Strona 637 z 912

: 22 lip 2011, 12:05
autor: ramonka
że każdemu należy się druga szansa
druga tak... ale nie 22 ;-)
:ico_kawa:

: 22 lip 2011, 12:31
autor: aniawlkp86
druga tak... ale nie 22 ;-)
to fakt :ico_oczko:

: 22 lip 2011, 13:18
autor: Pozytywka
Ello babeczki;-)

Wpadłam z kawusią na momencik.Muszę odsapnąć :ico_haha_01:

spadlamznieba mam wrażenie ,że nie tylko twojego faceta życie przerosło ale Ciebie też :ico_noniewiem: Niestety czas dorosnąć i wziąć odpowiedzialność za siebie i dziecko. Powinnaś zrobić wszystko żeby zabrać swoje dziecko z tego patologicznego! domu.To jest Twój obowiązek jesteś jej matką.Nie ma się tu co oglądać na jakieś sentymentalne bzdety bo one nie zapewnią Wam szczęśliwego ,bezpiecznego domu.Wszystkie Twoje obawy są uzasadnione ,będzie ciężko ale przecież weźmiesz się za siebie dla tej małej ślicznej istotki która zasługuje na dużo więcej niż ma obecnie.Czas podnieść siedzenie i zacząć działać chociażby dlatego,że Twoje dziecko boi się za każdym razem kiedy "Twój Pan" trzaska drzwiami a Ty zalewasz się łzami.Myślałaś o tym?Oboje fundujecie jej jazdę jak na karuzeli!

Poza tym nie wiem skąd u Ciebie kompletny brak konsekwencji. Jak mówisz facetowi ,że jak wróci np: kolejny raz pijany to zastanie wymienione zamki to powinnaś te zamki wymienić !Jak inaczej facet ma Cię szanować?

Szkoda mi Ciebie naprawdę ale jakbym na to nie spojrzała to mam wrażenie ,że mimo wszytko Tobie jest dobrze tak jak jest . Osobiście nie znam kobiety która z włośnej woli pozwoliła by się tak traktować :ico_noniewiem:Pewnie sobie myślisz -łatwo Ci mówić ,nie jesteś w mojej sytuacji-g***o prawda!Osobiście nie mam aspiracji na włochaty dywanik pod nóżki mojego męża ,znam swoją wartość i nikomu! nigdy! nie dałabym się tak poniżać.
Zacznij działać a zobaczysz ,że znajdzie sie wiele życzliwych osób , które chętnie Ci pomogą.A na razie kto ma Ci pomóc?po co?Jak Ty jesteś tak nie zdecydowana ,że wszyscy wkoło sobie myślą ,że i tak od niego nie odejdziesz to po co się wtrącać?...

: 22 lip 2011, 13:27
autor: aniawlkp86
Pozytywka bardzo dobrze napisane :ico_sorki: :ico_sorki:

: 22 lip 2011, 13:35
autor: elibell
aniawlkp86, Ty to twarda sztuka jesteś i mąż wie, ze nie dasz sobie w kaszę dmuchać i stąd zmiana:) Ja dobrze pamiętam Twoje akcje - i ciesze się, że zmieniło się sporo:)

Witam sie z wami popołudniowo, kobiety noc nie przespana, mała o 6 wstała i co i ja padłam na kanapie w salonie a ona robiła co chciała, tylko nocnik chodziłam wypróżnić (dodam, że od rana moje dziecko bez pieluszki i zawsze na nocnik siusiu było) i śniadanie jej zrobiłam, a tak samowolka, która skończyła się cudownymi ślaczkami z kredy na całym dywanie, płytami kompaktowymi wyciągniętymi z szafki itp itd. A teraz ona ma drzemkę a ja za chwile idę się prysznicować by do pożądku jakoś ze sobą dojść.

: 22 lip 2011, 14:04
autor: aniawlkp86
aniawlkp86, Ty to twarda sztuka jesteś i mąż wie, ze nie dasz sobie w kaszę dmuchać i stąd zmiana:) Ja dobrze pamiętam Twoje akcje - i ciesze się, że zmieniło się sporo:)
ja też je pamiętam,ale faceta trzeba sobie w końcu wychować :-D :-D
(dodam, że od rana moje dziecko bez pieluszki i zawsze na nocnik siusiu było)
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
która skończyła się cudownymi ślaczkami z kredy na całym dywanie, płytami kompaktowymi wyciągniętymi z szafki itp itd.
to cię córka załatwiła :-D ja jak kiedyś przysnęłam to miałam dywan w farbkach :ico_olaboga:

: 22 lip 2011, 14:06
autor: Ewelina0701
Wrocilam z zakupow , na dworzu fajnie nie jest.

: 22 lip 2011, 14:22
autor: aniawlkp86
my może na mały spacerek pójdziemy bo nie pada a Miluś coś się przebudza to na następną drzemkę byśmy się przewietrzyły :ico_oczko:

: 22 lip 2011, 14:34
autor: elibell
aniawlkp86, a dzisiaj imieninki Mileny, czy i Twojej córci także?????czy inną datę wybraliście????

A no na szczeście ślaczki na dywanie sa od kredy wapiennej, liczę, ze odkurzając zejdą albo się wytrą od chodzenia hahahahaha.

Wykapałam się, a raczej prysznic wziełam i teraz kawę piję, pranie wstawiłam - pościel dla maluszka, bo jakieś słonko się przebija to myślę, że do wieczora wyschnie. I na obiad dziś fasolka szparagowa, bo mama leniwa nie ma na nic chęci, spałabym najchętniej dalej.

: 22 lip 2011, 14:44
autor: ramonka
Wykapałam się, a raczej prysznic wziełam i teraz kawę piję, pranie wstawiłam
nie bede sie powtarzac ;-) u mnie to samo
czyli odpoczywamy :-D
Pozytywka, swiete słowa! :ico_sorki:
To nieprawdopodobne wrecz jak człowiek moze się uzaleznic od drugiej osoby... taka decyzja jest cholernie trudna, mimo ze doskonale wiemy ze dzieje sie zle to boimy się nieznanego... ale nieznane wcale nie musi byc gorsze a czasem wrecz juz nie moze nawet :ico_sorki: