głowę wejdzie - rodzice są po to, żeby ukierunkowywać (nie karać jak katy, ale uczyć przyzwoitości).
A bardziej szczerze mówiąc irytują mnie nie dzieci, tylko rodzice, gdy dziecko zachowuje się koszmarnie. Denerwują mnie właśnie rodzice, którzy pozwalają wchodzić dziecku na głowę - chcą, żeby im wchodziło ok ich sprawa, ale nie dam cudzym dzieciom zrobić tego ze mną czy z moim dzieckiem i wtedy nie dzieciom uwagę zwracam tylko rodzicom. Chociaż z drugiej strony dziewczyny macie rację, że nie należy oceniać też dzieci, gdy widzi się jedną sytuację (powiedzmy bijące się dzieci w sklepie), bo to nic nie mówi nam ani o dzieciach ani o rodzicach. Nam też zdarza się nieraz zrobić coś głupiego a potem się tego wstydzimy po zastanowieniu.
[ Dodano: 05-09-2012, 13:48 ]
ladybird jak się zaczniesz mocniej wgłębiać to zobaczysz ile dogmatów czy teorii nie ma w ogóle potwierdzenia w Biblii. Antykoncepcja to przy tym pikuś :P.
A co do grzeczności dzieci to moim zdaniem do wszystkiego trzeba zachowywać zdrowy rozsądek. Nie można wszystkiego dziecku zabraniać, żeby nie było tak jak pisałyście "marionetką" bo jak później sprężynka puści to dziecko poleci i już nie będziemy w stanie nad nim zapanować. Ale z drugiej strony nie można też mówić: "dziecko to tylko dziecko" bo w końcu na głowę wejdzie - rodzice są po to, żeby ukierunkowywać (nie karać jak katy, ale uczyć przyzwoitości).
A bardziej szczerze mówiąc irytują mnie nie dzieci, tylko rodzice, gdy dziecko zachowuje się koszmarnie. Denerwują mnie właśnie rodzice, którzy pozwalają wchodzić dziecku na głowę - chcą, żeby im wchodziło ok ich sprawa, ale nie dam cudzym dzieciom zrobić tego ze mną czy z moim dzieckiem i wtedy nie dzieciom uwagę zwracam tylko rodzicom. Chociaż z drugiej strony dziewczyny macie rację, że nie należy oceniać też dzieci, gdy widzi się jedną sytuację (powiedzmy bijące się dzieci w sklepie), bo to nic nie mówi nam ani o dzieciach ani o rodzicach. Nam też zdarza się nieraz zrobić coś głupiego a potem się tego wstydzimy po zastanowieniu.
[ Dodano: 05-09-2012, 13:48 ]
ladybird jak się zaczniesz mocniej wgłębiać to zobaczysz ile dogmatów czy teorii nie ma w ogóle potwierdzenia w Biblii. Antykoncepcja to przy tym pikuś :P.