Nocka spoko jedna pobudka o 3 ale taka dłuższa przewalała sie w łóżeczku myślałam zezaśnie ale nie po 30 min zaczoł popłakiwać wiec wziełam go do lóżka do nas i 5 min i zasnoł wiec przełożyłam go spowrotem i zasnoł i o 8 pobudka.
Dziewczyny Kamcio juz sie nie budzi na mleczko o 24 3 noc, moze już tak na stałe!!! Hura hura
Powiem wam zeżuciłam hasło mojej siostrze o tym laptopie ze moze mu kupimy na gwiazdke a moja siostra zadzwoniła do mnie wczoraj wieczorem ze oni już zamówili na roczek własnie ten prezet!! 
Super ciesze sie sama.
Brawa dla Majuni
mój ostatnio tak bez trzymanki staje na pare sekund ale musi byc czegoś blisko aby wrazie czego sie złapac.
pinko pisze:To na piechotkę do centrum, będzie spacerek na parę godzin, a spowrotem autobusem do domku
Oj dzieki zeszło by mi cały dzień to spory kawałek poza tym nie ma zbytnio jak tam sie dostac piechota bo jest tu kilometrowo ciagnaca sie estakada , same mosty gdzie nie ma chodnika a samochody pruja po 100-120 km na h więc jest to nawet nie bezpieczne . Kiedyś jak byłam małolata to wracałam po dyskotece piechotką i zajelo nam to chyba z 4 h wiec raczej nie skozystam z takiego spacerku.
[ Dodano: 2008-12-02, 10:29 ]
No to tak jak u nas cały dzień ''mama'' i wystarcza i bawi sie ze mną i sam ,a jak tata wraca to już jest tylko tata ,tylko że tata potrafi zmeczyć go w 30 min ze ten potem sie medzii już tylko marudzi i juz do spania chociasz jest np. 18
wtedy jestem wściekła bo juz trzeba go kompac i kłaść
potem on warjuje w wózku ja sie na niego wkurzam bo wstaje mi w wózku nanogi a i tak zasypia o 20 - 20:30. szok [ Dodano: 2008-12-02, 11:27 ]
hej co tak pusto dziś . Mój śpi ja gotowa do wyjścia i ciekawe ile bedzie spała ????
To sobie dzisiaj pospaliśmy 
. W sobote bylam z nim u laryngologa, bo caly czas ciagnal sie za uszka i okazalo sie ze w prawym ostry stan zapalny, a w lewym lekki. Mamy antybiotyk i kropelki.
