Strona 635 z 1166

: 25 mar 2009, 12:37
autor: Pati85
Co do rachunkow, to ja sie boje, jaki do nas przyjdzie za prad, bo mamy ciepla wode na prad :ico_olaboga:

A moj maly jakos zaczal plakac, nie chcial lezec wiec wlaczylam mu TV, kurcze nie powinnam, zle robie, ale che troch epogadac na gg z siostra :ico_wstydzioch: i z Wami

: 25 mar 2009, 12:37
autor: margarita83
shoo, masz rację nie wyciągaj pierwsza ręki.
Sorki ale wczoraj pogadałam sobie z P. na temat twojego A., powiedział tylko że on ze mną może się nie odzywać ale do dziecka to zawsze i zrobić nad nim też.
No niby tak jest, ale jak jest afera to ja mam go w nonono i sama wszystko robię - on nazywa to fazą "Matki Teresy" ;-) śmieje się że już przyszła i mi pomaga

: 25 mar 2009, 12:38
autor: shoo
nawet na troche na niego nie zwrocil uwagi, nie zagadal, nie podszedl, nie pobawil si enawet glupich 5 minut?????????????
nie no, z malym sie rano przywital, cos tam do niego mowil... teraz przeszlam sie na chwile do salonu, gdzie go zostawilam z malym (sama jestem w tej sypialni, gdzie czekolada :-D)
i maly siedzi w bujaczku... wiec musial go tam wlozyc (ciekawe jakim cudem, skoro go TAK BARDZO plecy bola) :ico_noniewiem:
ale nie nakarmil, ani nie przewinal malego ani razu.

: 25 mar 2009, 12:39
autor: Pati85
ale ch.. na kaczych nogach mi sie podoba
mi tez... :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
kurcze, nie moge sobie przypomniec, gdzie ja to juz slyszalam........ ale mi tez sie to podoba

: 25 mar 2009, 12:40
autor: Gie
on nazywa to fazą "Matki Teresy"
aahhahhaaaaa... dobre!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 25 mar 2009, 12:40
autor: margarita83
Pati85, Majka ciagle patrzy w TV, nawet teraz kiedy leci muzyka, tv jest wyciszony ;-)

no jak wszyscy to ja też :-P
Maja zaraz po wyjściu z brzuszka :-)
Obrazek

Jednodniowa Majeczka
Obrazek

: 25 mar 2009, 12:40
autor: Gie
moj Pan nazywa mnie "pretensja", albo "ma-ruda" :-D :-D :-D

[ Dodano: 2009-03-25, 11:42 ]
MARGARITA - :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: zmieniam zdanie - Twoja Majka najbardziej sie chyba zmienila... w ogole teraz nie przypomina siebie jak byla od razu po porodzie...

: 25 mar 2009, 12:42
autor: margarita83
Marta mnie ten na kaczych nogach tez sie podoba ;-)

: 25 mar 2009, 12:43
autor: Gie
mala spi, powinnam wziac sie za jakies sprzatanie, a nie mam sily wstac od tego kompa... :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

: 25 mar 2009, 12:43
autor: shoo
shoo, masz rację nie wyciągaj pierwsza ręki.
Sorki ale wczoraj pogadałam sobie z P. na temat twojego A., powiedział tylko że on ze mną może się nie odzywać ale do dziecka to zawsze i zrobić nad nim też.
No niby tak jest, ale jak jest afera to ja mam go w nonono i sama wszystko robię - on nazywa to fazą "Matki Teresy" ;-) śmieje się że już przyszła i mi pomaga
tzn. generalnie, nawet jak sie poklocimy, to on sie zajmuje malym, przynajmniej zmienia mu pieluchy, bo teraz sie nie orientuje, jak (i co) maly je... w sensie, ze kasze na drugie sniadanie, a pozniej obiadek i deserek... nie wie, jak czesto podawac soczki itp.
on potrafi tylko butle zrobic i podac malemu...

nie chce,zeby wyszlo, ze on jest jakims wyrodnym ojcem, bo tak nie jest... moze rzeczywiscie go tak bardzo ten kregoslup boli (idzie dzisiaj na 17 do lekarza), ze nie jest w stanie sie schylac i podnosic malego... skoro juz 2 dzien w domu siedzi, zamiast isc do pracy...
nie wiem, co o tym myslec.. wiem tylko, ze gburowato sie zachowuje, tak, jakby to, ze go cos boli, to byla moja wina... i oczekuje ode mnie pomocy, a sam jest chamski... jak to pogodzic???