massumi bossskie.....u nas jakies nijakie te stroje swiateczne dla malych ksiezniczek...albo ja na takie trafilam
mala cos zasnąc nie chciala...ale w koncu poszla ze mna na dodatkowego cycusia i padla..hihihi
ja jeszcze pranko robie z Mayi rzeczami bo troche tych nowosci sie uzbieralo(jeszcze dzis dokupilam pizamki na 6-9 mcy bo z 3-6 calkiem wyrosla za mialam vouchera na 5f...to za 3 pary zaplacilam tylko 5 f...i to w Adamsie
)i teraz czekam zeby powiesic ....
kuchnie fajne rzecz ale ja tu narazie kombinuje jak przemeblowac w saloniku zeby bylo ciutek wiecej miejsca a moj A. wcale mnie nie wspiera bo jemu nie przeszkadza ze mi jest niewygodnie...i jestem juz
bo jak sama sobie zycia nie ulatwie to juz widocznie nikt za mnie tego nie zrobi....a meble troche ciezkawe
wiec wieczor jakis niebardzo jak dla mnie...chyba mykam pod prysznica...potem jeszcze to pranko i spac....