Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Powiedzcie mi, jak mówicie do swoich dzieci? Chodzi mi o takie normalne rozmawianie - czy mówicie jak do dorosłego, czy tworzycie jakiś dziecięcy język? Bo ja to ostatnio rodzinkę po kątach ustawiam (niektórych od początku), że mają mówić do Tosi normalnie a nie w jakimś dziwnym narzeczu. Wkurza mnie takie tworzenie języka na siłę. Np. pasierb mojego brata zaraz skonczy dwa latka i mówi tylko "tata" "mama" "dzicia" "niania" (to na koleżanką Anię), "komba" czyli kombajn, "buma" czyli wszystko co ma silnik - samochód, ciągnik i "buba" czyli, że na dworze jest zimno Najgorsze jest to, że wszyscy wkoło mówią w jego języku, że nawet go nie poprawiają i z Tosią próbują zrobić to samo Czasem nawet już nie wiem jak się zachować - czy mówić "auto" czy "buma"

chyba powinno sie mowic normalnie...ja czasem sie zapominam i mowie mlecko zamiast mleczko i tak czasem seplenie- ale to takie slodkie ale tez duzo mowie do niego doroslym jezykiem, czasem nawet wyklad mu robie jak nabroi jakby mnie rozumial

zasem nawet wyklad mu robie jak nabroi jakby mnie rozumial

[ Dodano: 2008-12-01, 21:05 ]

hyba powinno sie mowic normalnie...ja czasem sie zapominam

wlasnie ja tez sie czasem zapominam

kolejny raz komus przeszkadza, ze prosze o glosy dla Olka. Napisalam na kilku watkach, ze zaprzestaje. Pewnie polowa sie obrazi?

w kazdym razie linku zamieszczac juz nie bede. Nie wiem tylko, czy tu tez nie moge???? ponoc to wbrew relulaminowi??? jak myslicie?

nie chcialabym, zeby mnie wypieprzyli z forum przez pluszowego misia

ponoc to wbrew relulaminowi??? jak myslicie?

wbrew regulaminowi jest link z http:// ale bez to może być

także podawaj linka, bo bez niego głosować nie można i reszta dziewczyn też niech podaje, bo juz mi w krew wchodzi rozdawanie gwiazdek

Powiedzcie mi, jak mówicie do swoich dzieci? Chodzi mi o takie normalne rozmawianie - czy mówicie jak do dorosłego, czy tworzycie jakiś dziecięcy język?

Ja i wszyscy w moim domu mówia do Julki normalnie. Niech się od początku uczy normalnego jezyka. Moja tesciowa czasami cos palnie o jakimś ajciu ajciu ale nawet nie wiem o co jej chodzi.

. pasierb mojego brata zaraz skonczy dwa latka i mówi tylko "tata" "mama" "dzicia" "niania" (to na koleżanką Anię), "komba" czyli kombajn, "buma" czyli wszystko co ma silnik - samochód, ciągnik i "buba" czyli, że na dworze jest zimno Najgorsze jest to, że wszyscy wkoło mówią w jego języku, że nawet go nie poprawiają i z Tosią próbują zrobić to samo Czasem nawet już nie wiem jak się zachować - czy mówić "auto" czy "buma"

ta cala sytuacja jest jakas chora. Czy ci dorośli ludzie są normalni????????? Ja rozumiem, że dziecko może nie umiec mowić i może mówic w swoim języku ale jak ma sie nauczyc prawidlowej wymowy słów skoro wszyscy dookoła pie.... tak jak i to dzieco czyli w jakims swoim jezyku . U nas np Kuba jak mial niecałe 2 lata na chrzestną Pamelę mówił "mnemna" a na jej brata Mateusza "aja" i wiele innych rzeczy miało swoje nazwy, ale my wszyscy mówiliśmy normalnie.

czy tu tez nie moge???? ponoc to wbrew relulaminowi???

nam dawaj linka :)) albo przez te kilka dni dodam sobie olinka do ulubionych i bede glosować. tylko bym poprosila jeszcze raz o linka

w kazdym razie linku zamieszczac juz nie bede. Nie wiem tylko, czy tu tez nie moge???? ponoc to wbrew relulaminowi??? jak myslicie?

wklejaj hociaz link bez tego http i przypominaj o glosowaniu bo inaczej zapomnimy! ciekawe komu to przeszkadza??

asiab to moze daj dziecku chodzik co? i on sie ucieszy i ty odsapniesz

wiesz nie jestem za tym wiem ze było by to dla mnie wygodne ale nie jest zdrowe dla dziecka a ja cięgle mam nadzieje że franek bedzie raczkował . dr neurolog Franusia to by mnie nieżle opierniczyła jakbym go do chodzika wsadziła.

[ Dodano: 2008-12-01, 18:02 ]
Basiu Franek jak zobaczył Zuzie przed chwilką powiedział dzidzia

zrobisz jak uwazasz,nie pamiętam za bardzo dlaczego Franek ma neurologa? sorki ze nie pamietam,za duzo mam na głowie

ale jesli chodzi o ogolne wsadzanie czy nie do chodzika to ja jestem za chodzikiem bo dziecko samo sie uczy chodzic , mame nie bolą plecy a w moim wypadku nie ma mowy prowadzanie dziecka pod paszki z powodu plecow, poza tym moje dwie corki chodzily, nie slyszalam zadnych przeciwskazan 10 lat temu i dzis one dla mnie tez nie istnieją choc naukowcy mowia swoje, gdyby wejsc na najwyzsza gore na swiecie i popatrzec ile jest dzieci a ile z nich chodzilo w chodzikach i jakos zyja i sa zdrowe... no sorki, uwazam ze ci specjalisci co wymyslaja to zdrowe a to nie, po prostu sie czepiaja bo juz chyba nie wiedza co wymyslec i podkreslam ze mowie ogolnie o dzieciach a nie konkrtnie o Franku czy innych dzieciach ktore wychowuja sie bez chodzika bo pewnie wiecej jest tu takich mam co wolą bez, ale te wymysly tych specow to dla mnie paranoja

[ Dodano: 2008-12-01, 22:52 ]
ja tez do mojej Toski mowie normalnie choc jest pare zwrotów dzieciecego jezyka np.: ajka ajka znaczy że coś lub ktoś jest ładny np ajka tatus :) lub że coś jest si albo hi znaczy gorące ale to wszystko

hejka
u nas nocka do bani, Bianka budziła sie co hcwila z płaczem,pewno przez zęby

Dzis jade z nią do kardiologa, ach, strasznie sie denerwuję.
A za tydzień mam wizytę u okulisty dziecięcego, koszt to 60-80zł,mam nadziję,ze to wszystko mnie uspokoi.


Trochę zazdroszczę Wam tych zakupów ,nie tylko na allegro.Z powodu braku funduszy mam zakaz kupowania. A wizja pustego konta mnie przeraża. Dlaczego urlopy mavierzyńskie są krótkie i dlaczaego wychowawcze są bezpłatne?

jak to bezpłatne? mało ale płacą na wychowawczym 400 zł

jak to bezpłatne? mało ale płacą na wychowawczym 400 zł

no tak, ale zeby miec te 4 stówki, trzeba miec na osobę ileś tam zł, prawda? u mnie na osobę wychodzi więcej
No i masz rację to malutko kaski.