hej dziewuszki
Jej Milenka dostała od dobrego serduszka karuzelke do łózeczka,która gra,rechoczą żabki,płynie strumyczek itd,karuzelka się świeci i obracają się na niej pszczółki,żabki itd a Milena zapatrzona w tą karuzelke masakrycznie nawet jej nie musiałam usypiać w żaden sposób po południu,zresztą Milena nie za bardzo lubi byc usypiana na rączkach i tak prawie od samego poczatku było,brałam ją na ręce i bujałam lub bujam jak na prawde coś ją boli,albo bardzo płacze a takto kałade do łózeczka daje buziaczka chwilke pogadam do niej ona do mnie mówie jak bardzo ją kocham i Milenka spiii
jeśli chodzi o noc! a w dzień sama sie soba zajmuje,albo buja sie w huśtawce,która sama ją buja a ona na tą chuśtawke od wczoraj krzyczy,albo rozmawia do misiów hihi fajne patrzy sie na nią patrzy
Ja na poczatku dawałam bebiko 1 niestety ulewała i były kolki,więc przeszlismy na bebilon 1 to samo i do tego brak kupek,płacz niesamowity,więc próbowalismy bebilon comfort,kupki były,ale zielone
i dopiero NAN 1 pro jest ok i na tym przystalismy,Milenka lubi to mleczko kupki są 2 razy dziennie i brzuszek nie boli a juz bardzo zadko kiedy uleje... Za tydzień idziemy na 2 szczepienie zobaczymy ile ta nasza córcia waży itd
Małgorzatka własnie bez katarku,ale podałam jej witamine C i prawie wszystko mineło
kochana ty juz TUż tuż! więc czekamy