Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

widze ze nikogo niema juz
Joasiu ja jak narazie dobrze sie czuje malenstwo sobie skacze wieczorem a ja dzis popszesadzalam kwiatki i wysprzatalam cale mieszkanko a Twoja Juli sliczniutka
Basiu Jasiu mimo wysypki slodziutki
Aja ostatnio to wciagam sie w Polska telewizje bo mama nam wykupila w Polsce i teraz zamiast przy komputerku to ja przy tv ale 4 lata jestem bez polskiej tv to wybaczcie
A co z malolata bo niewidzialam jej dzisiaj?

i ja wpadam życzyć wam dobrej nocki....
a jutro z ranka wkleję nowe fotki mojego brzusia...
Justynko a co ciekawego oglądasz na tv? bo ja mam wrażenie, że ostatnio nic ciekawego nie ma w tej naszej telewizji....a kanałów mam sporo bo mam kablówkę i pomimo tego nic mnie nie ciekawi....
Moniw juz wpisałam twoje latka do listy...

[ Dodano: 2007-07-19, 23:09 ]

moniw pisze:Cos sie jednak zaczyna bo wyszedl mi czop co prawda na raty we wtorek rano i w nocy

moniw to trzymam mocno kciuki, żeby się zaczęło...

moniw pisze:coraz powazniej mysle o tym przyspieszeniu musze tylko meza przekonac ze to bezpieczne albo go zgwałcic

Witam z rana

Ale mieliśmy dzień wczoraj!

Jak pewnie wiecie wciąż walczyliśmy z wysypką. Wieczorem pojechaliśmy na 19. na dyżur do pediatry. Ten od razu orzekł,że to żadne potówki tylko zmiany o charakterze trądzikowym - jakiś rumień toksyczny czy jakoś tak. Tak czy inaczej Jaś ma buzię całą w plamach koloru czerwonego (wczoraj jeszcze były ropne, dziś na szczęście nie). Pediatra zalecił kąpiel w przegotowanej wodzie z dodatkiem rumianku i jakiegoś balsamu i smarowanie maścią. Wróciliśmy do domu na 10. wieczór. W domu duchota - jako i na dworze A my gotujemy wodę do kąpieli, a jeszcze tą zagotowaną trzeba ostudzić. Karmię Jasia - biedakowi gorąco, pręży się, odciąga od cyca. W międzyczasie studiujemy ulotki , ile czego zastosować, pot nam kapie na podłogę. O północy położyliśmy synka do spania. Ledwo dowlokłam się pod prysznic Na szczęście te zabiegi wydają się działać, Jaś ma zaczerwienienie mniejsze, choć nadal wygląda nieciekawie.

Dziś zagotuję gar wody rankiem i sama ostygnie do wieczora.

Trzymam kciuki za oczekujące. Uciekam, bo dziecko wzywa...

a ja
dopada mnie deprecha, ze ten stan bedzie trwac do grudniaaaaaaaaaaa

[ Dodano: 2007-07-20, 09:30 ]
basik334, ciesze sie ze zabiegi przynosza ulge Jasiowi,
inaczej maluszek by sie dlugo meczyl

Witam wszystkich !! Wlasnie wcinam sniadanko,w nocy spalo sie znowu okropnie przez ten upal..bylo strasznie duszno i musialam wiatraczek wlaczyc bo bym sie chyba ugotowala :) U mnie wszystko ok...czasem mam klucia w brzuszku,a w nocy mialam lekkie skurcze... A u mnie zostalo tylko okraglutkie 10 dni do terminu i z tej oto cieszacej mnie sytuacji stawiam WIELKI CZEKOLADOWY


Ps. Wszystkim ciezarowkom ktorym zostalo rowniez 10 dni zycze powodzenia i szybkiego porodu :) Violu i Justynko

[ Dodano: 2007-07-20, 09:46 ]
I tym mamusiom przeterminowanym tez zycze aby ich pociechy w koncu zechcialy z nich wyskoczyc :)

witajcie :)
ja już byłam na rannych zakupkach... upał na dworku...
Basik dobrze, że skonsultowaliście tę wysypkę z innym lekarzem... teraz juz Jasiowi szybciutko zejdzie...
Sylwia, Justynko tylko ....10dni, więc częstujcie się...

Dziewczynki jesli czasem wam sie nudzi to zapraszam na mojego bloga www.sylwinka1988.blog.onet.pl zostawiajcie komentarze ZAPRASZAM

Violu to poznęcaj się nad karmiącą - kupiłaś jakieś owocki?

No i oczywiście najlepsze życzenia dla świętujących... Co wam najbardziej potrzebne? Chyba cierpliwości, ja mam na świeżo jeszcze w pamięci oczekiwanie na końcówce ciąży, wiem jak to jest... Jesteśmy z Wami

basik dziekujemy za to ze jestes z nami :)

Basik dziś kupiłam tylko arbuzika..... za bardzo nie przepadałam za nim, ale teraz w te upały to mnie ciągnie do niego...

wklejam obiecane najnowsze fotki...

a tu z chłopcami :)