wisnia3006
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6458
Rejestracja: 29 maja 2009, 15:30

10 cze 2012, 23:00

Anja224, chyba jestesmy w jednym wieku albo jestem o rok mlodsza. mam teraz dopiero 24 lata. najpierw jak zaszalam w 2 ciaze byl placz i szok. a teraz jestem mega szczesliwa. zuzka wygrzeczniala i to bardzo tylko ze chce caly czas mala calowac wycierac przykrywac ale nie ma czucia w rekach wiec trzeba miec oczy dookola glowy. mysle ze gdyby nie wpadka to sama narazie bym sie nie zdecydowala na 2 dziecko. oczywiscie jest trudno przy 2 a juz nie mowiac przy 4 jak martalka ma. ale wtedy czlowiek jest bardziej zorganizowany.
Wszystkiego naj dla julci

Awatar użytkownika
gozdzik
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6008
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:41

10 cze 2012, 23:10

U mnie wszyscy już śpia hihi nawet koty tylko ja sie szwendam :ico_oczko:
Wiśnia Super zdjęcia zuzia jest taka kochana i ciągle roześmiana :-D :-D
az fajnie sie Na jej buzie patrzy
za oknem deszcz co za pogoda
co do odpieluchowania to u Nas idzie kiepskawo dywany pościągane bo Bartoszkowi nic nie przeszkadza na nocnik siada na chwilkę i mowi ze nic nie ma a zaraz gdzieś sie zesiusia
strasznie to opornie idzie ech......
myslałam ze pojade na wieś do rodzinki i tam moze bedzie lepiej koło domu w majcioszkach ale pogoda nieciekawa wiec siedzimy u nas
wydaje mi sie ze długo bedziemy sie bawic w odpieluchowanie :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:
Ja miałam ostatnio ubaw w sklepie Julia
a to przygodę miałaś :) ale tak jak piszesz dziecko nie zawsze jest w stanie odróżnić potrzebę
choc nie ukrywam ze Julcia juz tak ładnie załapała co i jak z siusianiem
chyba jako pierwsza z naszych forumowych dzieciaczków :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
i jeszcze Jasio :-) staje do kolejki
Oki zmykam spać bo Bartoszek lubi wstac o 6

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

10 cze 2012, 23:24

Anja, ale przygoda :D hehe
Fajnie wam się udało z kurteczką :D

Z 4ką daję sobie radę bo muszę (jeśli chodzi o obowiązki powiedzmy), bo jak jest zabawa, to jest po prostu jej dużo, głośno i nie ma nudy :)

Żal mi tylko czasami, że nie mam czasu by wystarczająco mocno poświęcić się każdemu z osobna. No co zrobić...
O, jak np, sikanie na nocnik.
Porzuciłam próby.
Ale czas zacząć od nowa, bo Mileśka przystawia sobie stopień i siada na kibelek... ale jak chodzi bez pieluszki leje i nie ma czucia że leje... grrr...Zamiast bezużytecznego nocnika mogłam kupic nakładkę. :ico_noniewiem:

No i uciekam. Jasko wzywa

Anja224
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 224
Rejestracja: 17 lut 2010, 14:26

10 cze 2012, 23:38

Martalka, no powiem że nakładka też dobra sprawa my mamy nocnik i to ale korzysta z oby dwu jak jej się widzi hehe
Wszystko jest kwestią czasu Julia sama załapała powtarzałam jej pare razy aż w końcu zakumała:)
To jest najfajniejsze jak jest dużo zabawy troche hałasu tak powinno być wtedy wiadomo że dzieciaczki są szcześliwe a nie znudzone.
wisnia3006, to ja jestem młodsza od Ciebie ;p Tu nawet nie o to chodzi że przy drugim dziecku byłoby dużo zamieszania ja po prostu się boję jakoś mam takie głupie przeczucie że "skrzywdze to dziecko" chodzi mi o poronienie czy inne komplikacje tak jak już pisałam lekarz mnie o tym poinformował .A po drugie nie chce narazać dziecko na "biede" a kto wie jak będzie. Fajnie mieć dwójeczkę no może nie w takim odstępnie czasu ja znów myślałam tak w okresie 5 lat wiadomo że każde dziecko a tym bardziej mniejsze będzie ciągło tez do mamusi to przytulić , pocałować tez potrzebuje troski , uwagi.

Ja już też uciekam pora na mnie Dobranoc:)

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

11 cze 2012, 10:52

dla Milenki z okazji 2gich urodzinek!!!!!!!!!!!!

Samych uśmiechów na twarzy każdego dnia, zero trosk, dużo miłości i codziennie nowych doświadczeń!

Obrazek


Ania, ale miałaś przygodę. Fajnie, że tak ci się udało z tą kurteczką :ico_brawa_01: Ja bym bardzo chciała mieć drugą dzidzię. Oddałabym wszystko, by móc teraz być w ciąży i czekać na maluszka, ale wiem, że nas na kolejne nie stać. A o nowym mieszkaniu możemy pomarzyć. Nawet gdyby udało nam się coś wynająć dla siebie, to nie zostawię mamy samej, bo z jednej pensji nie utrzyma mieszkania, nie opłaci rachunków i nie wystarczy jej na jedzenie. Więc jesteśmy na siebie skazani. :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

11 cze 2012, 13:02

Milenka dziękuje :D

Anja, pewno to zabrzmi jak banał, ale przy kolejnym dziecku miłości nie ubywa. Miłość się mnoży a nie dzieli.
I jak dla mnie, to starszak właśnie bedzie bardziej przeżywał, biadolił i cierpiał na niesprawiedliwośc bo ma jakiegoś smarkacza w domu, niż maluch, który w wieku 2 lat ma nowego dzidziusia. Migiem się przyzwyczai że tak jest i koniec i bedzie to dla malucha norma. Podczas gdy mój Bart, miał 4 lata jak urodził się Damian i do tej pory jest to dla niego problem (Znaczy się Damian mu wadzi, bo Mila i Jas już nie, dziwne...)... Ale ile przeżył będąc 4 latkiem z nowym braciszkiem to jego...
On zresztą teraz więcej się przytula niż jak był tym 2-3 latkiem :ico_haha_01:

A co do "biedy" kiedyś w przyszłości... to łatwiej szukać wsparcia w rodzeństwie nawet w biedzie..

:D

idę w ulewę z D do szkoły... no i z ogonkami też oczywiście :ico_olaboga:
i oddać jasia mocz do badania... to będzie wyprawa... obym nie przemokła do suchej nitki... bo dzieci mają folię na wózek... ;)

Anja224
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 224
Rejestracja: 17 lut 2010, 14:26

11 cze 2012, 14:23

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO I DUŻO DUŻO WIĘCEJ DLA MILENKI:) :*

tibby, nas właśnie też nie stać na szczęście wreszcie mamy mieszkanie swój kątek dzięki oszczędzaniu latami moich rodziców za co jestem im strasznie wdzięczna. Nie wiem jak to będzie też utrzymywać się z jednej pensji i wcale nie dużej ale ja wierze że damy rade nie przyjmuje innej opcji wcale nie muszę być bogata nawet nie wchodzi to w grę nie potrzebuje tego wystarczy mi dobrobyt na poziomie ale wiesz nie chce przeliczać aż tak groszy do grosza niestety czasem tak bywa. Co do dziecka nie jestem na pewno zdecydowana żeby teraz mieć drugie wolę żeby malutka była starsza a jak pisałam wcześniej nie wiem czy w ogóle kiedykolwiek się zdecyduje przez obawy , strach. Jedne dziecko też wystarczy to nasza kochana córeczka chcemy jej zapewnić stały dobrobyt by nie musiała się martwić o następny dzień.

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

11 cze 2012, 15:18

a wiecie, że mi dziś się śniło z tego całego mówienia o dzieciach, że byłam w Anglii i rodziłam w szpitalu w wannie? :ico_haha_01: i urodziłam po jednym porządnym wypchnięciu małą dziewczynkę :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: miałam mieć tylko badanie ile mam rozwarcia, a sama sobie przyłożyłam rękę między nogi i czułam już wychodzącą główkę - a nic mnie nie bolało :ico_haha_01: :ico_haha_01: i nawet nie zdążyli mnie naciąć ani nic. i już miałam córeczkę :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

11 cze 2012, 16:06

a to całkiem realny sen, bo raz, kto wie czy was los do Anglii nie zawiedzie :P
dwa, w wannie ponoć mniej boli... a nawet ja z Damianem podobnie wspominam poród. Ciabach i jest, no, ale ciut bolalo, ale tego się tak bardzo nie wspomina haha..
a trzy, w Angli nie nacinają z automatu :-D ba, praktycznie wcale nie nacinają, nawet pierworódek :ico_brawa_01: Marzenia do spełnienia :)

Anja, da radę z jednej pensji, ale jest ciężko, taki kraj. My tak latami zyliśmy, choć z czasem mój M niestety musial dodatkowo pracować a i ja miałam korepetycje, tlumaczenia...
Teraz jesteśmy w UK. Więc powiedzmy, że M zarabia w jednostkach tyle samo ;)
ale np. w PL chleb kosztuje 5 jednostek a w UK 1 jednostkę.
Pełen kosz zakupów w markecie w PL kilkaset jednostek, tutaj około 50-70, zależnie ile pak pampersów bieżesz :)
Więc same zarobki przeliczając na jednostki wychodzą tutaj lepiej, na więcej starczy.
Np. buty firmówki po max 20Ł (bo my szukamy okazji i zwykle płacimy za dziecięce kilkanaście funtów -żadne badziewie, tylko dobre buty) co to jest?? Podczas gdy w PL 200zł??? Biorąc co sezon na dziecko choćby połowę tej kwoty wychodzi 400zł :ico_puknij: A kurtki, ubrania inne.. no jakim cudem?
Fakt, sporo dostaliśmy dla chłopców po kuzynach, ale i tak coś zawsze kupic trzeba.

Tutaj więc info o mającym się pojawić Jaśku mnie zdołowało w sensie obowiązków i jak ja temu podołam. A Polsce bym zeszła na zawał, bo ...skąd brać kasę na 4te dziecko? Zwłaszcza jak te dzieci dorosną i wymagają inwestycji choćby w swoje zainteresowania... w naukę (kursy, tańce, tenisy, wypady, teatrzyki i kina, basen, kluby zainteresowań w szkole- niektóre są płatne)...
Ale już w sumie przy decyzji o Milesi nie było łatwo finansowo.
A dzisiaj 2 latka :ico_brawa_01: moja nie-gadułka ma.
Ale na palcach pokazuje ile ma lat i mówi "WA" albo "ŁA" zamiast dwa :ico_brawa_01:

Dobrze, że macie własny kąt, to naprawdę ważne! Kochanych masz rodziców!

Anja224
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 224
Rejestracja: 17 lut 2010, 14:26

11 cze 2012, 18:45

Martalka, tak bardzo kochanych rodziców tylko oni nam pomogli nikt więcej palcem nie ruszył wiec mamy tylko i wylącznie ich. Teraz mam nadzieje że jakoś to będzie nie mogę się wciąż wszystkim przejmować ale niestety jestem taka zresztą nie ważne szkoda gadać na mój temat:P Mam nadzieje że kiedys w końcu stanę na nogi i będzie już tylko lepiej.

tibby, fajny sen widać o czym myślisz skoro takie sny przychodzą hehe. Każdy zapewne chciałby mieć taj wyjątkowy poród niestety jest inaczej no może są jakieś wyjątki. Mnie potraktowano nie za dobrze przez to do tej pory mam problemy.

Wróć do „Przedszkolaczki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości