Awatar użytkownika
laupina
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3921
Rejestracja: 16 wrz 2007, 14:39

20 lip 2012, 13:24

gosia888, a teraz rozumiem
Szkoda, że nie dało rady by posiedział u mamuni troszkę dłużej, mam jednak nadzieje, że szybko nauczy się sam oddychać

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

20 lip 2012, 13:34

no, jestem. potwory ujarzmione :ico_oczko: dziś jak nie jedno to drugie :ico_nienie: Agatka teraz śpi a smyk wisi nade mną żebym szybciej pisała bo on chce na kompie puzle :ico_haha_01:
Madleine dostała morfine chyba na noc, pisała wtedy że leży pod aparatura i że cc to najgorsze doświadczenie jakie przeżyła :ico_chory: jak wróci to nam sama napisze co i jak. Zdołowana jestem ich sytuacją :ico_placzek: o Marcinku dziś pisała że ma kłopoty- ale wierzę że szybko się uparają z tymi problemami :ico_sorki:
Kasiala z braku hemków nie ma się co przedwcześnie cieszyć- u mnie wylazły ok. 3 tyg po porodzie. ale jak smarujesz profilaktycznie to nie będzie gadów :ico_sorki: ja mam niewielkie i ciągle zapominam o kupieniu maści bo dokuczają tylko przy załatwianiu się - to może same miną :ico_noniewiem:
co do pipuli to moja miała taaaaką wielką że moja mama która wychowała dwie córki i dwie wnuczki to oczy takie zrobiła :ico_szoking: że takich cudów nie widziała. widocznie wciągnęla duuzo moich hormonów i tyle :ico_oczko:
ja leżałam na sali z dziewczyną której mama była tak przewrażliwiona że ja bym zwariowała. tata dziecka bierze je na ręce w rożku- z ta usztywniana podkładką a babcia " nie bierz bo ci spadnie" no litości :ico_olaboga: i ona tak na każdym kroku, wolę nie myśleć co w domu się potem działo u nich :ico_chory:

[ Dodano: 20-07-2012, 13:38 ]
co do maści na odparzenia to ja profilaktycznie nie stosowałam nic- przy smyku tak, teraz się z tego wyleczyłam. i nie było problemów z pupą aż do zeszłego tyg jak kupiliśmy na próbe Dady2 . użyłam 3 pieluchy i coś nonono podczerwieniała, to wróciłam do pampków a i takzrobiło się mega odparzenie :ico_chory: leczyłam maścią pieciąrnikową na przemian z mąką ziemniaczaną i zeszło ale np dziś znów jakas podczerwieniona, wydelikaciła jej się pupa przez głupie Dady :ico_zly: nie wiem czemu dwójki takie mało chłonne, nie wciągały kupy :ico_szoking: ponoć 3kijuż super chłonne :ico_noniewiem:

[ Dodano: 20-07-2012, 13:42 ]
Mamusia ja mam takie traktowanie tutaj w przychodni czy szpitalu (miałam przy smyku nieprzyjemność leżeć z nim tu parę dni )- jestem be bo nie rodziłam w lokalnym szpitalu tylko w Krakowie. ale niech mnie cmokną w zadek :ico_oczko: mam nadzieję że w poniedz bez problemów pozbędziesz się szwu :ico_sorki:

Awatar użytkownika
laupina
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3921
Rejestracja: 16 wrz 2007, 14:39

20 lip 2012, 13:43

nie bierz bo ci spadnie
no najbezpieczniej będzie jak będzie lażało, a jak urośnie samo wstanie :ico_haha_01:

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

20 lip 2012, 13:46

że cc to najgorsze doświadczenie jakie przeżyła
o jejku :ico_olaboga: ciekawe dlaczego w sumie znam sporo osób po cc ale raczej takich negatywnych opinii nie słyszałam. Nawet od mojej siostry ciotecznej co miała dwie cesarki i za drugim razem wdało jej się zakażenie w ranę :ico_chory:

Quanchita za to już w domu jest :ico_brawa_01: Tylko mówi że na razie nie ogarnia tego wszystkiego bo Jolka mimo że kocha brata chce być najważniejsza.

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

20 lip 2012, 14:03

info on Madleine :
Nasz mały Marcin właśnie pojechał na oddział intensywnej terapii do innego szpitala. prosze o modlitwy za niego.

poryczałam się :ico_placzek:

Awatar użytkownika
laupina
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3921
Rejestracja: 16 wrz 2007, 14:39

20 lip 2012, 14:11

o jejku ciekawe dlaczego w sumie znam sporo osób po cc ale raczej takich negatywnych opinii nie słyszałam. Nawet od mojej siostry ciotecznej co miała dwie cesarki i za drugim razem wdało jej się zakażenie w ranę
być może jej serduszko odmówiło posłuszeństwa, skoro leży pod aparaturą
Nasz mały Marcin właśnie pojechał na oddział intensywnej terapii do innego szpitala. prosze o modlitwy za niego.
ja też :ico_placzek:
Marcinku trzymaj się

Tośka_30
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1367
Rejestracja: 09 sty 2009, 10:05

20 lip 2012, 14:22

Kurcze... Trzymam kciuki za Marcinka i Magdę...

Też coraz bardziej obawiam się porodu...

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

20 lip 2012, 14:31

ja też się poryczałam :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

20 lip 2012, 14:36

dziewczyny musi być dobrze :ico_sorki: :ico_placzek:
nie chce męczyć Magdy pytaniami, jak się nie odezwie to jutro do Niej napiszę :ico_noniewiem:

[ Dodano: 20-07-2012, 14:38 ]
Agatka ma dziś dzien buntu. mało śpi, dużo je. chyba słyszała że marudziłam że za dużo śpi :ico_oczko:
ale już niedługo M. wróci z pracy to mu wręczę córę

Mad.
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5060
Rejestracja: 19 cze 2011, 12:02

20 lip 2012, 14:46

Ojejku :ico_placzek:
Trzymam z calych sil kciuki za Marcinka !
Będzie dobrze ! Jest silny ! &&&

Wydaje mi sie ze tu kolo mnie do kliniki mogli go przewiezc, bo tu Centrum Zdrowia Matki i Dziecka jest w Katowicach.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość