Moniko a może ktoś Tobie pomóc, aby mogłaś chodź kilka godz odpocząć i zadbać o siebie? Może ktoś ma ochotę pójść z Patrykiem na spacer, a Ty wtedy odpoczniesz.
Ziolo zaczyna mnie boleć w pachwinach jak chodzę, więc pewnie organizm przygotowuje się do porodu, brzuch już napięty, ale mam nadzieję, że takie przygotowywanie trochę potrwają. Wyprawka wstępnie już kupiona. Nie mam jeszcze ubranek, bo mąż składa szafki, No ale podkręcamy tempo z przygotowywaniami. Dziś byłam w laboratorium, więc wyniki będę miała aktualne. Skóra mnie dalej swędzi, zrobiłam ponownie próbę wątrobową, ale jest oki, więc to tylko taki urok tej ciąży.
Małgosiu, a co u Ciebie, bo teraz Twoja kolej:-)
Dziewczyny, ale te moje bóle to normalne, ledwo chodzę, najgorsze wstawanie teraz to już chodzę jak pokraka i zaczęlo mnie tak boleć po ost wizycie u tego drugiego gin

Teraz to dopiero zaczynam bać się porodu.