Strona 627 z 646

: 08 paź 2011, 12:21
autor: szkieletorek
To czekamy na zdjęcie małej :ico_oczko:
Kurcze mój gdzieś zaginął i musicie poczekać.
Ja robię Twoje bułeczki :-D :-D :-D
Z forum się piekarnia zrobiła hehehe
Ale my w domu się śmiejemy że nie musimy chodzić po pieczywo, bo mama piecze co tydz chlebek (właśnie w piecu jest a jak pachnie mmm ) czasem robi drożdżówki z owocami serem budyniem , co tam mamy a ja piekę teraz bułeczki.
I wszystkiego naj dla synka za pierwszy miesiąc .
czasem dobre rady moga sie przydać :-D ważne zeby je dobrze "przefiltrować"
No tak.Ja nie mówię że wszystko jest złe ale jak ja będę potrzebować pomocy czy porady to chętnie sama pójdę i zapytam .Nie lubię kiedy ktoś mi mówi że on wie lepiej i że tak będzie i koniec.
mój Konradek też podnosi i już się boję, wolałabym zeby jednak nie podnsił :ico_sorki: :ico_sorki: dla nas to oznacza powtórkę z rozrywki
Oooo nie miałam pojęcia o czymś takim .
Więc w jakim wieku dziecko powinno zacząć podnosić główkę ?
dzieki temu Przemek od początku wie co i jak zrobić i gdzie co leży
No właśnie i nie czuje się w tym wszytskim zagubiony i bezradny.Jak by przyszło mu zostać samemu z małym to nie będzie się bał bo wie co i jak .
Mój też na kupę jest raczej blee nastawiony , jego tez brzydzi ale jakoś to dogramy. Mam nadzieje że nie będzie tak że jak ja gdzieś wyjdę a dziecko narobi to będzie dzwonił po kogoś by przyszedł przebrać lub będzie czekać na mnie.A uwierzcie że znam takie przypadki .
a ona pisze do... szkieletorka?
ciekawa wrózba co :ico_haha_01:
heh weź mnie nie strasz.

A mnie znów energią roznosi. Umyłam okna (szyby ) w salonie, sypialni, Lilci pokoju, łazience, klatce schodowej i ganku . Teraz umyje parapety od strony pola. Potem kurze ,odkurzanie i mycie podłogi w WC łazience i klatce schodowej.
Ale zrobiłam sobie chwilkę przerwy bo mnie coś brzuch rozbolał bardzo.Ale już jest git i jedziemy dalej hehe

: 08 paź 2011, 12:45
autor: elibell
szkieletorek, nooo może izuś ma rację hihihi, ale by było, zwłaszcza że piszesz że masz wiele energii dziś.
My byliśmy na zakupach, bo siostra męża orzyjeżdża więc trzeba było zaopatrzyć lodówke i 100 funia pękło na nic tak naprawde, jejuś te pieniądze jak woda, a nawet pamperów nie kupiłam.sama spożywka.

ale u nas dziś pochmurno aż nic się nie chce.

a ja tez uwielbiam chusty, mam jedną nawet ale taka szytą (teściowa jeszcze jak mnie lubiła uszyła) ale materiał wydaje mi się za sztywny, ale będę używać a kupię chyba sobie elastyczną tym razem taką krutką, nie znam nazw tych chust bo jest tego masa, no i mam nosidełko też tyle że nie jestem do tego przekonana bo jednak nie trzyma tak dzieciątka pożądnie, chyba że już urośnie i będzie sam pożądnie trzymał główkę. póki co schowane lezy a jak co to sprzedam za kilka funtów.

izuś to mnie nastraszyłaś z tym trzymaniem główki aż sprawdziłam resztę objawów o jakich pisałaś, musze zobaczyć z tymi rączkami w kąpieli jeszcze.

: 08 paź 2011, 12:46
autor: Kinga_łódź
Izuś aż sobie poczytałam o tym napięciu mięśniowym, ale u nas wszystko ok nic z tego nie ma
no poza podnoszeniem główki ale na tym etapie to zupełnie normalne u Elizy było podobnie.
Więc się nie martwię na zapas :ico_sorki: Ty też nie powinnaś :ico_sorki: \

Kwiatunio trzymam kciuki za mleczko :ico_sorki: A przy Julce jak miałaś???

Szkieletorek bułeczki zrobiłam ale wyszły troche zbitki bo brakło mi normalnej mąki
i musiałam dodać takiej z otrębami czy czymś takim.
W smaku pycha są :ico_oczko:
Jak będę miała normalną mąke to zrobię jeszcze raz :ico_sorki:

: 08 paź 2011, 12:49
autor: jula81
Jula idź no po schodach pobiegaj :-D
Kinga ja codziennie na 4 piętro się wdrapuję, ale jak narazie nic nie daje :-D.

Lekarz zalecił mi sprzątanie i wysiłek fizyczny, ale to też na nic. Zresztą patrząc na naszego Szkieletorka to chyba nie działa :ico_haha_01:.

:ico_brawa_01: dla Leosia za pierwszy miesiąc.

A ja stawiam :ico_tort: za mam nadzieję ostatni tydzień.

: 08 paź 2011, 12:56
autor: Pati85
Hejka

mialam dzis na 10 jechac do poloznej do szpitala, ale zadzwonila, ze maja sajgon, 5 pacjentek do porodu w tym jedno ciecie wiec nie da rady, jutro ma zadzwonic i jak bedzie spokoj to mam przyjechac i wtedy bede mogla Erysia wziac ze soba takze jeden problem z glowy.

Macie tempo pisania, a ja nie mam sily na nic, zero energii wszystko mi obojetne, ciezko mi sie ruszac, chodzic, z pokoju do kuchni dojde i mam juz zadyszke :ico_olaboga: , wczoraj praktycznie caly dzien przelezalam :ico_olaboga:

Meeczy mnie to wszystko juz, wzielo by raz a porzadnie i bylo by po wszystkim a tak nie wiadomo co o tym myslec. W nocy tez mnie pomeczylo, rano pogonilo na kibelek, teraz troche brzuch pobolewa, maly strasznie aktywny a ja zero energii i sily, nic mi sie nie chce robic, na nic nie mam ochoty, ale musze cos jesc zrobic i troche ogarnac w chacie :ico_noniewiem:

: 08 paź 2011, 13:55
autor: marcz89
szkieletorek mój P też mówił że on przebierać kup nie będzie, że to będzie moje zadanie:) A teraz przebiera i nic nie mówi:) Więc to się wszystko zmienia jak się dzidzia rodzi:)

[ Dodano: 08-10-2011, 13:56 ]
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla Leosia za pierwszy miesiąc:)

: 08 paź 2011, 14:02
autor: kwiatunio
bułeczki zrobiłam
kurcze jak takie dobre to możecie mi przepis również przesłać :ico_sorki:
A przy Julce jak miałaś???
niestety karmiłam 1,5 miesiąca :ico_placzek: do tego czasu byłą na cycusiu ale wtedy mieszkaliśmy an dole u teściów i mogłam sobie pozwolić na leżenie i karmienie a czasem trwało to i kilka godzin, przełom był na chrzcinach jak musiałam całą mszę karmić Julkę piersią :ico_wstydzioch: jak dostała sztuczne to spałą od razu 2 godziny a ja podchodziłam patrzeć czy oddycha :ico_noniewiem:

: 08 paź 2011, 14:09
autor: marcz89
szkieletorek a do tych ciasteczek półfrancuskich to jaką to śmietanę?? 30%??

: 08 paź 2011, 14:23
autor: tibby
witam się.
:ico_kawa: dla mamusiek.

U mnie mój M. WSZYSTKO robił przy noworodku. Może od razu go nie kąpał, bo sam powiedział, że się trochę boi, ale po jakimś tygodniu, dwóch to sam mi go wziął z przewijaka i kąpał. Do dziś to robi i jest to jego obowiązek jak jest w domu.
Poza tym, mój M. od początku zostawał z małym - bo Tobiś szybko na sztuczne przeszedł - już jak miał 3 tygodnie, bo ja mialam gronkowca w pokarmie i mi og odstawili i po mleku :ico_noniewiem: do tego doszło zapalenie piersi i mleko miałam tylko w jednym cycku i tak się skonczyło karmienie :ico_placzek:
A teraz i obiad da, przewinie, zabawi się, na spacer pójdzie. WSZYSTKO zrobi. Nie powiem na mojego męża złego slowa :ico_nienie: :ico_nienie: :ico_nienie: :ico_nienie:

A co do "magicznych i dobrych rad" to ja przymknęłam oko, posłuchałam i robiłam po swojemu :ico_haha_01:

: 08 paź 2011, 15:51
autor: szkieletorek
szkieletorek, nooo może izuś ma rację hihihi, ale by było, zwłaszcza że piszesz że masz wiele energii dziś.
Ja energie mam codziennie. Jak nie będę mieć siły to wtedy pomyślę że coś nie tak ze mną hehe
My byliśmy na zakupach, bo siostra męża orzyjeżdża więc trzeba było zaopatrzyć lodówke i 100 funia pękło na nic tak naprawde, jejuś te pieniądze jak woda
Na temat uciekających pieniędzy to nie chcę się wypowiadać bo nie wiem gdzie one są.
Szkieletorek bułeczki zrobiłam ale wyszły troche zbitki bo brakło mi normalnej mąki
i musiałam dodać takiej z otrębami czy czymś takim.
Ja właśnie planuję za którymś razem zrobić z otrębami bo to zdrowsze jest.
I mówisz że nie wyrosły zbytnio wtedy ale surowe nie są? Zakalec nie wyszedł ?
Lekarz zalecił mi sprzątanie i wysiłek fizyczny, ale to też na nic. Zresztą patrząc na naszego Szkieletorka to chyba nie działa :ico_haha_01:.
Dokładnie.Gdyby to była prawda to ja powinnam już rodzić , bo nie oszczędzam się kompletnie, ciągle myje okna i podłogi na kolanach .
A ja stawiam :ico_tort: za mam nadzieję ostatni tydzień.
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: ale już uciekaj na porodówkę
nic mi sie nie chce robic, na nic nie mam ochoty, ale musze cos jesc zrobic i troche ogarnac w chacie :ico_noniewiem:
To nie rób , nie sprzątaj daruj sobie jak nie masz siły. A mąż nie może ci pomóc ?
Daj znać jak będziesz po spotkaniu z położną.
szkieletorek mój P też mówił że on przebierać kup nie będzie, że to będzie moje zadanie:) A teraz przebiera i nic nie mówi:)
Czyli we wszytskim czas pokaże jak będzie.
szkieletorek a do tych ciasteczek półfrancuskich to jaką to śmietanę?? 30%??
Ja w domu zawsze mam 18% bo do mizerii czy coś i taką dodawałam zawsze .A ostatnio nie miałam śmietany i dałam jogurt naturalny i tez było.

Kwiatunio wysłałam na priv.