: 26 cze 2007, 19:31
nie chce chwalic swojej coruni ale jest niezwykle grzeczna, je i spi, niewiele placze... nie bylysmy dzis na spacerze bo straszny wiatr... nie poszlam jej tez zwazyc, ale dzis z mlekiem jakby lepiej, jest go wiecej.. brodawki sie goja, ale poczatek karmienia wciaz jest troche bolesny, bo mala tak lapczywie chwyta i zanim zassie boli...
a jak przybieraja na wadze wasze maluchy? z tego co wiem minimum powinny przybrac 20 gram na dzien.
juli co do ubierania - moja mala nie jest jakos szczegolnie rozebrana ale potowek nie ma.... na dwor wychodze z nia jak dotad w koszuleczce i spiochach i czasem lekko przykryje.. ma tez czapeczke... w domu jest ubrana tak samo.. na noc przykrywam ja cieplej... ona jest tka drobna ze mi sie wydaje ze jej zimno jest... w samym body nie bylam z nia jeszcze na dworze... ale mysle ze jak przyjda upaly bedziemy sie juz bardziej rozbierac...
zastanawialam sie jak ja dzis ubrac na taka pogode, ale w koncu zostalysmy w domu
[ Dodano: 2007-06-26, 19:31 ]
jasnie pani - a jak twoja cora, grzeczna? jak karmienie? wiesz ze wczoraj byly imieniny Łucji?
a jak przybieraja na wadze wasze maluchy? z tego co wiem minimum powinny przybrac 20 gram na dzien.
juli co do ubierania - moja mala nie jest jakos szczegolnie rozebrana ale potowek nie ma.... na dwor wychodze z nia jak dotad w koszuleczce i spiochach i czasem lekko przykryje.. ma tez czapeczke... w domu jest ubrana tak samo.. na noc przykrywam ja cieplej... ona jest tka drobna ze mi sie wydaje ze jej zimno jest... w samym body nie bylam z nia jeszcze na dworze... ale mysle ze jak przyjda upaly bedziemy sie juz bardziej rozbierac...
zastanawialam sie jak ja dzis ubrac na taka pogode, ale w koncu zostalysmy w domu
[ Dodano: 2007-06-26, 19:31 ]
jasnie pani - a jak twoja cora, grzeczna? jak karmienie? wiesz ze wczoraj byly imieniny Łucji?