Strona 625 z 708

: 19 lip 2012, 09:34
autor: Marta26
Mad., sto lat,sto lat!!!! :ico_tort: Madleine też Ci życzy wszystkiego naj naj naj!

ona czeka na zabieg, pisała że może być nawet wieczorem. ale kicha, nie powiedzą kiedy i czekaj człowieku :ico_olaboga:
Mamusia, powalcz o zdjęcie szwu, tym bardziej że Marysia duża :ico_sorki:

: 19 lip 2012, 09:47
autor: Mad.
Dziękuję ślicznie ! :*
Marta26, jak masz kontakt z Madleine to przekaż jej że zaciskam za nią/nich mocno kciuki :-)

: 19 lip 2012, 11:12
autor: moni26
Wszystkiego najlepszego... :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 19 lip 2012, 11:20
autor: Tośka_30
Eee to pewnie Madleine już tuli swego Marcinka :)

Mad sto lat

: 19 lip 2012, 12:14
autor: betina
rano pisałam z Madzią czeka na razie :)

: 19 lip 2012, 12:19
autor: Aniula
Witam wpadlam zobaczyc jak Madleine a ona biedulka dalej czeka :ico_sorki: Oby juz dzis utulila dzidzie :ico_sorki:

Marta pytalas o wage jak narazie 56 niestety nie zadowala mnie to musze jescze zrzucic conajmniej 3 kg ale jakos mi to nie idzie :ico_olaboga:

Przepraszam ale nie doczytam was mala juz sie odzywa musze uciekac matko kiedy ja wypije ciepla kawe w spokoju :ico_noniewiem:

: 19 lip 2012, 13:12
autor: Kasiala
Cześć Brzuchatki i mamuski :-)

Mad. Sto lat i spełnienia marzeń tych małych i tych skrytych!!! :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort:

Tez wpadłam z nadzieją ze Madleine tuli Marcinka a tu doopa blada :ico_noniewiem:

a my dzisiaj po raz pierwszy mielismy spokojną noc co prawda mała budziłą się co 2-2,5h ale nie płakała i szybko zasypiała spowrotem :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: za to jak o 10 kupsztala zrobiłą to cały pokój był w kupie :-D nawet okno, podłoga, łóżeczko no wszystko takie ciśnienie ją poniosło :ico_smiechbig:

Wie ktoś kiedy Qanchita wychodzi?

: 19 lip 2012, 14:48
autor: gosia888
Hej dziewczyny

Mad wszystkiego najlepszego :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort:

Co do Quanchity to napisałam zobaczymy co odpisze, ciekawe czy mamusia poszła do tego szpitala i co jej powiedzieli.

Ja taka zmęczona jestem ale wczoraj już spakowałam torbę do szpitala ale będę z nie wyjmować rzeczy bo koleżanki się dopytałam i np ona podkładów nie brała sami jej dawali. Ładowarki nie mogę znaleźć po wyjeździe gdzieś się zapodziała, tylko że z Pawłem mamy na to samo wejście więc nie szukałam bardzo a teraz już muszę poszukać tylko nigdzie znaleźć nie mogę. Padnięta jestem okropnie a chciałabym w domu posprzątać. No i tyle u mnie.

Kasiala będzie coraz lepiej :ico_sorki: a jak teściowa dalej się wtrąca?
to musze jescze zrzucic conajmniej 3 kg ale jakos mi to nie idzie
ale Ty i tak niewiele w ciąży przytyłaś i cały czas super wyglądałaś :ico_brawa_01:

[ Dodano: 19-07-2012, 14:57 ]
Quanchita napisała:

Kod: Zaznacz cały

Tymek już zasmoczkowany bo nie dawał odetchnąć moim piersiom. Prawdopodobnie jutro rano wyjdziemy :-) Ja juz z tęsknoty za Jolką co chwilę ryczę. Pisałam do Madleine, pewnie rodzi bo nic nie odpisała od rana.

: 19 lip 2012, 18:48
autor: Marta26

: 19 lip 2012, 18:52
autor: Kasiala
a jak teściowa dalej się wtrąca?
Gosia ona jest taka ze chciałą by dobrze tyko że mnie to wkurza jej zachowanie... np tłumaczyłam jej już kilka razy że pipulke ma napuchniętą lekko przez moje hormony i ze nie jest to odparzenie to dzisiaj przy teściuznowu pyta czy odparzenie z pipulki jej zeszło więc jej powiedziałam "już Ci mówiłam kilka razy że to nie odparzenie tylko moje hormony mają na to wpływ i w szpitalu mi to pediatra powiedziała" więc zdziwła się i mówi "a czy to normale" więc się już nie odzywałam... Wiesz ogólnie to ona pomocna jest ale nie lubie jak się powtarza coś kilka razy a ona dalej swoje!!!

w ogóle to te moje hormony to mnie zabiją... teraz tak mi się ryczeć chce że nie do wiary w sumie to nic się nie dzieje a ja powstrzyuje łzy... a oczy mi się świecą ze hej... :ico_placzek: muszę wyjść gdzieś bo od 5 lipca nigdzie nie byłam bo w tedy do szpitala trafiłam... :ico_placzek: :ico_olaboga: :ico_noniewiem:

No i dzisaj zasmoczkowaliśmy Kajkę bo ona to mi cycki zjada jeszcze w dodatku uwidziala sobie lewego i jego pięknie ssie, bezboleśnie i delikatnie a jak prawego bierze to chce mi go odgryźć. Już tak poraniaony jest i w dodatku się tak wkurza jak go ma wziąć do ssania ze masakra...
Dziewczyny karmiące czy pocą wam się stopy w trakcie karmienia bo mi tylko i wyłącznie w trakcie karmienia się pocą :ico_noniewiem: :ico_wstydzioch:

Gosia ja spakowałam sporo rzeczy a okazało się za mało np mieli dawać krem na odparzenia a nie dostałam... i męża wysyłałam żeby kupił, podpaski bella musiałam mieć swoje ale to było wiadome od początku w ogóle do tej pory ich używam i schozą jak woda a na początku to chyba nawet częsciej niz co godzinę wymieniałam. Na szczęście krwawienie już mniejsze i szwy tak nie ciągną ale mam nadzieję ze te zgrubienia i gulki to mi zejdą z kriocza w odcinku pochwa-odbyt...