hej!
Jagódka święte słowa!!! w 2
już człowiek wie, że łątwo przytyć, trudno zgubić i się stresuje...ale w pierwszej? jedzcie tyjcie i bądźcie szczęśliwe!!!
Qanchita, no to super, że wszystko ok!!! a 4kg w 4miesiące to też nie dramat...spokojnie!!!
riterka,
dla przedszkolaczka!!!
Wy o wadze i jedzeniu znów? oj oj...no krokieta bym zjadła, nie powiem...
a waga...dziś weszłam i jestem zadowolona...bo przytyłam niecałe 1.5kg!
czyli super! mam nadzieję, że teraz już nie zaszaleję jak z Hanią. Z nią przez całą ciążę utyłam 18kg...ale schudłam dość szybko...Tylko jak skończyło się karmienie, to przytyłam znów trochę...No ba........
ale teraz się bardziej pilnuję chyba...choć nie mam aż takiego apetytu, więc czasem jem mniej niż przed ciążą...spoko, oby tak dalej!
a ja jutro do gina!
boję się....................J jedzie ze mną i z Hanią
kurczę, ale będzie tam jazda...już widzę tę moją gadułę u lekarza!