Strona 65 z 177

: 22 paź 2008, 13:07
autor: poccoyo
ananke, moj mówi że ubranka mam zostawić na trzeciego bobaska...

a ja musze wrócić do tabletek... yasmin...

: 22 paź 2008, 13:08
autor: ananke
a ja musze wrócić do tabletek... yasmin...
oo, a czemu?
ananke, moj mówi że ubranka mam zostawić na trzeciego bobaska...
noo, wiesz, ja tez bym chciała trzecie dziecko, ale za 4 lata zacząć się starać.. nie chcę kulać się z wielkim brzucholem i nie móc wziąć na rączki Małego dziecka...

: 22 paź 2008, 16:47
autor: poccoyo
wpadłam się pochwalić że przyszedł wózio...
jest po prostu superancki
ma wszystki cześci...
kolor super...jestem zadowolona bardzo...
tylko raincover nie ma... ale nie pisali ze bedzie...
wiec to jedyne co musze dokupic... torba i footmuf te jest...
ale mam radoche... :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 22 paź 2008, 17:11
autor: ananke
hej :-) a ja wróciłam od midwife

z dzidzią ok, serduszko biło 132-143 uderzeń na minut, więc wzorowo :-)
przytyłam kolejne kg :ico_wstydzioch:
ciśnienie w normie, mocz czysty piękny :-) pobrała mi krew na różne badania i zadzwoni, jakby cosik było nie tak..
według ichnich technik pomiaru brzucha mam 30tydzień :-D a na suwaczku 28, więc na następnym spotkaniu za 4 tyg zdecyduje, czy robimy dodatkowe usg celem wskazań do cc... heh... więc nie kazała mi jeszcze myśleć o planie porodu... a ja tak mocno chcę naturalnie rodzić... no, ale na to chyba wpływu nie mam...
wiem, gdzie ma główkę moja Dzidzia :-) po prawej stronie brzucha na dole, znaczy, że cały czas po główce głaskałam :-) a myślałam, że to pupcia :-D

poccoyo, super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: wrzuć nam tu zdjątka jakieś :-)

: 22 paź 2008, 17:40
autor: poccoyo
Obrazek
foteczka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

a co do CC... to z jakiego wzgledu miałabyś ją mieć

bo mojej znajomej tak brzuch mierzyli
cc zrobili tydzien prze data, bo mowili ze dziecko ogromne bedzie
a malutki 3760g 54cm... wiec jaki olbrzym...
no oczywiscie jak na wyspiarskie dzieci to duzy, bo one to rodza 2,5kg max i to donoszone dzieci...

: 22 paź 2008, 17:50
autor: ananke
a co do CC... to z jakiego wzgledu miałabyś ją mieć
bo mojej znajomej tak brzuch mierzyli
cc zrobili tydzien prze data, bo mowili ze dziecko ogromne bedzie
a malutki 3760g 54cm... wiec jaki olbrzym...
no oczywiscie jak na wyspiarskie dzieci to duzy, bo one to rodza 2,5kg max i to donoszone dzieci...
no właśnie ze względu na to, że dziecko duże :-D ale właśnie one takie kurczaki po 2kg rodzą to nasze zdrowe cudne polskie dzieciaczki już za olbrzymy biorą :-D

poccoyo, suprr wygląda :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

ja tez bym już chciała wózio, ale jeszcze kasy nie mamy...

: 22 paź 2008, 17:55
autor: poccoyo
ja tez bym już chciała wózio, ale jeszcze kasy nie mamy...
my kupilsmy za pozyczke...

a jak tobie sie widzi CC ??

: 22 paź 2008, 18:14
autor: ananke
a jak tobie sie widzi CC ??
heh... no ja chciałam naturalnie, ale jak każą to dam się pociąć, bo po tym, co z Norbim przeszłam to chyba lepiej dla dziecka, żeby się nie męczyło...
ja to w cc to się narkozy boję, a jak nie uśpią to wbiją sie w kręgosłup i tego też się boję... a potem tej rany... bo na mnie się słabo goi... wolałabym pomęczyć się naturalnie rodząc i byłoby ze mną przynajmniej nie najgorzej, chociaż z tym też nigdy nie wiadomo ...
i tak źle i tak nie dobrze :-)

: 22 paź 2008, 19:19
autor: poccoyo
ananke, fakt... masz racje
zawsze jest jakieś ale...

: 22 paź 2008, 19:24
autor: estreya
cześć kobitki,
ja też dzisiaj mialam spotkanie z połozną i wrazenia całkiem pozytywne. nawet bedzie skan co bardzo mnie zaskoczylo. serduszko bije ladnie, dzidzia nisko już siedzi. jutro ide do szpitala karte zalozyc ale wlasnie przespalam telefon o ktorej mam sie zjawic,,, moze zadzwoni jeszcze raz..... bo dzwnil ktos z zastrzezonego, nawet nie moge oddzwonic.

Fajny wozek! Ja sie zupelnie nie moge doczekac tych zakupów a tu kasy nie ma.... wczoraj dzwonil bank do mojego meża ze dostal kare za nieuzywanie karty kredytowej! mamy 500 F w plecy..... ja to jestem zalamana....a Kamil zacznie prace moze w piątek.... pisze moze bo tak co tydzien ma zaczac i jakos nic.... albo ktos nie dzwoni albo cos...

za to w jeszcze nastepny piątek gra koncert w Glasgow. Juz sama nie wiem... moze zamiast sie jakos tak rozbijac i ciagnac w kazda strone to powinien zajc sie graniem i tak kase zarobic. boje sie bardzo bo w przeciagu tygodnia musi przyniesc jakies pieniadze....inaczej to nie wiem co zrobimy...

dosc narzekania! jakos sobie poradzimy.... bedziemy jesc kopytka z sosem grzybowym (grzyby z Polski w paczce przyszły:)

ps. widzialyscie tu make ziemniaczna? - to do kopytek
poza tym mam smaka na szarlotke wiec jutro kupi co potrzeba i biore sie za pieczenie...