Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Asiula, Frydza, foteczki fajniusie!! Emisia jaka poważna, a Wiki z kolei śmieszka . No i Aruś przystojniaczek, miód malina

Madziorka, Leoś świeże gruszki wcina?? Bo Helenka ze słoiczka jadła i też jej bardzo smakowały, ale nie wiem czy tak od razu mogę dać nieugotoaną gruchę?? Hmm, w sumie jabłuszka i banany wcuwa świeże...

Magda, Twój Marcinek to aniołek, chyba najgrzeczniejsze dziecko na czerwcówkach. Gratulacje! Helenka nocy nie przesypia ANi razu jej się to nie zdarzyło...

Cześć dziewczynki nie wiem od czego zacząć bo troche mi się tego nazbierało.Po pierwsze wszystkie zdięcia super dzieciaczki bomba a co do cyca to ja też myślałam że jak przestanę karmić piersią i przejde na sztuczne to mała będzie lepiej spała ale nie stety nie pije co chwilę herbatkę właśnie z tego powodu przeszłam na wodę ale to jej nie przeszkadza też wypija ogrome ilości nie wiem czy to jest normalne?Madziorka Ja to troche cukru daję do herbatki trochę napewno nie zaszkodzi hyba Aniu mojej też to się nie zdarza może jak troche dorosną

Witam!
Wiem.. nie bylomnie sto lat. No ale ciezko jest z wolnym czasem. A jak juz jest, to mam maksymalnego lenia.. Takiego po calej linii. I np poniedzialek przesiedzialam od 13 w rozciagnietych getrach,z tlustymi wlosami. Przysypialam na kanapie i jadlam byle co. Chodze ziewajaca, niedospana i lekko zmeczona. Ale spelniona! I szczesliwa:): Wiec z dwojga złego...

W sobote mielismy rocznice slubu - bylo faaantastycznie! RE- WE- LA- CJA! Jedzonko zniknelo blyskawicznie i baaardzo smakowalo. Poza tym bylo wiecej gosci, niz planowalismy i wszyscy wychodzili bardzo pijani hihihi

Tutaj male conieco: Rozhihani na maksa




Zdjec jest malutko.. Bo stracilismy g;lowe i nikt o tym nie myslal. No ale to znaczy, ze zabawa byla przednia

A to w Dolce za barem - moiswietni wspolpracownicy i menager Szkoda ze nie ma calej 9.. no ale.. Dzis zrobie zdjecia i wrzuce wam cos. Bo tu nie widac podswietlenia i bajerow


Poza tym.. to Misio smakuje wzystkiego,na sniadanko je z nami jakies tam kanapeczki, twarozki i same smaczne rzeczy.Jedzonko przygotowuje mu sama, wiec wiem coje i jest spokoj. Jak zapomne ze nie nagotowalam zupki, to daje zgniecionegobananka, jabluszko, herbatniczki albo chrupcie kukur.
A jesli chodzi o ubieranie-ja od poczatku hartuje Miska-kombinezon mial na sobie z 3 razy... Ostatnio jezdzil w bluzie i polarku na to. I z1rowy jak rybcia
Juz niedlugo wiosna.. Czekam jak szalona!

Dobrze ze walkowalyscie temat spacerowek.. Bo mam juz serdecznie dosc mojego wielkiego ciezkiego kloca. W tym tygodniu chce juz go sprzedac i kupic tego co pokazywalam - tyle ze ze Stanow..i pewnie dlugo bedziemy czekac..
Chociaz ten Spider co Madzia pokazywala, jest super.. Zielony Bajka.. Oj.. Zobaczymy - wazne zeby byl lekki, zwrotny i funkcjonalny.

Fotki chwale grupowo Widac postepy - w rozwoju i wygladzie. Pieknieja te nasze bobasy i robia sie z nich sliczne dzieciaczki:):

UCiekam.. Dzis i jutro do pracy, a w weekend od 8 siedze na uczelni. Po uczelni - w niedziele- do pracy.
Ale spoko - to brzmi tylko tak kiepsko.. Jezdzimy na spacerki, bawimy sie super.. A brak czasu sprrawia, ze jestem bardziej zorganizowana. No i ... ja to lubie

ania1980 pisze:Magda, Twój Marcinek to aniołek

Aniu nie wywołuj wilka z lasu

edyta29 pisze:Ja to troche cukru daję do herbatki trochę

dajesz jej normalna herbate ?? ja nie dawalam nigdy kupuje herbatki dla dzieci

Co do spania dzieciaczkow to juc pisalam ze Marcinek w genach po dziadku ,cioci i tacie odziedziczyl spanie hehhe oni by mogli na okraglo dla mnie to nie pojete
Ale z drugiej strony ja sie wyspie

[ Dodano: 2008-02-13, 09:54 ]
Juli zwariowana kobieto

Juli cieszę się ze u ciebie wszystko dobrze, no super że jesteś szczęśliwa i spełniona, mówi się że im więcej sie ma zajęc tym bardziej człowiek jest zorganizowany i to widać na twoim przykładzie, masz szkołę, pracę i jescze czas na dsomowe jedzonko, spacerki i zabawę, jesteś the best

Edytko Emi też sporo pije, przynajmniej nerki się jej przeczyszczą. A co do spania naszych bobasków, to Emi spi juz lepiej niż przez weekend. Ona chyba tak ma. w tygodniu spi ładnie a w weekend kiedy i ja mogłabym sie wyspać budzi się ciągle.

Magda ja mojej parze meliskę albo rumianek takie słomki a raz kupie z Hippa różnie to bywa .Asiula dobrze że twoja tylko w wikend a w tygodniu daje pospać , moja niestety nie cały czas się budzi piątek świątek bez różnicy , nie wiem jak to będzie kiedy w kwietniu wróce do pracy?

EDYTKO DASZ RADE

asiula - myslalam ze padne ogladajac emi w prowizorycznym kojcu ! śiwetny pomysł... mam podobną kanapę i poduchy więc spróbuje dziś podobnie, chociąz mój pełzak i stawacz pewnie zaraz się gdzieś uderzy

Humor mam wisielczy.
Popłakałam sobie nawet juz od rana.
Z Jarkiem.... nieciekawie. W sumie nie było kłótni, nawet odzywamy sie do siebie, ale nie jest tak jak normalnie. Jest oschle. On sie na mnie wkurzył. Ostatnio ciagle mamy zgrzyty. Oczywiście wszystko moja wina. ja się czepiam i jestem najgorsza. Ech... żeby tak można był sie chociaz na tydzień zamienić rolami to by zobaczył jak słodko jest bawić dziecko przez cały dzień, kombinować jak zorganizować cały dzień, nadźwigać się wózek, dziecko, torebka wypchana a w rękach kilogramy zakupów i tak na drugie pietro.... On mysli że to tak słodko jest, ze się Tomus pousmiecha tak jak w godzinkę do tatusia...
Jutro walentynki pewnie będą do nonono.

Madziorka tak jak piszesz w tych jedzonkach, kaszkach wszedzie jest cukier. To znaczy nie wszędzie. Ja czytam etykiety przed zakupem i zawsze wybieram z takim składem jaki mi odpowiada. Tam jest napisane czy ma cukier czy nie. Chyba z hippa owoce maja cukier ale nie wiem czy wszystkie.
Także jak dam kisiel raz w tygodniu z łyżeczką cukru to juz nic nie zmieni.

A z tym rozkładem dnia to masz w pełni racje. Ja też przez te wszystkie miesiące życia Tomka staram sie wprowadzac ten plan dnia. Oczywiście on sie zmienia wraz z wiekiem, ale tez zauważyłam, ze dopóki nie ustawię nowego planu i mamy bałagan to wówczas właśnie Tomek jest marudny.
Obecnie przestawiamy sie z trzech na dwie drZemki dziennie. Już wyczaiłam że popołudniowa jest 15-17 ale rannej nie moge wyczuć. Mam nadzieje, ze wkrótce sie uda.

Asiu Tomek narzeczonej nie ma. Podrywa w mieście wszystkie jak lecą hehe, zwłasza blondynki .
A foteczki fajne. Jaki masz fajny kojec dla Emi. Dobry pomysł. Ja tez poduchy rzuce do akcji jak Tomek zacznie sie przemieszczać. tylko ile to cholerka miejsca zajmuje.

Juli gratuluję udanej imprezki i wszystkiego dobrego na dalsze lata małżeństwa

juli masz świetną fryzurę, my mieliśmy rocznicę ślubu w zeszłą sobotę