SIERPIEŃ 2007

wisienka24 · 06 maja 2007, 17:32

Oj, a juz sie zmartwilam, ze to moje Szczescie ciagle w pozycji nie odwroconej. Czyli Malenstwo ma jeszcze czas, to dobrze. :-D

Kasia3 · 06 maja 2007, 20:09

A moja dzidzia to od samego początku główką w dół. :ico_oczko:

Ale maluszek to ciągle się wierci a najbardziej to lubi moja lewa pachwinę.
DZisiaj po ciężkim dniu pracy dzidzia siedzi cichutko pare kopniaczków i tyle. :ico_nienie:

A ja lubie kiedy dzidzia daje znać osobie, przynajmniej ktoś się do mnie odzywa. :-)

[ Dodano: 2007-05-06, 20:12 ]
Dzieki myszko, ja mam nadzieje ze moj chociaż za jakiś czas stanie się bardziej ludzki i uczuciowy, bo jak narazie o pajac do potengi entej. :ico_puknij:

wisienka24 · 07 maja 2007, 01:46

Gril byl super, najdalam sie az :ico_wstydzioch:

sie przyznac.

A dzis szalenstwo zakupow. Niestety sobie kupilam tylko kilka par skarpetek i nowa czapeczke. Moj R dzis wymiatal po sklepach. Buciki, koszulki, spodenki. Ale dobrze, bo juz dawno sobie nic nie kupowal.

Kasia3 przeciez masz nas, wiec jak nie masz sie do kogo odezwac to klikaj do nas. Buziaki dla Ciebie i Twojego brzunia.

kasia1983 · 07 maja 2007, 11:00

moje malenstwo już dwa tygodnie temu było odwrócone główką do dołu ale podobno jeszcze mo że fikołki robić :ico_brawa_01:

Dzisiaj byłam na badaniu krzywej cukru - nie taki diabeł straszny myślałam że to będzie obrzydliwe a wcale nie wybiłam i mi nawet smakowało - zwykła woda z cukrem

martuunia1 · 07 maja 2007, 11:56

Mała Myszo gratuluje córeczki :ico_brawa_01:

!nasze córcie moga wiec zostac kolezankami :ico_brawa_01:

!Poza tym sliecznie wygladacie dziewczyny :ico_brawa_01:

!Mój Brzunio to taki malutki jeszcze, ale wiadomo to kwestia indywidualna.Mimo wszystko chcialabym sie juz pochwalic dorodnym bebenkiem :-D

!
Kasiu1983 to dobrze ze nie taka straszna ta krzywa cukrowa bo ja sie wybieram jutro i najbardziej sie boje tego ze nie wytrzymam bez jedzenia :ico_olaboga:

!Bo ja KOCHAM JESC!!! :ico_brawa_01:

Kasiu3 jak tylko dopada Cie dolek to wal smialo a My sie utulimy, pocieszymy i poplotkujemy o naszych wspanialych dzidziach :ico_brawa_01:

!!!
Wiecie co?Mi sie wydaje ze ta nasza Nelcia to codziennie kilka razy zmienia polozenie.Normalnie taka jest nadpobudliwa i taki urwisek z niej rosnie ze juz chyba mozemy zapomniec o grzecznym dziecku :-D

!Ale ja baaardzo lubie takie niegrzeczne dzieci i malutkie urwiski.Mala uspokaja sie tylko jak moj Adas kladzie raczke na brzuniu wtedy ona sie tak slodko do niej tuli(czuje jak jest tuz pod reka) i w ogole jak Tatus z nia rozmawia to jest wielce szczesliwa i poruszona tym faktem!!Nie sadzilam ze moze byc taka wiez z dzickiem w brzuniu i nie tylko mamusi ale tez Tatusia :ico_brawa_01:

!
Trzymajcie sie slodko!!Brzuszki do przodu i wiele usmiechu w tych magicznych chwilach!

wisienka24 · 07 maja 2007, 12:28

Moj urwisek tak brykal wczoraj caly dzien i cala noc, ze juz sie zaczelam martwic. Strasznie sie wiercil niezaleznie od tego co robilam i w jakiej bylam pozycji. :ico_noniewiem:

Dziewczyny, a jak Wasze dzidzie juz sa glowka w dol to gdzie czujecie kopniaczki? Pytam, bo moze jak moj sie przekreci to sama bede mogla to poczuc...

Kasia3 · 07 maja 2007, 13:21

Cześć słonka !!!!! :ico_ciezarowka:

Dzieki dziwczyny za słowa otuchy, mam doła bo mój mąż nie wierzy w nowinkę jaką jest, że dzidzia słyszy go i rozpoznaje dzwięki, uważa to za bzdure totalną. Oto najbardziej się pokłuciliśmy no i ja mu dowaliłam, że jest przewrażliwiony na jednym bardzo ważnym szczególe, ale to już chodzi o sprawy z paseirbicą i wcale tego nie pochwalam, widząc to widze jak będzie z naszą dzidizą i bardzo mnie to smuci. On poprostu lubi być sztuczny, nieprawdziwy, na pokaz. :ico_puknij:

Nienawidze togo.

Dzidzia wczoraj doczekałą się opalanka w słoneczku, przez 30 minutek nawet dostałam pare kopniaczków. Potem poszliśmy na superasty spacerek. A potem zajełam się lekturą, jakie to było dla nie zaskoczenie, dawno nie mogłam się skupić na lekturze, a tu niespodzianka przeczytałam nawet sporo. :ico_brawa_01:

kasia1983 · 07 maja 2007, 14:07

maruuunia tym badaniem to wogóle się nie przejmuj - to naprawdę nie jest takie straszne jak tu opisują
wisienka niezależnie od ułożenia kopniaczki czuć tak samo bo maleństwa machają nie tylko nóżkami ale i rączkami ja najbardziej czuję tak na wysokości pępka ale sama bym si e nie domyśliła że sie przekręcił - gin mi powiedział po usg
kasia a mężem nie przejmuj się w koncu dojrzeje i jeszcze cię zadziwi opiekuńczością :ico_oczko:

Kasia3 · 07 maja 2007, 14:17

Dzieki Kasik, mam nadzieje bo to nie jest jego pierwsze dziecko,więc ja oczekuje od niego więcej wsparcia niż od laika. :-)

Co prawda jego była, nwetnie zabrała go na żadną wizytę lekarską i nie byłna UZG. A ja naciskam na to, bo przecież on jest ojcem. Nawet moja pasierbica,, byłą na UZG i na jednym badaniu lekarskim i cała jest pod wrażeniem i teraz więcej mówi do brzunia i całuje go, jak maleństwo. :ico_brawa_01:

Ciesze się niesamowicie, że Keely nie może doczekać się dzidzi, DŻejki tak woła na mój brzunio. Od Jakuba po angielsku. Chce mieć brata. :ico_sorki:

my chcemy chopaka oby się sprawdziło moje przeczucie.

mala-mysz · 07 maja 2007, 14:26

ja te komniaczki też czuję wszędzie, tylko silniejsze są te w górę, tuż nad pępkiem. Ale wyczuwam różnicę chyba dlatego, że wiem, że mała ma tam nużki, bo sama nie wiem czy bym sie domyśliła. Po pęcheżu też dostaję tak samo jak wczesniej :ico_oczko:

SIERPIEŃ 2007

Kto jest online

Forum dla kobiet

Formularz

Społeczność