Strona 638 z 1428

: 17 sty 2012, 16:06
autor: asiab
A mi rożek był bardzo pomocny bo Franus malusi był strasznie i sie bałam go bez rożka nosić a dodatkowo był chudziutki wiec cieplej mu było. Ja żeby łóżeczko była pod kątem gdy Franek miał katarek np i lepiej żeby mu sie oddychało wkładałam pod nóżki łózeczka ksiązeczke od strony gdzie głowka była i już łóżeczko pod kątem :-) .

: 17 sty 2012, 16:15
autor: tibby
asiab, widzę, że ostatni trymestr ładnie zaczęty. super! :ico_brawa_01:
każda ma swoje sposoby na ten klin :ico_brawa_01:

: 17 sty 2012, 16:20
autor: asiab
asiab, widzę, że ostatni trymestr ładnie zaczęty. super!
tak tylko z samopoczuciem coraz gorzej :( i czas mi teraz bardzo powoli leci :ico_placzek:

: 17 sty 2012, 17:01
autor: Sajurka
asiab, a co to sie dzieje ???


ja chyba z tym moim barkiem musze isc do lekarza ;/ nie wiem czy mi bark nie wypadl ;/ eh

: 17 sty 2012, 17:25
autor: asiab
asiab, a co to sie dzieje ???
ciężko już zgaga okropna że mało co sie nie :587: bo wszystkie kwasy mi podchodzą i musiałam wziąć ranigast tylko on mi pomaga a można tylko wrazie koniecznośći i dochodza wyżuty sumienia że go wziełam :ico_placzek:

: 17 sty 2012, 18:13
autor: Sajurka
asiab, wspoloczuje mnie czasem dorwie i pomaga mleko .

U mnie to bardziej rwa , wiezadła - czyli rozne bole :(

: 17 sty 2012, 18:31
autor: Myszka_
Witam,
co do pościeli, ja kupiłam, nie zginie, fakt na początki się tak nie przydaje tym bardziej, że rodzimy na wiosnę, ale jak dziecko większe to tak. Ja miałam rożek miękki, tez usztywniany to tak jak i dziewczyny pisały - porażka, ale znam ludzi co sobie chwalą, Damian urodził się długi, bo miał 59 cm i tak na prawdę szybko mi z tego rożka wyrósł a i nie miał szczególnej potrzeby "wiązania", bo są dzieci co przez jakiś czas lepiej się czują jak są pozawijane - są spokojniejsze, Damiana to wręcz po ok. półtorej tyg. złościło, wolał leżeć swobodnie :ico_oczko: , ale rożka używałam dość długo jako kołderki, nie duży lekki no fajny no :-D

Baldachim miałam 1 - ładnie wyglądał i chyba tyle :ico_noniewiem:
materac kokos-pianka-gryka
dochodza wyżuty sumienia że go wziełam :ico_placzek:
nie martw się, sporadycznie nie zaszkodzi, wydaje mi się że Twoje złe samopoczucie Malutka odczuwa bardziej

: 17 sty 2012, 19:11
autor: Sajurka
Ja wlasnie probowałam dodzwonic sie do ginka- ale w rejestr. mowili aby po 21
Musze sie go zapytac co z tym moim barkiem ..czy masc moze jakas jest bo amol nie pomaga czy isc mam jutro do lekarza na nastawianie - i czy mozna w ciazy
Jesli powie aby isc - to mam nadzieje ze kobiete w ciazy przepuszcza ? wiem ze czeka sie u niego tak z 5 godzin lekko

: 17 sty 2012, 19:47
autor: iw_rybka
witam :ico_ciezarowka:

Ja dzis dopiero teraz,bo bylam rano na wizycie u ginka,u nas wszystko ok,odebralam wyniki badan,jakies WR czy cus,co juz do porodu mam trzymac,zeby w szpitalu pokazac i dostalam skierowanie do poradni diabetologicznej :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Pojechalam z glupoty i dostalam sie od reki,zaopatrzyli mnie w glukometr,wyslali na badania krwi,dostalam ksiazeczke i musze jesc 5 razy dzinnie i mierzyc cukier przed i po jedzonku i co rano sikac na pasek :ico_oczko:
Powiedzieli,ze moge jesc wszystko byle z umiarem i glowa,poinstruowali czego raczej unikac,co mozna bez obaw i teraz czuje sie git,bo wreszcie wiem co i jak z ta cukrzyca :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

No a potem pojechalam po tesciow,zostana u nas do piatku :ico_brawa_01:

Co do rozka,to ja mialam i lubilam bardzo dzieciaczka tak nosic,zwlaszcza jak przyszla rodzina i kazdy dziecko na rece bral :ico_oczko: No i maz tez czul sie bardziej komfortowo,jak malca w tym nosil :ico_oczko:

Teraz tez bede miala :ico_oczko:

Posciel z kolderka tez mialam,mimo,ze Andrzejek w kwietniu urodzony i upaly byly :ico_oczko: Jak bylo cieplo,to krywalam go flanelowa pieluszka,a posciel przydala sie jesienia :ico_oczko:


baldachim uwazam za zbedny wydatek :ico_oczko: ten klin tez sobie daruje :ico_oczko:

: 17 sty 2012, 20:13
autor: mama_zuzi1980
HEj laseczki,

Ja dzis ledwo chodze, tka mnie rwa ciagnie w prawej nodze. A jutro mam popoludniowy dyzur, a buuu Zlapalo nas przeziebienie, tzn Nell nas zarazila. W pon bylam z jej siuskami na badaniach ale nic nie wykazalo wiec zadnego antybiotyku nie dostala :ico_sorki: i juz dzisiaj nie placze przy sikaniu... nie wiem co to bylo ale dalo nam czadu.... poza tym miala zaropiale na maksa oczka od soboty ale tez juz minelo :ico_sorki: Jutro musi isc do p-kola bo ja musze na ten dyzur, nie mam z kim zostawic jej, zreszta ona chce isc a na dworze jak beda to przynajmniej jejj sie nosek udrozni bo w sumie to tylko ten katar jej zostal. Ja smarkam i pokasluje. Zuzia to samo. Wesolo jednym slowem :-D


Ja rozek mialam dla Nell, nigdy go nie uzylam hehe tylko jako kolderke w lezaczku na przyklad. Ona niecierpiala jak sie ja owijalo, kopala i wiercila sie i denerwowala :-) Poscielke mialam, baldachimu nie, ale potem kupilam na lato cos takiego co wygldalo jak baldachim ale pelnilo funkcje moskitiery bo bylo z woalu i bardzo nam sie przydalo. Polecam. Teraz nie kupuje. :-)