Strona 64 z 67

: 04 gru 2009, 17:28
autor: iw_rybka
kamizela, a widzisz,teraz pracodawcy robia co chca.Naglosnili kryzys,ktorego jakos nie widze,bo wciaz patrze ile mam kasy w portfelu i czy starczy do ostatniego,starcza,tak jak starczalo - nie mam ani wiecej ani mniej.Za to pracodawcy cuduja - zmieniaja ludziom umowy,zwlaniaja,obnizaja pensje...bo kryzys :ico_zly: Ja mam umowe do kwietnia,wowczas bede jeszcze na macierzynskim ale wiem,ze mi dalej nie przedluza,wiec rowniez zasile szeregi bezrobotnych :ico_olaboga:
iw_rybka toż to ty już pewnie pomału szykujesz się do porodu :ico_haha_01:
- a wiesz,nawet nie tak pomalu.Od 3 miesiecy mnie straszy lekaz,musialam lezec i brac leki i tak czekam,kiedy mnie ruszy :ico_oczko:
Torba spakowana,dzis jeszcze robilam ostatnie zakupy dla maluszka,przyszla tez paczka z majteczkami do szpitala,wiec moge rodzic :ico_oczko:

: 05 gru 2009, 09:05
autor: kamizela
Hej dziewczyny.

Ja już tradycyjnie przy :ico_kawa: Zaraz po 10.00 muszę wyskoczyć na miasto dokupić jakąś książeczkę dla Wiktora do prezentu Mikołajkowego :-D

iw_rybka zgadzam się z tobą - ja bynajmniej nie odczułam tego "kryzysu" na sobie, zarówno mąż, jak i ja zarabiamy tyle samo :ico_noniewiem: Tym bardziej, że ja pracuję w placówce państwowej. No nic, teraz na pewno będzie nam odrobinę trudniej bo zawsze ta moja wypłata to był jakiś zastrzyk gotówki, ale co zrobić ... Powiem ci, że mnie bardziej przeraża to, że będę siedziała 24 h w domu :ico_szoking: Odzwyczaiłam się :ico_noniewiem:

To co, mówisz, że jesteś już zwarta i gotowa ? To nic tylko pozostaje czekać, a w moim przypadku to czekanie było dobijające - urodziłam tydzień po terminie, w Dniu Matki :ico_haha_01: Co się urodzi - synek czy córa ? Boisz się jak to będzie ? Ja póki co nie planuję rodzeństwa dla młodego...

[ Dodano: 2009-12-05, 08:07 ]
Hihi pamiętam te seksowne majtasy :ico_haha_01: I przeklęty ból krocza przy najmniejszym ruchu, i (*)(*) jak balony, twarde od nadmiaru mleka - oj nie ma za bardzo za czym tęsknić :ico_oczko:

: 05 gru 2009, 18:46
autor: iw_rybka
ja pracuję w placówce państwowej.
- my oboje tez :ico_brawa_01:
urodziłam tydzień po terminie, w Dniu Matki
- ja tez po terminie i z oxytocyna :ico_olaboga:
A fajny sobie prezent zrobilas na Dzien Matki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Udala sie coreczka do pary i to za pierwszym strzalem.Malego pol roku kombinowalismy,a teraz jak mi na czasie nie zalezalo,to raz i juz :ico_oczko:

Porodu sie troszke boje,bo syna rodzilismy razem 16 godzin,a teraz przeprowadzilsmy sie,i tutaj nie mamy nikogo bliskiego,wiec postanowilismy,ze ide rodzic sama,a maz zostanie z synkiem :ico_olaboga:

A siedzeniem w domku sie nie martw,cos sie znajdzie.Czytalam tez o kursach dla bezrobotnych,to moze sie podszkolisz w czyms :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 05 gru 2009, 19:56
autor: doris
Udala sie coreczka do pary i to za pierwszym strzalem.Malego pol roku kombinowalismy,a teraz jak mi na czasie nie zalezalo,to raz i juz :ico_oczko:
no bo tak to bywa, ze jak sie chce to dlugo nie wychodzi :ico_haha_01:

i trzymam kciuki za szybki poród - dasz radę w pojedynkę

a tak w ogole czytalam na trojmiasto.pl ze w trojmiescie w szpitlach wstrzymano lub ograniczono porody rodzinne z powodu wirusa A/H1N1

: 05 gru 2009, 21:23
autor: kamizela
iw_rybka ja rodziłam 9 h, też miałam kroplówkę z oxy ponieważ po przyjęciu mnie do szpitala ok. godz.9 do 12 nie postępowało rozwarcie ( zatrzymało się na 3 cm ), a miałam skurcze. Mąż też był przy mnie, dzielnie się trzymał, przecinał pępowinę :ico_haha_01:

Gratuluję trafionej córci :ico_brawa_01: My Wiktora upolowaliśmy :-) za 4 podejściem.

Dokupiłam dziś młodemu do spychacza z Boba Budowniczego książkę i kolorowankę Noddy więc będzie miał jutro radochę :ico_haha_01: Kupiliśmy mu też sofę dwuosobową do pokoju i regał :-)

Ok wy odpoczywacie, a ja mykam dziś na nockę.

dobranoc.

: 05 gru 2009, 22:17
autor: iw_rybka
doris, dzieki :ico_oczko:

A z tym szpitalem to jakas masakra,tak gdzie rodzilam Andrzejka ( wojewodzki),jest ta ciezarna kobieta z blizniakami w brzuszku :ico_szoking:

kamizela, to fajowe zakupy :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 05 gru 2009, 22:28
autor: doris
iw_rybka, http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Klo ... 35957.html tu jest artykuł. ta ciezarowka z blizniakami zmarla - tak jest w tym artykule napisane...

: 05 gru 2009, 23:04
autor: iw_rybka
ja pitole,to dwie ciezarne zmarly :ico_szoking:

Bardzo dobrze,ze nie ma odwiedzin i porodow rodzinnych.Ja zreszta wybralam Wojewodzki dlatego,ze tam na sale poloznic nie ma nikt wstepu.Dzidziusia pokazalam przez szybke i wystarczylo :ico_sorki:

: 06 gru 2009, 09:27
autor: doris
co do porodow rodzinnych, no ja bym byla zla gdybym musiala rodzic sama... a to dlatego, ze jak sie jest z kims to inaczej kobiete traktują. bynajmniej na Zaspie tam gdzie ja rodziłam, tak wynika z opini, jak sie jest z kims, to spoko - ta druga osoba w razie czego "walczy" co trzeba, a samotne rodzące, bardzo zle wspominają tamtejszą opiekę

: 06 gru 2009, 20:27
autor: iw_rybka
doris, ja rodzilam z mezem w Wojewodzkim,i praktycznie cala noc spedzilismy sami,polozna zajrzala raz czy dwa i akcja mi ustala i mam wrazenie,ze gdybym byla sama,to by mi bardziej pomogla...za to rano pani,ktora przyszla kazala mezowi drzwi przytrzymac,zeby nikt nie wszedl i takie cuda robila,ze szybko poszlo :ico_oczko: