Nasze sierpniowe dzieciaczki 2008.

[shoo]

hehe, o losie( od los) chodzi , nie o łosie

ok, dzieki za wyjasnienie, zapamietam

Ludzie moj synek przeszedl dzis samego siebie, co on ribi na tej macie, zaraz wkleje fotke

hehe, ta mata dlugo nie pozyje

Nagralam jeszcze dzis dwa filmiki, ale nie bede juz Wam pokazywac, bo pewnie macie dosc

pokaz pokaz chetnie obejrzymy

[margarita83]

shoo, wybacz ale ja mam ochotę tego Twojego A. no wymiękkam na jego reakcję.
Wiem że P. miałby opory żeby przewinąć kupę ale zrobiłby to jakby musiał.

No odwiozłam koleżankę, a teraz zajrzałam do was
Maja w kojcu a ja najadłam sie tyle ciastek że nie wiem po co ja biorę te tabletki Linea

[ Dodano: 2009-03-24, 17:58 ]
shoo, zapomniałam dodać, ja bym wyszła trzaskając drzwiami tak mocno że dostałby chyba zawał.
Sorki, ale jebał go pies.

[ Dodano: 2009-03-24, 17:58 ]

[Pati85]

hehe, ta mata dlugo nie pozyje

no raczej nie, jak on tak dalej bedzie ja szanowal

pokaz pokaz chetnie obejrzymy

ok, zaraz wstawie

[ Dodano: 2009-03-24, 18:17 ]
http://www.bobasy.pl/pati24,18657,film.html

http://www.bobasy.pl/pati24,18658,film.html

[Gie]

Ehhh, SHOO - tragedia z tym Twoim Panem - moj tez nie lubi przewijac kupek, ale co mnie to obchodzi??? Nieelegancko się zachowuje, ale dobrze, że Ty Go tak po chamsku traktujesz, zasłużył sobie na to!!!!!!!!!

Cieszę się, że wypad z koleżanką udany - ale co miał znaczyć ten tekst o W-wie?? Ja się wlasnie tam urodzilam...
Ciesze sie, ze z kolezanka doprowadzilyscie do takiej wymiany - super sprawa

Co do owocow - Su je sloiczki owocowe, jablka, banany, jagody... etc. Takich egzotykow jak u Ciebie jeszcze nie widzialam w sloiczkach... podobnie jak nie znalazlam tych pieprzonych suszonych sliwek

Jesli chodzi o kupy, to Suzuki robi jedna, góra dwie dziennie (rzadko sie to zdarza) i to twarda... a dzisiaj nie robila, wiec dalam jej ten czopek glicerynowy, zrobila kupke prawie natychmiast (znowu wysrala praktycznie caly czopek , nie zdazyl sie jej chyba ropzuscic), tez byla twarda...

PATI - no Erik ladnie się zabawia z ta mata - a raczej - niezle ja maltretuje... Shoo ma racje, ona dlugo nie pozyje
Co do stwierdzenia: "o losie" - ja juz sie z tym spotkalam, lubie je...

MARGARITA - wlasnie sie mialam zapytac o te tabletki LINEA... tez by mi sie cos takiego przydalo...


my sie chyba naprawfe bierzemy za budowe domu... rozmawialysmy z siostra w sobote z tata, ktory kupil dla nas dzialke... powiedzial, ze trzeba sie brac do roboty, ze pomoze nam wykupic nasze mieszkania, pewnie bedziemy musieli wszyscy wziac wielki kredyt na dziesiatki lat, ale jak inaczej to zrobic...

[ Dodano: 2009-03-24, 18:21 ]
PATI - Erik chyba wolalby moze jakis namiot od tej maty...

[shoo]

margarita83, widze, ze jestes chyba bardziej wkurzona na A. niz ja
a z ta kupa, to by przewinal, gdyby maly zaczal stekac... juz nieraz przewijal i tez za tym nie przepada, ale robi to...

Gie, tekst o Wawie mial znaczyc tyle, ze na Slasku generalnie nie lubi sie Warszawiokow to byl zart... nie wychowano mnie na regionalna rasistke
a tak swoja droga, to bardzo lubilam serial "Swieta Wojna" i te piosenke przewodnia:

Na górnym Śląsku całymi dniami,
Biyli Hanysy się z gorolami.
Z godki szło poznać kery jest kery,
Bezto się prali jak Indianery


tylko Bercik taki troche przyglupawy byl za to Andzia to taka fest baba ze Slonska...
wlasnie znalazlam jakis opis ktoregos z odcinkow i niezle mnie rozbawil, spojrzcie:

"Andzia i Zbyszek namawiają Bercika do wyjazdu do Giszowca, do pewnej znajomej. Po drodze okazuje się, że celem podróży jest Sosnowiec, a nie Giszowiec. Zdenerwowany Bercik postanawia zostać w Katowicach i skorzystać z wolności."

Giszowiec jest dzielnica Katowic (czyli OK), a ludzi z Zaglebia (np. z Sosnowca) tez BARDZO "nie lubimy"
najlepsze jest to, ze w moim domu tata jest ze Slaska, a mama z Zaglebia (z Sosnowca dokladnie, hehe )

Gie, co do kupek Su, to jedna na dzien jest okej, u nas tez zdarzaja sie twardawe, ale wazne, ze sa...

Pati85, slychac, jak Erik mowi "dada"
a jakie fajne ma skarpetko-buciki! podobaja mi sie

[ Dodano: 2009-03-24, 18:58 ]
Gie, zacznijcie budowac dom, a co... nie ma na co czekac, im szybciej zaczniecie, tym szybciej sie tam wprowadzicie
moi rodzice wybudowali dom dopiero jak zaczeli zblizac sie do 50-tki... a marzyli o tym cale zycie i troche czasu im ucieklo...

[Gie]

Gie, tekst o Wawie mial znaczyc tyle, ze na Slasku generalnie nie lubi sie Warszawiokow to byl zart... nie wychowano mnie na regionalna rasistke

nie pomyslalam, ze wychowano Cie na rasistke wiem, ze w wielu regionach Polski Warszawa jest nazywana Warszawką i Warszawiakow uwaza sie za gburow...

oytalam z ciekaowci...

[shoo]

oytalam z ciekaowci...

cos Ci pisanie szwankuje, kolezanko

[Gie]

o kuzwa, juz wiecej nie pije...

[shoo]

o kuzwa, juz wiecej nie pije...

hehe

ja wlasnie nakarmilam malego, wczesniej go wykapalam... wszystko sama, meczy mnie to szczegolnie, ze on caly dzien w domu siedzial... a palcem nie kiwnal... nie wierze, zeby go tak bolaly te plecy, zeby nie mogl malego nakarmic/przewinac... pewnie czeka mnie jeszcze nocne karmienie
jakby go tak bardzo bolalo, to by sie z bolu zwijal, a nie krecil sie po mieszkaniu i przygotowywal sobie rzeczy dla siebie... sorry, ale nie jest mi go szkoda, moze to okrutne... i troche jest we mnie zalu i pretensji, ze kiedy ze mna bylo zle, to on to ignorowal.

ale przynajmniej troche skorzystalam z tego jego pichcenia i wlasnie wcinam resztki jego lunchu na kolacje makaron rurki w sosie pomidorowym... nawet zjadliwe.

[ Dodano: 2009-03-24, 19:42 ]
kurde.. sorry, ze Wam tak caly dzien na tego mojego A. nadaje...

i dzieki za wsparcie :ico_buziaczki_big:

[Gie]

ja wlasnie nakarmilam malego, wczesniej go wykapalam... wszystko sama, meczy mnie to szczegolnie, ze on caly dzien w domu siedzial... a palcem nie kiwnal... nie wierze, zeby go tak bolaly te plecy, zeby nie mogl malego nakarmic/przewinac... pewnie czeka mnie jeszcze nocne karmienie
jakby go tak bardzo bolalo, to by sie z bolu zwijal, a nie krecil sie po mieszkaniu i przygotowywal sobie rzeczy dla siebie... sorry, ale nie jest mi go szkoda, moze to okrutne...

okrutne? zwariowalas?? to on jest okrutny wobec Ciebie i swojego syna!!! Nie zal sie nad nim!!!!

ja juz tez wlasnie wykapalam mala i nawet nie bylo placzu podczas ubierania, jakos udalo mi sie ja zajac i porozsmieszac...

teraz wsadzilam mala do lozeczka, bo nie spala od spaceru chyba... cos sobie jeczy, ale moze zaraz usnie... oby, bo musze z kundellem na sikacza...

kurde.. sorry, ze Wam tak caly dzien na tego mojego A. nadaje...

no co Ty!! My zawsze chetnie porzucamy kamieniami w naszych facetow...

mala juz spi ;)
ide z kundlem, bede za 5 min...