Pogaduszki 2011

[spadlamznieba]

spadlamznieba uwierz mi,że twój jest pewny że nie odejdziesz dlatego tak tobą pomiata i cię wygania bo wie,że ty i tak się nigdzie nie ruszysz,a może powinnaś w kocu postawić na swoim

mozze tylko to spowoduje ze oprzytomnieje...

musze sie polozyc leb mi peka, musze miec na jutro sily i przemysle to wszystko..

spokojnej nocy i dzieki

[ Dodano: 21-07-2011, 23:06 ]

a jak już idzie to w parze .... sama wiesz !!!

[aniawlkp86]

dziś jej mąż nie robi takich wariactw jak wcześniej, bo wie już czym to grozi.

właśnie bo facetami trzeba potrząsnąć ciągle mam rękę na pulsie,nawet jest lepiej niż kiedyś,w końcu wie,że to nie przelewki są robię mu kanapki do pracy,kawkę rano,obiad mogę pod nos postawić,ale nie ma nic za darmo musi sobie na wszystko zasłużyć!!

musze sie polozyc leb mi peka, musze miec na jutro sily i przemysle to wszystko..

to wszystko sobie dobrze przemyśl

[elibell]

spokojnej nocy spadlamznieba, naczytałaś się tak wiele dziś. Sama bym chyba z głową wielką jak balon chodziła:)

[ramonka]

aniawlkp86, Twój post mnie powalił na ziemie... nie miałam pojecia
spadlamznieba, długa droga przed Tobą... nie jestem madrzejsza, nie wiem wiecej, wiem jednak ze samo się nie zrobi nic, nie zmieni się on bo najzwyczajniej w swiecie nie ma takiej potrzeby! a po co on ma sie zmieniac? postaw sie w jego połozeniu...
moze to chore ale.. imprezy,wyjscia luz.. zamieniac na siedzenie w domu z dzieckiem? wieczor przed tv? gdzie tutaj plusy dla niego...? a tak ty sobie pokrzyczysz popłaczesz, polamentujesz i dalej bedzie jak było... a w efekcie dojdzie do tego ze on musi wychodzic, bo przeciez z Toba nie da sie wytrzymac... i to ty jestes wariatka i ty masz problem a nie on...

[aniawlkp86]

aniawlkp86, Twój post mnie powalił na ziemie... nie miałam pojecia

potrafię jednak zadziwić jeszcze bo ja chyba tego kiedyś na otwartym nie pisałam,albo pisałam tak mniej dogłębnie to mogłaś nie wiedzieć

dobra uciekam na dzisiaj
dobranoc

[ramonka]

bo ja chyba tego kiedyś na otwartym nie pisałam,albo pisałam tak mniej dogłębnie to mogłaś nie wiedzieć

podziwiam nie kazdego byłoby na to stac...
ale to my decydujemy o naszym zyciu, nikt inny, wbrew wszelkim przekonaniom
spadłamznieba, mam nadzieję, ze się opamiętasz i stracisz nadzieję, ze on się zmieni! bo tylko tyle brakuje wam do spokojnego zycia.. a reszta... zobaczysz ułozy się z czasem

[mal]

ello

komu

[Ewelina0701]

HEJ

[riterka]

mal, polej no

[aniawlkp86]

witam

mal to polewaj,kubek już podstawiam

ramonka uważam,że każdemu należy się druga szansa obiecał poprawę i widzę,że się stara,co innego jak by to olał...czasem się kłócimy ale to normalne