Strona 64 z 265

: 24 sty 2008, 11:20
autor: Yvone
Pruedence nie wiem co Ci napisać. Chyba tylko tyle, że będzie dobrze i mam nadzieję, że to jest po prostu dmuchanie na zimne.
U nas dzisiaj w nocy Amelka po raz pierwszy zrobiła sobie pobudke i nie spała 1,5 h. Zabrałam jej wszystko co mogło służyc do zabawy, to zaczęła pełzać po łóżeczku. W końcu nie wytrzymałam i wzięłam ja do nas i tak trzymałam, zeby nie mogła machać nogami ani rekami i usneła po pięciu minutach. Za to z rana obudziła się później, ale o 10 i tak chciała spać. TEraz z nią miałam przeprawę. Chciała na ręce,a ja nie a ona dalej. Takie siłowanie się jest straszne. W końcu zostawiłam wrzeszczącą i pół godziny wrzasków usnęła sama, ale nie brałam na rece ani nie wchodziłam do pokoju. Usnęła sama. Ale te jej wrzaski, pierwszy raz od bardzo dawna. Ciężko wytrzymać i być konsekwentnym.

: 24 sty 2008, 11:59
autor: 79anita
Preudence będzie dobrze oni czyt. lekarze często robia burze w szklance wody ... nastraszą ale za to potem człowiek się cieszy... mówie tak bo jestesmy dzisiaj po usg bioderek i nasz ortopeda straszył mnie proteza tym ze dziecko nie bedzie miało normalnej mozliwosci ruchu i opierdalał za nie pieluchowanie spać nie mogłam a co sie okazalo wszystko w super nonono jak malowana nóżki równiutkie lekarz który robił usg dziwił się po co...
pobrałam mu tez dzisiaj krew mam nadzieje że już po anemi sladu nie ma i juz w koncu bedzie spokój ...

: 24 sty 2008, 16:16
autor: Yvone
No i jak tam Pruedence? Napisz czy wszystko ok.
A u nas się stało!!!! :ico_olaboga: Dziecko dopełzło na plecach do półki z różnymi gadżetami i dobralo się do kamery. Smakowala jej, ze hey. A ja mało zawału nie dostałam, tyle brudu. Chyba trzeba będzie opróżnić całą dolna półkę, bo ona chyba za mała na "nie ruszaj". O i znowu jest pod półką. :ico_olaboga:

: 24 sty 2008, 17:48
autor: Pruedence
My po usg, na szczęscie to rzaden nowotwór, wysztko wyszło ok, poza tymi powiekszonymi gruczołami piesiowymi. Teraz mamy skierowanie do endokrynologa żeby zobaczył, czy nie ma jakiś zaburzeń hormonalnych.

Anita Ciesze sie, że z bioderkami wszystko dobrze, no i mam nadzieje, że anemii już nie macie.

Yvone Aż tak ruchliwa masz Amelke? To Tosia na razie się tylko turla na łózku, ale przemiszczac się nie przemiszcza, może to i dobrze, mamy małe mieszkanie i sporo gratów, jest o co głowe rozbijać.


Co do zebów dzisiaj wyczułam w miejscu górnej lewej jedynki takie ostre cosik, jaby się przebijała, z ciekawości - jak długo sie waszym maluchom wyrzynały zęby?

U nas z jedzeniem już nie ma problemu, nawet jak ją karmie łyżeczką, sama otwiera buzie, najchętniej sama by sobie wsadzała łyżeczkę bo ciągle mi ją wyrywa, ale wtedy wszystko jest upaprane. Śmieje się, że jak jedno się uspokoi to pojawia się drugie. Choć to w cale nie jest smieszne.

Co do ubranek, Tosia nosi głownie 68, ale osatnio kupiłam jej bdy na 74/80 z nadzieja że bedzie na zaś a jest w sam raz. Więc to róznie bywa. Teraz zaczeła szybko rosnąć i z wszystkiego wyrastać. Ale to mnie akurat cieszy.

: 24 sty 2008, 17:52
autor: wisienka24
Ja tez czekam na wiesci od Pruedence. :ico_noniewiem:

Nasz Mały wczoraj szalał do 23. :ico_olaboga: A dzis obudziłam sie po 9, zaglądam do niego do łożeczka, a on lezy sobie, skarpetki zdjete, noga w buzi i dziecko przeszczesliwe. :ico_szoking: Nie wiem jak dlugo tak lezal, ale nie był zaspany i nawet nie zapłakał. Kochane Maleństwo. :-D

A ja od wczoraj ledwo sie ruszam. Cos mi "strzeliło" w kregosłupie i chodze jak połamana. :ico_olaboga: Boli strasznie. :ico_placzek: Chyba na siłowni cos zrobiłam nie tak bo zaczeło bolec zaraz po powrocie z siłki i tak do tej pory trzyma. :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2008-01-24, 16:55 ]
Pruedence, :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Super sie ciesze, że jest dobrze :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: A tymi powiekszonymi gruczołami, to sie nie martw. Podobno sporo dziewczynek takich w wieku naszych dzieciaczkow tak ma. Buziaki dla Tosienki!!!

: 24 sty 2008, 18:14
autor: Pruedence
wisienko może ci sie dysk przemieścił i uciska nerw, ja wiesz co robie jak mnie złapie, najlepiej jest się na czyms powiesić jak długa, wtedy cięzar ciała naciąga kręgosłup i czasami dysk wraca na miejsce. Mam nadzieje, ze niebawem przejdzie.

A co do tych gruczołów to rzeczywiście duzo dzieci tak ma, ale lepiej żeby ją oglądnął endokrynolog. Bo powiem wam, ze żadna książka nie może się równac z doświadczeniem klinicznym!!!!

: 25 sty 2008, 00:59
autor: wisienka24
nakleiłam sobie plasterek rozgrzewajacy i przeszło :ico_brawa_01:

Byłam u fryzjera. :ico_haha_01: Obciełam włoski i jest oki. :ico_oczko: Nawet humor mi sie poprawił. :-D

A widzicie, z tymi lekarzami to tak jest, ze lubią nastraszyc. Moja siostra jest lekarzem i tez wyznaje taka zasade. :ico_noniewiem: Mowi, że zaczyna od najbardziej czarnego scenariusza, żeby pozniej ewentualnie przekazac lepsza nowine.

: 25 sty 2008, 01:09
autor: karolina-ch
witajcie
ja mam dzisiaj chyba zly dzien, byllam zwarzyc mala, wazy7,580 wiec duzo nie przybrala ale tez nie spadla a na jej wiek to chyba ok, martwi mnie jej jedzenie, dziwnie je, w drodzez tej przychodni po wazeniu byla taka obombana na mnie ze nawet nie patrzala jak do niej mowilam, poza tym slocizka wogole nie zjadla, nie woiem moze za wczesnie jej wprowadzam, mleko je roznie, wiem ze robi postepy ale jeszcze sie nie przewraca, zebow ani widu, nie wiem ale mam dzis zly dzien i wszystko mnie martwi, jest radosna ale ma swoje humory a ja sama nie woiem czy zawsze postrafie jej zaradzic tak jak trzeba, pogoda dolujacam i bardzo zly dzien :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: tak mi dzis zle... niedlugo konczy 5 miesiecy a inne dzieci juz tyle robia, ona siedzi dosc ladnie ale na podlodze lezy, wygina sie i nic wiecej, ale moze tak ma byc :ico_olaboga:

: 25 sty 2008, 10:10
autor: Yvone
Karolinko każde dziecko rozwija sie po swojemu i dzieci tak jak my mają różne dni. Moja Amelka pełza na plecach, ale do siadu to tak słabo się podciąga, tak więc każde inne. A z jedzeniem, to jedne rzeczy lepiej smakują inne gorzej. Zupę jarzynową w jeden dzień to nie chciała jeść i pluła, a na drugi zjadla ze smakiem. Tak więc się nie mart, bo na pewno jest dobrze. Moja Amelka tez potrafi się obrazić, albo ignorować. Kiedy jest zajęta oglądaniem, np nogi a ja podchhodzę, to jak spojrzy z takim wyrazem, a ty tu czego.
Pruedence wspaniale, że jest wszystko ok i Tosieńka rośnie jak na drożdżach. Dobrze, ze lekarz dmuch na zimne.
Wisieńko zmiana fryzury poprawia chumor. Ja może w tym tygodniu też udam się do fryzjera. Jak da się zapisać, to jeszcze jutro.
Anitko ciesze się, ze jest ok. Na pewno już nie będzie anemii.
A my dzisiaj spróbujemy kaszki manny na mleku i owoców. Na wodzie z jabłkiem to wcinała, że aż jej się uszy trzęsły. Zjadła przeszło 200 mln (pierwszy raz). Może i na mleku zje. Spróbuję, bo mieszam modyfikowane ze swoim i idzie coraz lepiej jedzenie modyfikowanego.
A w ogóle jutro stawiam wsztystkim :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: a szczególnie Amelci Karolinki, bo jutro nasze Słoneczka kończą 5 miesięcy. Jak ten czas leci :-D

[ Dodano: 2008-01-25, 09:14 ]
Pruedence, sama się zdziwiłam, że ona potrafi się przemieszczać. Ale tak jak pisałam jest to dziwne jej przemieszczanie, bo leżąc na plecach, odbija się nogami i tak pełza. Na brzuchu, to jeszcze nie umie.

: 25 sty 2008, 10:51
autor: kasia1983
Nasze maleństwo dzisiaj w nocy akrobatykę ćwiczyło :ico_oczko: jak się obudzilam leżał na brzuszku w poprzecz łóżeczka a nóżki wisiały mu miedzy szczebelkami wyglądal przekomicznie mialam zdjecie zrobic ale nie zdążylam bo zglodniał i zaczął płakać :ico_brawa_01:

z jedzeniem nie mamy problemu czasem tylko narzekam ze za malo je z piersi bo mnie aż bola z nadmiaru mleka a jak wcześniem jadl obiadek albo kaszke to nie ma szans żeby ściagna mi troche z piersi