: 25 cze 2012, 21:06
hejo
ja Was doczytałam .. w końcu...
mnie ostatnio nie ma bo nie umiem się jakoś z czasem wyrobić.. możecie nie wierzyć ale dzisiaj jest pierwszy dzień od mojej ostatniej wizyty jak załączyłam komputer...
już nie pracuję więc będzie mnie więcej...
mam wakacje!
miałam rozmowę z mamą tego mojego podopiecznego i tak się mnie przestraszyła , że zrezygnowała z asystenta dla swojego syna haha
napisałam tej rodzince taką opinię, że łoooooooo strach się bać... a oni mieli rozprawę sądową i te moje opinie poszły do sądu... jestem ciekawa czy rzeczywiście ten chłopak zostanie wysłany do zamkniętego ośrodka wychowawczego...
później musiałam się tez wytłumaczyć przed marszałkiem czemu ta pani zrezygnowała z moich usług bo wymieniła mnie z imienia i nazwiska .. no ale pismo poszło razem z opinią o współpracy a raczej o jej braku... mamusia może mieć też inne problemy z powodu mojej opinii.. no ale co ja moge.. ja pisałam prawdę ja nie jestem złotą rybką spełniająca jej życzenia o wyręczaniu jej syna i naciąganiu prawdy o współpracy...
ale spoko nie będę Wam tu nudzić już o tym....
dla Milci
sto lat
i dla Tobika
imieninowy
super fotki , piękne ciuszki, genialny filmik z malowania farbkami , super rowerek biegowy - też taki planuję kupić, na razie zakupiliśmy hulajnogi
moje dzieci mają się dobrze, jak na razie zdrowe, Karolinie muszę rozpocząć robienie badań. łobuzują jak wszystkie rozrabiaki
trochę miałczą trochę się fajnie bawią i trochę się piorą
jedzą fajnie, Krystian coraz więcej mówi, powtarza po Karolinie " pszczółka", "dziurka", "wiertarka" , "czika" - imię kotka, " biedronka" , " piciu" " siku" i inne...
lejemy nadal w pampersa i trzeba będzie się za to zabrać, przed nami bilans dwulatka - jeszcze nie zaliczony
ja jutro idę sie odstresować - jeśli nic mi nie wypadnie - do salonu urody na masaż skóry głowy i podciąć herki
mamy zaliczone wesele jednego z braci od S. za dwa miesiące idziemy na następne , później postaram się wkleić fotki
idę prasować stertę ubrań trzymajcie kciuki, żebym nie wymiękła ...
[ Dodano: 25-06-2012, 21:11 ]
stawiam torta za 25 mniesiecy Krystianka
i 57 miesięcy Karolinki haha
ale dzidzia

ja Was doczytałam .. w końcu...




mnie ostatnio nie ma bo nie umiem się jakoś z czasem wyrobić.. możecie nie wierzyć ale dzisiaj jest pierwszy dzień od mojej ostatniej wizyty jak załączyłam komputer...
już nie pracuję więc będzie mnie więcej...

mam wakacje!
miałam rozmowę z mamą tego mojego podopiecznego i tak się mnie przestraszyła , że zrezygnowała z asystenta dla swojego syna haha

napisałam tej rodzince taką opinię, że łoooooooo strach się bać... a oni mieli rozprawę sądową i te moje opinie poszły do sądu... jestem ciekawa czy rzeczywiście ten chłopak zostanie wysłany do zamkniętego ośrodka wychowawczego...
później musiałam się tez wytłumaczyć przed marszałkiem czemu ta pani zrezygnowała z moich usług bo wymieniła mnie z imienia i nazwiska .. no ale pismo poszło razem z opinią o współpracy a raczej o jej braku... mamusia może mieć też inne problemy z powodu mojej opinii.. no ale co ja moge.. ja pisałam prawdę ja nie jestem złotą rybką spełniająca jej życzenia o wyręczaniu jej syna i naciąganiu prawdy o współpracy...
ale spoko nie będę Wam tu nudzić już o tym....

dla Milci

i dla Tobika


super fotki , piękne ciuszki, genialny filmik z malowania farbkami , super rowerek biegowy - też taki planuję kupić, na razie zakupiliśmy hulajnogi

moje dzieci mają się dobrze, jak na razie zdrowe, Karolinie muszę rozpocząć robienie badań. łobuzują jak wszystkie rozrabiaki



lejemy nadal w pampersa i trzeba będzie się za to zabrać, przed nami bilans dwulatka - jeszcze nie zaliczony
ja jutro idę sie odstresować - jeśli nic mi nie wypadnie - do salonu urody na masaż skóry głowy i podciąć herki




mamy zaliczone wesele jednego z braci od S. za dwa miesiące idziemy na następne , później postaram się wkleić fotki
idę prasować stertę ubrań trzymajcie kciuki, żebym nie wymiękła ...

[ Dodano: 25-06-2012, 21:11 ]
stawiam torta za 25 mniesiecy Krystianka


ale dzidzia
