Witam serdecznie.
U mie Kuba chory

zasmarkany i kaszle. Pewnie i Julke zarazi

. Nocka była by super gdyby nie Kuba się budzil i płakal że nie może prze znos oddychac ale kropelek nie da sobie wpuścić. Julka miala jedną pobudkę o 4 ale nie za bardzo chciala cyca. Ta humana tak ją napasie wieczorem ze do rana nie potrzebuje jeść

A już troszkę ja przechytrzyłam z ta butlą. Bo jak pamiętacie tozawsze jak malej dawalm butle to ryczała a teraz najpierw ja udaje że piję to ona tez od razu chce i wypija ale żeby zjadla dużo to i tak jej wlączam płytę na tv i na tym zje.

Przeważnie zjada 200 ml.
ale jesli chodzi o ogolne wsadzanie czy nie do chodzika to ja jestem za chodzikiem bo dziecko samo sie uczy chodzic
a ja się z tym nie zgadzam wogole. Co to za nauka chodzenia jak się dupskiem siedzi i nie trzeba rownowagi łapać. W sobote byłam u znajomej której dziecko ma 10 miesięcy i chodzi w chodziku i jak ją tylko wystawiła to cały czas się przewracała bo chciala chodzic tak jak w chodziku a nie umiała wogole równowagi utrzymać . A moja bez chodzika sobie sama łdnie stoi i niczego się nie trzyma i pieknie rownowage utrzymuje.
mame nie bolą plecy a w moim wypadku nie ma mowy prowadzanie dziecka pod paszki z powodu plecow
a ja Kuby wogóle nie prowadzalam pod paszki i Julki tez nie mam zamiaru. Kuba nauczyl się zam i w wieku 10,5 miesiąca sam juz ładnie chodził.
mój P. powiedział że dopuki mi lekarz nie da 100 % pewności że wszystko będzie ok i nie bedzie cholestazy
o j z tą cholestazą to bedzie ciężko bo to się powtarza w kolejnych ciążach ale to nie reguła. Ja w pierwszej nie mialam a w drugiej tak
A co do NK to już wczesniej o tym slyszalam ale staram sie nie zamieszczac zdjęc samych dzieci. Zawsze jest albo ze mna albo z P
[ Dodano: 2008-12-02, 10:39 ]
A wczoraj wieczorem tak się zezłościilam bo chcialam na allegro wygrac rakietę vtech - sorter ksztaltow i się Was zaczytałam i przegapiłam koniec aukcji

a poszla za 20 zl
